Skocz do zawartości

Wyjazd 30+


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 22
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Dobrzy znajomi czy dalsza rodzina pomogą w przejściu całej ścieżki, bez zbędnych złośliwości.... a to dużo.

Kiedy mieszkałam w UK, zaoszczędziłam dużo czasu, dzięki rodzinie, która mnie pokierowała -  co, gdzie i jak załatwić. 

CEIDG to rejestr przedsiębiorców, można sprawdzić czy firma istnieje..... a HORECA to branża hotelarsko-restauracyjno-cateringowa. 

Wiza studencka daje możliwość przebywania w USA, co wiąże się z możliwością nawiązania znajomości i kontaktów, dzięki, którym łatwiej wrócić jako pracownik....

Ja rozumiem, że wydeptać ścieżkę trzeba samemu i nie było wam lekko, ale zawsze jest tak, że w niektórych sytuacjach jest łatwiej, czy to w PL czy USA.

Nie mam ciśnienia na wyjazd, szukam rozwiązań, w PL osiągnęłam wszystko co sobie założyłam, mam pieniądze, szukam innych wyzwań, nowości, bo nie umiem stać w miejscu i mnie "nosi".

Docelowo i tak nie chciałabym pracować na etacie, tylko znowu wejść w biznes.

Tak, jak czytam i po tym co mi piszecie, to sensowna wydaje się jedynie loteria, bo wtedy mając pieniądze na dom i biznes miałabym otwartą drogę.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Anulka_Anulka napisał:

Dobrzy znajomi czy dalsza rodzina pomogą w przejściu całej ścieżki, bez zbędnych złośliwości.... a to dużo.

Kiedy mieszkałam w UK, zaoszczędziłam dużo czasu, dzięki rodzinie, która mnie pokierowała -  co, gdzie i jak załatwić. 

Tak mniej w dużym skrócie i uproszczeniu wygląda proces otrzymania wizy pracowniczej H: znajdujesz ofertę pracy, sprawdzasz, czy firma wystąpi o wizę (w ogłoszeniach często piszą, że akceptują tylko podania od osób mogących legalnie pracować, lub jest możliwość wystąpienia o wizę pracowniczą). Przechodzisz zwykły proces rekrutacyjny, cv, rozmowa itp. Firma mówi - bierzemy Cię. Ty w tym czasie jesteś w Polsce (jeżeli na rozmowę musisz się stawić osobiście, to wyjeżdżasz na wizie b1/b2 i wracasz do kraju). W Polsce kontaktuje się z Tobą prawnik od firmy, prosi o konkretne dokumenty. Wysyłasz, czekasz. Dostajesz zwrotną informację i papiery, idziesz do ambasady, dostajesz wizę, wyjeżdzasz, idziesz do pracy. Znajomi mogą pomóc w rzeczach około przeprowadzkowych, albo podesłać jakieś ogłoszenie o pracę,  ale przy procesie wizowym nic nie zrobią i sumie nie mają co robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Anulka_Anulka napisał:

a HORECA to branża hotelarsko-restauracyjno-cateringowa.

 

Akurat w tej branzy brakuje pracownikow... nawet Trump zatrudnia obcokrajowcow bo brakuje chetnych naprzyklad na Mar-a-Lago. Ale to beda prace sezonowe, dosyc marne pozycje, za marne pieniadze. Na prace w kierownictwie w tej branzy nie brakuje Amerykanow, wymagane sa odpowiednie studia, najchetniej MBA. 

Pisze to zeby dac ci troche rozeznania w temacie. Ale probowac mozesz. Poszukaj sobie w Linkedin albo Indeed.com. Jest mase stron internetowych gdzie sa tylko prace zwiazane z hotelarstwem, hospitality i tourism. Google Ci je wyszuka. Moze znajda sie jakies firmy ktore Ciebie beda chcialy zasponsorowac na wize pracownicza.

Prawdopodobnie to beda wizy tymczasowe, na rok-trzy; ale to da ci mozliwosc robienia dalszych kontaktow i w ogole decydowanie czy USA jest dla Ciebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, katlia napisał:

Akurat w tej branzy brakuje pracownikow... nawet Trump zatrudnia obcokrajowcow bo brakuje chetnych naprzyklad na Mar-a-Lago. Ale to beda prace sezonowe, dosyc marne pozycje, za marne pieniadze. Na prace w kierownictwie w tej branzy nie brakuje Amerykanow, wymagane sa odpowiednie studia, najchetniej MBA. 

