Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, FunnyRedAngel napisał:

Dziecko staje sie obywatelem polski w momencie umiejscowienia zagranicznego aktu urodzenia.

Właśnie nie. Dziecko staje się obywatelem z mocy prawa (tzw. prawo krwi) jeśli jedno z jego rodzicow jest obywatelem polskim. Umiejscowienie aktu jest tylko potwierdzeniem obywatelstwa, nie nabyciem obywatelstwa. Jeśli dziecko podróżuje z rodzicami na polskich paszportach jest to wystarczające by uznać je za obywatela polskiego i jeśli ktoś zechce wyegzekwować przepisy, to ma do tego podstawę prawną. (Ustawa o obywatelstwie polskim z 2 kwietnia 2009). 

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest prawda co @mola pisze. Dziecko urodzone z polskiego obywatela jest w myśl prawa polskim obywatelem - nie funkcjonuje w systemie PESEL o ile nie umiejscowiłaś polskiego aktu urodzenia, ale to nie jest tożsame z nie byciem obywatelem. Te wspomniane "historie" dotyczyły przypadków z nieumiejscowionym aktem urodzenia. One pojawiały się przed 2014 rokiem kilkakrotnie w prasie / internecie. Chyba pisałem już o tym. Tuż przed dojściem PISu do władzy stary rząd wydał wewnętrzne zarządzenie dla SG mające na celu głównie nie egzekwowanie tego prawa w sposób aktywny. To znaczy, że jak dajesz paszport amerykański dziecka strażnik ma zalecenie "nie dopytywać" i "nie dociekać" się czy aby przez przypadek nie jesteś obywatelem polskim (np z nieumiejscowionym aktem urodzenia). Jednak jak podróżny sam się przyzna to strażnik ma obowiązek wymagać paszportu polskiego. Czyli jak podejdziesz wylatując za granicę do okienka Straży Granicznej z dzieckiem i powiesz na wstępie - "to mój paszport a to paszport dziecka - co prawda amerykański bo nie umiejscowiłam jeszcze aktu urodzenia" to zapewniam Ciebie, że zostaniesz zatrzymana i dziecko bez paszportu polskiego nie wyleci. A jeśli zrobisz to samo milcząc to Strażnik się nie dopyta i Ciebie wypuści. To rozwiązanie prawne ma wady. Wewnętrzne zarządzenie SG może zostać zmienione bardzo szybko i nie musi być publikowane nigdzie. Jeśli np. Polska przy kolejnej sytuacji zaogniającej się sytuacji międzynarodowej z Rosją ogłosi "próbną mobilizację" to umiem sobie wyobrazić że to rozporządzenie zostanie natychmiast zmienione i zapewne nie zostanie już cofnięte.

Rozwiązaniem zawsze było na ten problem lecieć nie bezpośrednio ale przez dowolny port przesiadkowy w Schengen - czyli Monachium / Frankfurt / Paryż / Amsterdam / Kopenhaga / Wiedeń. Wówczas w Polsce na wylocie nie spotykasz strażnika Straży Granicznej a jedynie ochroniarza i przedstawiciela linii lotniczych. Im to obojętne jaki paszport pokażesz

 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2/15/2024 at 4:17 PM, mcpear said:

Tak to jest prawda co @mola pisze. Dziecko urodzone z polskiego obywatela jest w myśl prawa polskim obywatelem - nie funkcjonuje w systemie PESEL o ile nie umiejscowiłaś polskiego aktu urodzenia, ale to nie jest tożsame z nie byciem obywatelem. Te wspomniane "historie" dotyczyły przypadków z nieumiejscowionym aktem urodzenia. One pojawiały się przed 2014 rokiem kilkakrotnie w prasie / internecie. Chyba pisałem już o tym. Tuż przed dojściem PISu do władzy stary rząd wydał wewnętrzne zarządzenie dla SG mające na celu głównie nie egzekwowanie tego prawa w sposób aktywny. To znaczy, że jak dajesz paszport amerykański dziecka strażnik ma zalecenie "nie dopytywać" i "nie dociekać" się czy aby przez przypadek nie jesteś obywatelem polskim (np z nieumiejscowionym aktem urodzenia). Jednak jak podróżny sam się przyzna to strażnik ma obowiązek wymagać paszportu polskiego. Czyli jak podejdziesz wylatując za granicę do okienka Straży Granicznej z dzieckiem i powiesz na wstępie - "to mój paszport a to paszport dziecka - co prawda amerykański bo nie umiejscowiłam jeszcze aktu urodzenia" to zapewniam Ciebie, że zostaniesz zatrzymana i dziecko bez paszportu polskiego nie wyleci. A jeśli zrobisz to samo milcząc to Strażnik się nie dopyta i Ciebie wypuści. 

