andyopole Napisano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2019 W Ciupagowie jest mnostwo ludzi z Polski "bez papierow". Kolega, ktory tam mieszka, gdy sie rozwiodl, zostal zasypany ofertami od Pan chcacych sie zalegalizowac. Zastaawial sie nawet czy nie przejsc na islam bo wtedy mozna miec cztery zony...
miti789 Napisano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2019 Haha ro akurat fakt że jest tam mnóstwo ludzi bez papierów.
margherita_s Napisano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2019 2 godziny temu, andyopole napisał: Ja bylem. Ale to bylo w 1994 roku i nawet nie wiedzialem ze to jakies secondary jest. Myslalem ze to normalna procedura. Dopiero po latach zostalem uswiadomiony. Ja byłam w 2015 i to była bez dwóch zdań najbardziej stresująca sytuacja w moim życiu. Od tej pory śmieszy mnie, jak słyszę od znajomych, że ich najbardziej stresował dzień slubu. Powinni przejść przez secondary, wtedy dopiero zobaczyliby, co to stres.
andyopole Napisano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2019 1 minutę temu, margherita_s napisał: Ja byłam w 2015 i to była bez dwóch zdań najbardziej stresująca sytuacja w moim życiu. Od tej pory śmieszy mnie, jak słyszę od znajomych, że ich najbardziej stresował dzień slubu. Powinni przejść przez secondary, wtedy dopiero zobaczyliby, co to stres. Ja sie nie stresowalem bo nie wiedzialem ze powinienem. Jeszcze jedno secondary mialem wiele lat pozniej na EWR. Ale lekko poszlo. Pani mnie zapytala kiedy wracam, na co zgodnie z prawda powiedzialem ze mam bilet powrotny na 9 stycznia (3 tyg. pobytu) a ona na to ze nie pyta mnie na kiedy mam bilet tylko kiedy wracam. Potem jeszcze bylo pytanie czy kiedys bylem w USA. nie bardzo sobie moglem przypomniec roku (1994), klepali zawziecie w klawiature ale chyba nic nie wyklepali. Portland pod tym wzgledem jest bezkonkurencyjny: "Welcome to Oregon" I po odprawie.
ilya_ Napisano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2019 Dnia 1.04.2019 o 15:37, miti789 napisał: Zależy na jakiego typu visie lecisz. Ja ostatnio lecąc do USA w styczniu miałem problem na ORD (Chicago) lecialem na turystycznej bilet wykupiony miałem na 3 miesiące,deklarowalem przyleciec w innym miesięcu i ma max miesiąc. jakich to czasow dozylismy. Ktos leci do jakiegos panstwa i ma "problemy" na lotnisku.... To tak nawet smiesznie brzmi: "gdzie lecisz?", "no do chicago lece, boje sie bo moge miec problemy na lotnisku" Pytanie jest jedno: Kto ma problemy na lotnisku ? Jacy ludzie ?
ilya_ Napisano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2019 3 godziny temu, rzecze1 napisał: To pytanie nie powinno byc do Joanny, tylko do tych co nadal regularnie dopytuja tu o nielegalna prace, ostatni watek admini zamkneli chyba wczoraj... Zatem Szwecja swoja droga, ale rozne "ciupagowa" nadal sa popularne z jakiegos wzgledu. nie tylko o prace, - ludzie z tymi zmianami deklaracji tez sa podejrzani - ludzie mlodzi - 19-30 lat.... siedzacy po 5-6 miechow w 1 miescie , rozumiem, ze siedzoo z rodzinoo, np ja bym ochu....jakbym mial siedziec na greenpoincie w nyc przez 6 miechow....i to siedziec i zwiedzac 1 miasto bo przeciez do roboty nie mozna isc bo wiza turystyczna...nie ?
andyopole Napisano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2019 3 minuty temu, ilya_ napisał: jakich to czasow dozylismy. Ktos leci do jakiegos panstwa i ma "problemy" na lotnisku.... To tak nawet smiesznie brzmi: "gdzie lecisz?", "no do chicago lece, boje sie bo moge miec problemy na lotnisku" Pytanie jest jedno: Kto ma problemy na lotnisku ? Jacy ludzie ? Wiadomo, klopoty maja prawie wszyscy a przez kogo? To tez wiadomo.
rzecze1 Napisano 2 Kwietnia 2019 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2019 Godzinę temu, andyopole napisał: Portland pod tym wzgledem jest bezkonkurencyjny: "Welcome to Oregon" I po odprawie. Co prawda w Portland nigdy nie bylem, ale masz racje - im mniej okreslonej narodowsci przewija sie przez POE, tym latwiejsze/szybsze wydaje sie przekroczenie granicy dla przedstawicieli tych narodowsci. Ze Skyteam'owskiego punktu widzenia nieporownywalnie lepiej wspominam Seattle, Salt Lake City, Minneapolis czy nawet Atlante czy LAX, niz JFK, gdzie za kazdym razem patrza na Ciebie jakbys mial zamiar wygryzc ich dzieci z kelnerowania na Manhattanie.
AdrianPl Napisano 4 Kwietnia 2019 Autor Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2019 Pytanie było odnośnie wbijania na jaki czas wbijają i czy jest jakiś problem jak deklarowałes miesiąc a jadę na pięć. A propo mojego zwiedzania to jest co ale nie muszę się z tego tłumaczyć bo to moja sprawa a pracować to raczej mi się niebedzie chciało bo jadę na wakacje do rodziców
miti789 Napisano 4 Kwietnia 2019 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2019 Przecież opisałem Ci jak może wyglądać taka sytuacja jak w moim przypadku
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.