Pisze to zeby dac ci troche rozeznania w temacie. Ale probowac mozesz. Poszukaj sobie w Linkedin albo Indeed.com. Jest mase stron internetowych gdzie sa tylko prace zwiazane z hotelarstwem, hospitality i tourism. Google Ci je wyszuka. Moze znajda sie jakies firmy ktore Ciebie beda chcialy zasponsorowac na wize pracownicza.

Prawdopodobnie to beda wizy tymczasowe, na rok-trzy; ale to da ci mozliwosc robienia dalszych kontaktow i w ogole decydowanie czy USA jest dla Ciebie. 

Dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie masz 35lat to jedz do Kanady na wymianę młodzieży z programu praca wakacyjna, możesz pracować jeden rok i zatrudnij się w firmie amerykańskiej, dasz się poznać to kto wie co może być z tego.  Zazdroszczę Ci takiej rodziny i znajomych co Cię tak w Anglii pokierowali. Mi każą wszystko robić samemu ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Anulka probuj, nie przejmuj sie opiniami malkontentow i maruderow pokroju Roelka ktora to w kazdym poscie pisze to samo - nie da sie, po co ci to, bla bla blaaa. Obronczyni Ameryki przed najazdem z Polski :)

Rozejrzyj sie dziewczyno, wokol Ciebie w stanach zyja tysiace, dziesiatki a moze i setki tysiecy Polakow bedacych tam nielegalnie. A Ty dziewczynie ktora szuka LEGALNEJ opcji pracy od razu drzwi zamykasz przed nosem. 

Do odwaznych swiat nalezy i juz niejednokronie na tym forum widzialem historie, ze ludzie dopinali swego, choc wedlug was bylo to niemozliwe. Nie ma rzeczy niemozliwych. Wiecj jak ktos pyta o to gdzie i jak szukac ofert pracy to daruj sobie swoje ujadanie jakie to niemozliwe.

Tak ze Anulka - wez poprawke na to ze 95% populacji tego forum bedzie Ci tylko podcinac skrzydla i Cie zniechecac. Typowe cebule pokroju - ja jestem w 'jUSA' i mam zajebiscie przestronny 'bejcment' , ty siedz w Polsce Januszu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, shmehr napisał:

Anulka probuj, nie przejmuj sie opiniami malkontentow i maruderow pokroju Roelka ktora to w kazdym poscie pisze to samo - nie da sie, po co ci to, bla bla blaaa. Obronczyni Ameryki przed najazdem z Polski :)

Rozejrzyj sie dziewczyno, wokol Ciebie w stanach zyja tysiace, dziesiatki a moze i setki tysiecy Polakow bedacych tam nielegalnie. A Ty dziewczynie ktora szuka LEGALNEJ opcji pracy od razu drzwi zamykasz przed nosem. 

Do odwaznych swiat nalezy i juz niejednokronie na tym forum widzialem historie, ze ludzie dopinali swego, choc wedlug was bylo to niemozliwe. Nie ma rzeczy niemozliwych. Wiecj jak ktos pyta o to gdzie i jak szukac ofert pracy to daruj sobie swoje ujadanie jakie to niemozliwe.

Tak ze Anulka - wez poprawke na to ze 95% populacji tego forum bedzie Ci tylko podcinac skrzydla i Cie zniechecac. Typowe cebule pokroju - ja jestem w 'jUSA' i mam zajebiscie przestronny 'bejcment' , ty siedz w Polsce Januszu.

Chyba ci trochę ten krytyczny post nie wyszedł. ;) Dziewczyna dostała dobre odpowiedzi co do możliwości-  czy to loterii  czy wiz pracowniczych. Jak widzę że ktoś pisze że "nie ma rzeczy niemożliwych " to zastanawiam się ile ma lat że takie naiwne głupoty pisze. Rzeczywistość jest taka, że wyjazd do US jest trudny jeśli nie spełnia się pewnych warunków i akurat tutaj nikt nikogo nie będzie czarowac.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...