Mam dwa paszporty, polski i amerykański. Czy podczas wylotu, gdy pokaże paszport amerykański, strażnik może poprosić o mój polski paszport? Czy wtedy muszę go okazać? Czy po prostu udawać, że go nie mam, żeby nie poprosili o polski paszport dziecka (które ma na razie tylko paszport amerykański)?

To rozporządzenie jest imho jest zupełnie bez sensu. Masz paszport to lecisz, co kogo to obchodzi czy to paszport amerykański czy polski? Głupota.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, andyopole said:

Głupota? To pokaż (posiadajac amerykanski) polski paszport na amerykańskiej granicy. 

Ale po co mam pokazywać polski, skoro mam amerykański? Jak miałam jeden, to pokazywałam ten który miałam. Tak samo moje dziecko: ma jeden, powinno pokazać ten, który ma. Nie rozumiem zupełnie tego rozporządzenia, i Polki mieszkające w USA, z którymi rozmawiałam, też nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, margherita_s said:

Mam dwa paszporty, polski i amerykański. Czy podczas wylotu, gdy pokaże paszport amerykański, strażnik może poprosić o mój polski paszport? Czy wtedy muszę go okazać? Czy po prostu udawać, że go nie mam, żeby nie poprosili o polski paszport dziecka (które ma na razie tylko paszport amerykański)?

To rozporządzenie jest imho jest zupełnie bez sensu. Masz paszport to lecisz, co kogo to obchodzi czy to paszport amerykański czy polski? Głupota.

 

Strażnik nie powinien poprosić o polski, chyba że nie pokazałaś amerykańskiego przy wlocie, wówczas nie będzie miał w systemie "wlotu". Zasadą powinno być pokazywać strażnikowi to samo na wlocie co i na wylocie.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minutes ago, margherita_s said:

Ale po co mam pokazywać polski, skoro mam amerykański? Jak miałam jeden, to pokazywałam ten który miałam. Tak samo moje dziecko: ma jeden, powinno pokazać ten, który ma. Nie rozumiem zupełnie tego rozporządzenia, i Polki mieszkające w USA, z którymi rozmawiałam, też nie. 

Wg prawa polski obywatel przed polskimi organami państwowymi nie może się powoływać na fakt, że jest obywatelem innego kraju, a polski obywatel ma obowiązek posługiwać się polski paszportem - taka jest logika i prawo.

Ale jak wspomniałem od 2014 roku to rozporządzenie idzie na ręke ludziom w Twojej sytuacji i powoduje generalnie bezstresowe podróże. Problemy prawdziwe były przed 2014

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, margherita_s said:

Ale po co mam pokazywać polski, skoro mam amerykański? Jak miałam jeden, to pokazywałam ten który miałam. Tak samo moje dziecko: ma jeden, powinno pokazać ten, który ma. Nie rozumiem zupełnie tego rozporządzenia, i Polki mieszkające w USA, z którymi rozmawiałam, też nie. 

Andy ma też tutaj rację. Masz dwa paszporty OK. Ale jak amerykański straci ważność to na polski do ameryki nie wlecisz. Musisz wyrobić amerykański przed podróżą. Nie ma tak, że pokazujesz ten, który ci wygodniej na wlocie do USA.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to chodzi w tym rozporządzeniu że NIE ZAPYTA. O ile się sama nie pochwalisz to spokojnie wyleci. Przed 2014 zdarzało się że dociekliwy strażnik dopytywał i w internecie i prasie było to opisywane. Rozporządzenie nakazuje Straży Granicznej nie dopytywać i przyjmować taki paszport jaki dasz. 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...