@mola, cuda.
Żyję, wciągnąłem BBQ do domy. Dziś zdobyłem pełna butle gazu więc jakoś przetrwam. W nocy nie grzeję. Dziś rano miałem w domu 45F. Dwie kołdry i koc, było ciepło. Jutro wolne bo w pracy też nie ma prądu. U nas obiecali na poniedziałek rano ale mocno w to wątpię. Dzis zrobiłem 50 mil w poszukiwaniu propanu i benzyny, połowa dróg zamknięta bo leżą drzewa i słupy. Tylko highwaye są czyste.