Skocz do zawartości

DV 2021 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania


Jackie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

@Xarthisius jeśli ambasada w Irlandii podejmuje się procedowania wiz dv a jest przecież objęta zakazem pp10143 to czy to są same wizy z wyłączeniem NIE czy wszystkie ?

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

  • Odpowiedzi 872
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
2 hours ago, Robert1992 said:

A jak wygląda wydawanie w Polsce wiz imigracyjnych zwyciężcom loterii dv 2021?

Nijak. Nie wydaja. Nigdzie indziej tak na prawde tez nie wydaja. To ze ludzie podchwytuja informacje, ze jakas tam ambasada jest "otwarta", bo ma 1-3 case'y to niestety jest tylko szukanie nadziei w rozpaczliwej sytuacji. Zeby zrozumiec jak bardzo jest zle to trzeba spojrzec na liczby bezwzgledne. 12 marca bylo wyslanych 778 zaproszen na calym Swiecie. Dzisiaj, z tego co podaja Koledzy z Turcji calkowita liczba 1174. W teorii te 400 roznicy to sa dotychczasowe zaproszenia na maj. Dla porownania w "normalnych" czasach zaproszen wysylanych miesiecznie jest 2500-3500... KCC ma jeszcze w tym miesiacu troche czasu, zeby te 400 zwiekszyc, ale na razie wyglada to bardzo slabo.

Napisano

Robert, o ile do niej dojedzie :P a sam na nia czekam ... 

Do czasu az DV2022 bedzie wydawac zaproszenia sutuacja powinna sie juz wyklarowac. 

Napisano
Godzinę temu, Sebol83 napisał:

Robert, o ile do niej dojedzie :P a sam na nia czekam ... 

Do czasu az DV2022 bedzie wydawac zaproszenia sutuacja powinna sie juz wyklarowac. 

Oby. Bo nie chciałbym się rozczarować brakiem wizyty w ambasadzie w przypadku wygranej...

Napisano
W dniu 26.03.2021 o 10:22, Robert1992 napisał:

Oby. Bo nie chciałbym się rozczarować brakiem wizyty w ambasadzie w przypadku wygranej...

Taaa - to pomyśl sobie, że ja tak mam przy wygranej DV21 i patrzę jak z dnia na dzień spieprza mi moja szansa na wizytę w Ambasadzie bo komuś się zachciało wymyślić wirusa właśnie teraz i zamknąć granicę - nie mogli poczekać tych 2 lat...

No nic - jak coś to we wrześniu trzeba będzie wdrożyć plan ratunkowy i zabawić się w meksykanina - przesiedzieć este i znaleźć prawnika który zalegalizuje mój pobyt z żoną - może przy okazji jakieś dzieci na miejscu, aby bardziej trwale się związać ze stanami...

Wiem jedno - kolejnych lat w polsce nie wytrzymam bo te tępe barany przy korycie już zbytnio zniszczyły ten kraj, a i moja firma która dobrze sobie radziła z miesiąca na miesiąc coraz bardziej dostaję po plecach - od 1 kwietnia już 2 pracowników u mnie będzie miało smutne święta bez pracy i boję się, że na tym do końca roku się nie skończy...

Dlatego coraz bardziej myślę nad szybszym oddaniem firmy w ręce szwagra i za zarobione pieniądze wdrożyć szybciej plan ratunkowy jeszcze przed wrześniem bo wątpię, żeby coś się zmieniło do tej pory...

Napisano
1 godzinę temu, PHU_MONO napisał:

jak coś to we wrześniu trzeba będzie wdrożyć plan ratunkowy i zabawić się w meksykanina - przesiedzieć este i znaleźć prawnika który zalegalizuje mój pobyt z żoną - może przy okazji jakieś dzieci na miejscu, aby bardziej trwale się związać ze stanami...

https://www.rp.pl/Prezydent--USA/303169918-USA-Znow-kryzys--na-granicy.html  Nawet Meksykanie rozczarowują się trochę polityką Joe Bidena. ;)

" Obejmując urząd, Joe Biden obiecał zlikwidować antyimigracyjne przepisy wprowadzone przez jego poprzednika, które uważał za niehumanitarne oraz przeczące amerykańskim wartościom. Pewne kroki ku temu już poczynił, m.in. zatrzymując budowę muru na południowej granicy, ograniczając deportację i pozwalając na przyjmowanie imigrantów ubiegających się o azyl.

„Organizacje przemycające ludzi przez granice postanowiły wykorzystać to do promowania swojej działalności" – pisze dziennik „Washington Post". – Mieszkańcy Ameryki Środkowej postrzegają Bidena jako prezydenta imigrantów – powiedział meksykański prezydent Adrés Manuel López Obrador.

Przedstawiciele administracji Bidena nie nadążają z tworzeniem miejsc w schroniskach dla nieletnich, szukaniem pracowników oraz środków do opieki nad przybyszami.

Bezskutecznie próbują budować przekaz zniechęcający do podejmowania często niebezpiecznej wyprawy na północ. Argumentują, że granica jest zamknięta i ci, którzy do niej dotrą, nie będą mogli jej przekroczyć. Problem jednak w tym, że te oświadczenia nie do końca odzwierciedlają rzeczywistość, bo nieletni i część dorosłych są wpuszczani. – Taki mieszany przekaz sprawia, że ludzie słyszą, co chcą – mówi były komisarz U.S. Customs and Border Protection Alan Bersin. "

 

 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...