Skocz do zawartości

Rezydentka


trafiony12

Rekomendowane odpowiedzi

44 minutes ago, trafiony12 said:

Nie rozumiem dlaczego uważasz ze jestem przykładem tego ze utrudniam życie i psuje opinie, nie napisałem nigdzie ze po wylocie do USA przedłużę sobie pobyt i będę unikać ludzi i prawa... Jeżeli będzie trzeba wrócę do Polski i przeczekam do momentu aż dostane wizę małżeńska i wtedy wylecę już w pełni legalnie... 

Może dlatego, że przyznałeś się że zamierzasz nielegalnie pracować?:  "Pewnie bym nie siedział bezczynnie przez 6 miesięcy bo pieniądze na ulicy nie leżą, aż wstyd się do tego przyznawać." Myślisz że opinia o Polskich "turystach" na B1/B2 jako bardzo prawdopodobnych nielegalnych pracownikach nie bierze się właśnie z takiego podejścia? Tak więc niestety "psujesz opnię"

Jesteś w sytuacji o wiele razy lepszej niż większość potencjalnych imigrantów. Masz prostę drogą do zostania rezydentem - jedyne co potrzeba w twoim przypadku to czasu i nie łamania prawa. Większość musi liczyć tylko na loterię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 104
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
W formularzu będziesz się musiał przyznać albo skłamać. W tym roku była głośna sprawa o Pakistance co 40 lat temu skłamała w formularzu naturalizacyjnym - i co? I sąd postanowił ją wydalić do ... Pakistanu, gdzie nie ma rodziny, majątku, znajomych. Będziesz do końca życia zastanawiał się "czy ktoś się dowie?"
Równie dobrze można powiedzieć że grajmy wszyscy w powerball bo w tym roku babka wygrała prawie 500 mln USD. To jest skrajny przypadek, i zapewne istnieją też historie zupełnie przeciwne.

Sent from my SM-G955U using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, nixie said:

Równie dobrze można powiedzieć że grajmy wszyscy w powerball bo w tym roku babka wygrała prawie 500 mln USD. To jest skrajny przypadek, i zapewne istnieją też historie zupełnie przeciwne.
 

Racja, ale zauważ że gość ma relatywnie "prostą drogę" do zielonej karty. Kłamstwo w dokumentach imigracyjnych może skończyć się bardzo źle - w jego przypadku jest to niepotrzebne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, ale zauważ że gość ma relatywnie "prostą drogę" do zielonej karty. Kłamstwo w dokumentach imigracyjnych może skończyć się bardzo źle - w jego przypadku jest to niepotrzebne
Okey, ja nie mam nic do tego przykładu bo jest dobry, po prostu brakuje mi aby ktoś podał przykład dla równowagi.

Jak to mawiają starsi górale, prawo jest jak płot i po to zostało stworzone, aby owce się za bardzo nie rochodzily i nie robiły niepotrzebnego bałaganu. Wilk i tak przeskoczy, wąż i tak się prześlizgnie.

Nie róbmy z tego amerykańskiego prawa jakiej fortecy nie do zdobycia, ani też płotku, który można sobie przekroczyć.

Może ktoś nie chce być owcą czekającą pod furtką na swoją kolej, więc nie nasza rola owieczek legalnie tu przebywających aby krzyczeć: nie rób tego, nie wchodz tu, stój i czekaj! Jego życie. Chce to poczeka, nie chce to zaryzukuje. Ma pełny pogląd w temacie. Teraz to już tylko jego życie i jego decyzje.

Sent from my SM-G955U using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...