iony Napisano 5 Lutego 2019 Autor Zgłoś Napisano 5 Lutego 2019 hmmm, w sumie chcialem bardziej dyplom + troche wiedzy w dziedzinie, wiec chyba zostane na polskim licencjacie + brytyjski magister. Bo z tego co wiem w USA MBA sa bardzo drogie i nie sa sponsorowane jak PhD
ilya_ Napisano 5 Lutego 2019 Zgłoś Napisano 5 Lutego 2019 7 godzin temu, iony napisał: Cześć! Jestem studentem 1 roku na Wydziale Zarzadzania Uniwersytetu Warszawskiego. Nasunał mi sie taki plan. 3 lata licencjatu na mojej uczelni, zrobic rok magisterki w UK, a na doktora pojechac do USA? Wiem, że PhD jest fundowane przez uczelnie w Stanach, moglbym wiec spelnic marzenie studiowania tam wlasciwie za darmo. Czy jednak przeszkodą bylby czas w ktorym wykonalem Licencjat + Magisterke (4 lata)? Z gory dziękuje za pomoc. PS.Wiadomo ze na magisterke szedlbym na jak najlepszą szkołę w UK, wiec dyplom bylby dość znaczący nawet w USA. moj kolega z liceum studiowal zarzadzanie i chyba tez nawet na uw. jest dzis bezrobotny w tym zawodzie. Zostal fotografem i jakims tam grafikiem.
iony Napisano 5 Lutego 2019 Autor Zgłoś Napisano 5 Lutego 2019 Just now, ilya_ said: moj kolega z liceum studiowal zarzadzanie i chyba tez nawet na uw. jest dzis bezrobotny w tym zawodzie. Zostal fotografem i jakims tam grafikiem. Wydzial Zarzadzania, Kierunek Finanse Rachunkowosc i Ubezpieczenia, troche co innego
Jackie Napisano 5 Lutego 2019 Zgłoś Napisano 5 Lutego 2019 Godzinę temu, kzielu napisał: Bo jezeli chcesz kariere w zarzadzaniu, to doktorat Ci tylko ta kariere opozni. Nie tylko opóźni ale i utrudni. Pierwsze co przychodzi do głowy to "overqualified".
Xiuhtecuhtli Napisano 30 Października 2019 Zgłoś Napisano 30 Października 2019 On 2/5/2019 at 10:04 PM, iony said: (...) nie sa sponsorowane jak PhD Mam przy okazji tego "sponsorowania" pytanie: Czy finansowanie opiera się wyłącznie na grantach, o które trzeba się starać z zewnątrz i są niepewne, czy uczelnie same opłacają studia na poziomie Phd? [edit: same opłacają studia - może to niefortunne sformułowanie. Chodzi mi o to, czy mają jakieś wewnętrzne programy stypendialne i na ile łatwo jest się o takie dofinansowanie ubiegać?] W przyszłym roku kończę zaocznie studia pierwszego stopnia w Polsce (licencjat) i zastanawiam się, na jaki potencjalnie wydatek trzeba się szykować, jeśli myśli się o Phd np. w Philadelphi? Na ile można uzyskać finansowanie? Wiem, że w Kanadzie istnieje możliwość podjęcia pracy jako TA albo jako pomocnik w researchu. Nie ukrywam, że bardzo by mi coś takiego odpowiadało, bo chcę później kontynuować pracę na uczelni. Czy jest to powszechna praktyka w USA? Łatwo zaczepić się jako asystent podczas robienia Phd? Rozumiem, że potencjalne granty/finansowanie pokrywają koszt tuition, ale z czegoś trzeba też żyć.
MeganMarkle Napisano 30 Listopada 2019 Zgłoś Napisano 30 Listopada 2019 On 2/5/2019 at 2:09 PM, ilya_ said: moj kolega z liceum studiowal zarzadzanie i chyba tez nawet na uw. jest dzis bezrobotny w tym zawodzie. bo „Zarządzanie” to nie zawód to jest tak mglisty i o niczym kierunek, że nadaje się do studiowania wyłącznie on top jakiegoś innego kierunku, a i tak nic nie wnosi - wiem bo sama to studiowałam rownolegle z finansami. Zmarnowany czas i tyle IMHO.
katlia Napisano 30 Listopada 2019 Zgłoś Napisano 30 Listopada 2019 Dnia 30.10.2019 o 06:03, Xiuhtecuhtli napisał: Na ile można uzyskać finansowanie? Jako student PhD, nie placisz czesnego. Zarabiasz pracujac na wydziale na uczelni - praca jest czescia studiow. Zarobki sa niskie. Moze jakies $30-35K. Wystarczy na skromne zycie (tanie mieszkanie, jedzenie, ubezpieczenie, itp.) Rodzaj pracy zalezy zupelnie od twojego kierunku i potrzeby uczelni. Jezeli jestes na humanistyce, to tak, pracujesz jako TA. Jezeli w naukach scislych, to przewaznie (ale nie zawsze) pracujesz w laboratorium. Wiekszosc programow dofinansuje przez okreslony czas - naprzyklad 5 lat - w ktorym jest oczekiwane ze skonczysz doktorat. Jezeli nie wyrobisz sie w tym okresie, pozycja/pieniadze znikaja.
mcpear Napisano 30 Listopada 2019 Zgłoś Napisano 30 Listopada 2019 Tak PhD są fully funded. To znaczy pracujesz na uczelni i to na 100% pokryje czesne. Aczkolwiek na życie nie zostaje za wiele. Ale w sumie jest to bardzo dobre rozwiązanie. Do 26 lat dzieci mogą być dopisane do polisy zdrowotnej rodziców. Wiele planujących PhD stara się je ukończyć przed 26 rokiem aby nie musieć wykupować ubezpieczenia zdrowotnego.
MeganMarkle Napisano 21 Grudnia 2019 Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2019 On 11/30/2019 at 3:19 PM, mcpear said: Tak PhD są fully funded. To znaczy pracujesz na uczelni i to na 100% pokryje czesne. Aczkolwiek na życie nie zostaje za wiele. Ale w sumie jest to bardzo dobre rozwiązanie. Do 26 lat dzieci mogą być dopisane do polisy zdrowotnej rodziców. Wiele planujących PhD stara się je ukończyć przed 26 rokiem aby nie musieć wykupować ubezpieczenia zdrowotnego. A z czego żyją w tym czasie ? Tez z rodziców? Bo wychodzi na to, że robienie PhD jest tylko dla bogatych...
katlia Napisano 21 Grudnia 2019 Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2019 8 minut temu, MeganMarkle napisał: A z czego żyją w tym czasie ? Tez z rodziców? Bo wychodzi na to, że robienie PhD jest tylko dla bogatych... Robiac PhD nie placisz czesnego, i zarabiasz na uczelni. To nie sa duze pieniadze (powiedzmy $30-35K na rok) ale dosyc na skromne zycie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.