Przeprowadzka do USA - czy jest sens?

[pelasia]

Ja chce wiedzieć co tam w tej polskiej tv opowiadają, jakie są te pozytywne zmiany. Dają jakieś konkrety czy tak jak Trump,  powtarzają, ze wszystko będzie, tremendous, great, bigger and better. Pewnie nawet słońce jasniej świeci od stycznia, w porownaniu do poprzednich 4 lat. 

[Markunvip]

Czyli ta polityka celna uderza też niestety konsumentów czyli zwykłych obywateli USA. Ciekawe czy wszystkie branże będą borykały się z kryzysem.

[andyopole]

3 godziny temu, Markunvip napisał:

Czyli ta polityka celna uderza też niestety konsumentów czyli zwykłych obywateli USA. Ciekawe czy wszystkie branże będą borykały się z kryzysem.

Nie "tez" ale przede wszystkim. Koszty taryf beda przenoszone na koncowych klientow. Jakos w lutym byl u nas producent szklarni, takich duzych, produkcyjnych. Wg niego podniesienie taryf na stal i aluminium podniesie ich ceny ok. 10-12%.

Uzytkownik drozszej szklarni podniesie ceny wyhodowanych w nich warzyw. Klient zaplaci wiecej, jesli zrezygnuje z zakupu (bo drogo) to spadna zyski producenta i punktu sprzedazy. Jacys pracownicy pojda na bruk, przestana splacac rachunki za leczenie i kredyt na dom czy samochod.

Itd, itp...

[Markunvip]

Z tego co piszesz to w Stanach jednak jest coraz gorzej niż w Polsce. Mój kolega ma firmę która naprawia dachy i obciąża za to ubezpieczalnie i mówi, że biznes mu się mocno rozkreca.

[kzielu]

5 hours ago, Markunvip said:

Czyli ta polityka celna uderza też niestety konsumentów czyli zwykłych obywateli USA. Ciekawe czy wszystkie branże będą borykały się z kryzysem.

Na razie uderzyla w przedsiebiorcow,konsumentow dopiero co zaczela (sporo produktow ma juz tariff surcharge dodawany -wyszczegolniony zeby nie bylo watpliwosci skad sie wzial. Walmart i Target wczoraj powiedzial ze za chwile beda mieli puste polki bo efektywnie jakakakolwiek wymiana handlowa z Chinami obecnie nie istnieje.

Juz w tej chwili statki plyna puste, za chwile to uderzy w trucking industry - doradcy Trumpa po cichu blagaja chinczykow zeby zaczeli rozmawiac a chinczycy (slusznie) mowia ze to nie oni zaczeli.....

[Xarthisius]

1 hour ago, Markunvip said:

Z tego co piszesz to w Stanach jednak jest coraz gorzej niż w Polsce. Mój kolega ma firmę która naprawia dachy i obciąża za to ubezpieczalnie i mówi, że biznes mu się mocno rozkreca.

LOL. W IL? To Ci moge opowiedziec cala lokalna historie na ten temat. Ostatnie pare lat mamy w stanie pecha do bardzo mocnego gradu (climate change to hoax!). Zazwyczaj po burzy pojawia sie takie firmy krzaki, ktore za darmo chca obejrzec Ci dach. Oczywiscie zaraz sie okazuje, ze jest do wymiany, ale "Pan zlociutki nic sie nie przejmuje, po takim gradzie to ubezpieczenie wszystko pokryje". No i fakt, przez pare lat pokrywalo...

Jak kupilismy dom (03/2019) to placilem za ubezpieczenie ~$1k. W tym czasie dachy wymieniali wszyscy w okolicy. W 2024 za ubezpieczenie dzieki temu juz placilem $2.5k. Dwa miesiace temu dostalem quote z ubezpieczalni i nie moglem uwierzyc wlasnym oczom: $1.6k. Wchodze sprawdzic warunki co sie zmienilo i w zasadzie tylko jedno: wymiana dachu po uszkodzeniu spowodowanym gradem ma teraz $12k deductible :-) Zlote lata firm wymieniajacych dachy skoncza sie w IL w tym roku, bez zadnych taryf od Trumpa.

[Markunvip]

Godzinę temu, kzielu napisał:

Na razie uderzyla w przedsiebiorcow,konsumentow dopiero co zaczela (sporo produktow ma juz tariff surcharge dodawany -wyszczegolniony zeby nie bylo watpliwosci skad sie wzial. Walmart i Target wczoraj powiedzial ze za chwile beda mieli puste polki bo efektywnie jakakakolwiek wymiana handlowa z Chinami obecnie nie istnieje.

Juz w tej chwili statki plyna puste, za chwile to uderzy w trucking industry - doradcy Trumpa po cichu blagaja chinczykow zeby zaczeli rozmawiac a chinczycy (slusznie) mowia ze to nie oni zaczeli.....

O cholera to sprawa jest poważna. Jak byliśmy w Stanach to właśnie w Walmart robiliśmy zakupy i Deli4You.

[Markunvip]

30 minut temu, Xarthisius napisał:

LOL. W IL? To Ci moge opowiedziec cala lokalna historie na ten temat. Ostatnie pare lat mamy w stanie pecha do bardzo mocnego gradu (climate change to hoax!). Zazwyczaj po burzy pojawia sie takie firmy krzaki, ktore za darmo chca obejrzec Ci dach. Oczywiscie zaraz sie okazuje, ze jest do wymiany, ale "Pan zlociutki nic sie nie przejmuje, po takim gradzie to ubezpieczenie wszystko pokryje". No i fakt, przez pare lat pokrywalo...

Jak kupilismy dom (03/2019) to placilem za ubezpieczenie ~$1k. W tym czasie dachy wymieniali wszyscy w okolicy. W 2024 za ubezpieczenie dzieki temu juz placilem $2.5k. Dwa miesiace temu dostalem quote z ubezpieczalni i nie moglem uwierzyc wlasnym oczom: $1.6k. Wchodze sprawdzic warunki co sie zmienilo i w zasadzie tylko jedno: wymiana dachu po uszkodzeniu spowodowanym gradem ma teraz $12k deductible :-) Zlote lata firm wymieniajacych dachy skoncza sie w IL w tym roku, bez zadnych taryf od Trumpa.

A widzisz tego mi nie mówił. Wręcz przeciwnie, że firma się rozwija o działa preznie.