Skocz do zawartości

Thanksgiving - co jecie?


MeganMarkle

Rekomendowane odpowiedzi

My już po wielkim żarciu. Jako że z powodu covida było nas tylko troje, zamówiliśmy indyka i w zasadzie poza indykiem  były tylko ziemniaki z gravy, żurawina, i sałata z ogórkiem i cebulą. Na deser placek z jabłkami który mąż upiekł wczoraj. Wiele potraw nie było, ale opchaliśmy się jak bębny. Teraz leżymy i umieramy ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

  • Odpowiedzi 31
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
17 hours ago, IFKA-Ustka said:

Hej. Piszę z Polski, z pięknej Ustki. Interesuję się tematem jedzenia. Jesteśmy już po wielkim świątecznym obżarstwie. Chcę zapytać czy znacie już może kogoś kto odżywia się Whole plant based diet? Jak amerykanie podchodzą do tematu diety roślinnej? 

No, ja raz bylam na diecie roslinnej, ale po trzech dniach jakos naszedl mnie smak na srednio wypieczonego stejka, wiec mi przeszlo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, ilon napisał:

No, ja raz bylam na diecie roslinnej, ale po trzech dniach jakos naszedl mnie smak na srednio wypieczonego stejka, wiec mi przeszlo. 

Bardzo zdrowe podejscie. Wszystko jest dla ludzi, byle w rozsadnych ilosciach. Nawet pies, zdeklarowany miesozerca. jak ma "smaka" to sobie skubnie trawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.01.2021 o 17:11, ilon napisał:

No, ja raz bylam na diecie roslinnej, ale po trzech dniach jakos naszedl mnie smak na srednio wypieczonego stejka, wiec mi przeszlo. 

Widocznie nie byłaś jeszcze na to gotowa. Próbuj małymi krokami, czyli coraz więcej dni roślinnych! Obseruj swój organizm a on Ci pomoże. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minutes ago, IFKA-Ustka said:

Widocznie nie byłaś jeszcze na to gotowa. Próbuj małymi krokami, czyli coraz więcej dni roślinnych! Obseruj swój organizm a on Ci pomoże. 

W sumie nigdy nie interesowalo mnie celowe przejscie na whole plant based diet, bo to nie dla mnie. Jak bylam nastolatka to nie jadlam miesa bo ogolnie to mi sie gotowac nie chcialo. Pozniej jadlam normalnie piersi z kurczaka raz na jakis czas, do 24 roku zycia mniej wiecej w ogole nie jadlam wieprzowiny czy wolowiny - teraz normalnie jem okazjonalnie i jakos nie zauwazylam zadnej roznicy ktora pokazalaby mi, ze moje zdrowie jest gorsze albo czuje sie beznadziejnie bo sobie jem mieso. A w sumie to wrecz przeciwnie, czuje sie bardzo dobrze, wyniki badan czy krwi mam super, jedyne klopoty zdrowotne ktore mam sa z urazow albo kontuzji ktorych w wiekszosci jestem sobie sama winna :) 

25 minutes ago, IFKA-Ustka said:

Zwierzęta tym sposobem oczyszczają swój organizm. 

Od ponad 5 lat mam dwa psy i wiem co to znaczy, jak pies je trawe :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...