-
Liczba zawartości
10 917 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
462
Zawartość dodana przez andyopole
-
Trzeba im nasiusiac w słoiczek?
-
Nawet jesli nie jest ten proceder wysoce karalny niie oznacza to ze nalezy cpac bo prawo zezwala. Alkohol jest calkowicie legalny a nikt nikogo nie zmusza zeby upijal sie codziennie. Ja problemu narkotykow na wlasne oczy nie widuje. Nawet gandzi, legalnej od kilku lat, do dzis nie sprobowalem. Bardziej dotkliwy jest zakaz gadania przez komorki podczas prowadzenia samochodu. Gdy zamieszkalem w UK to po dwoch latach wprowadzili zakaz. Gdy przenioslem sie do Oregon tez po jakims czasie zakazali tego gadania. Kary sa bardzo dotkliwe, dzis juz w tysiacach dolarow a durny narod zamiast kupic za pare groszy zestaw "hands free" nadal papla w czasie jazdy. Tu akurat te kary popieram! Za moich czasow w Oregon raz byla taka proba ale o tym decyduja mieszkancy podczas wyborow. Napewno jesli kiedykolwiek to sie zdarzy to jeden podatek zastapi drugi a nie tak ze beda dwa na raz. Osobiscie watpie zeby ta operacja w najblizszych latach sie udala.
-
Wlasnie mowia w wiadomosciach ze przy osiagnieciu 70% zaszczepionych zostana zniesione covidowe restrykcje. Dzis Oregon doszedł do 67%.
-
Uff, palec mi zdretwial od szturchania. Jesli jeszcze masz jakies pytania to wal smialo. Jesli bede znal odpowiedź to napiszę.
-
Opieram się na własnych spostrzeżeniami, nie na statystykach. Wg mnie jest tu bardzo spokojnie, jak się nie wloczysz po nocach w podejrzane miejsca to że zdziwieniem dowiesz się w wiadomościach że jakiegoś gościa, żądnego wrażeń zastrzelono pod "gentleman club". Tak jak wszedzie.
-
Oregon i Waszyngton uchodzą w USA za najbardziej "europejskie" stany. Jest czysto, nie tak jak w NYC. Wynika to pewnie z tego ze tych co sie najbardziej lubia strzelać i bałaganić jest ok. 3%, wiekszosc mieszka w NE Portland i tam do siebie strzelają. Kto nie musi to tam nie zagląda. Metro Area jest niebieska, resztę czerwona. Niedawno republikańskie Countys w referendum zagłosował za przyłączeniem do czerwonego Idaho ale wątpię czy ta operacja przejdzie. Od kilku lat marycha jest legalna, co do innych dragow to nieprawda, co nie znaczy że nikt nie "wciąga", problem z narkotykami, bezdomnymi taki sam jak wszędzie.
-
Z jakiej części Oregonu jesteś?Czy jest tak deszczowo jak to opisują? Wyczytałem, że Portland jest bardzo deszczowe oraz spotkałem się z komentarzami, że wcale nie jest tak źle.Jakbyś mógł pokrótce opisać jak odczuwasz klimat Oregonu w stosunku do klimatu Polski? Tzn czy lata są upalne czy umiarkowane, jak to wygląda wiosną i jesienią? Czy przyroda jest zielona czy raczej stepy i sucho? Jak wilgotność? mieszkam 15 mil na południe od Metro Area którą tworzą Portland i kilka, jeśli nie kilkanaście przyległych miejscowosci. Razem ponad milion mieszkańców. Przed przeprowadzką mieszkałem w Beaverton, jednym z miast Metro Area (ok. 100 tys. mieszkańców), główne, światowa siedziba Nike. Ta najbardziej przyjemna część gdzie mieszkam to Willamette River Valey z zyznymi ziemiami, dobrym klimatem, piękną, zielona przyrodą i dobrym klimatem. W tej chwili wilgotność wynosi 39%, nie jest tak jak w NY czy na Florydzie. Oddychamy normalnie. Dalej na wschód za górami zwanymi Kaskadami jest East Oregon a tam preria. A za górskim pasmem na zachód ode mnie jest wybrzeże Pacyfiku. Z deszczem nie jest tak strasznie w zimie popaduje ale nawet jeśli my "mokniemy" czasem to mieszkańcy Seattle "rdzewieją". Zima że śniegiem leżącym ponad tydzień była tu może że trzy razy a mieszkam tu 12 lat. W takiej sytuacji Oregon jest nieczynny, nie pracujemy, siedzimy w domu i czekamy aż śnieg stopnieje. Nie używa się soli na drogach, największy mróz jakiego tu zaznalem ro minus 9°C. W tym roku śniegu nie było a ekstremalny mróz jaki się zdarzył to chyba minus 4C. Dojrzewają figi (na moim backyardzie) oraz kiwi i arbuz. Latem potrafi przyjrzeć do 40°C, czasem więcej. Od połowy czerwca do połowy września nie zdarza się "mierzalny" deszcz.
-
To prawda. Stanowy incom tax to niecałe 7%. Były próby zamiany to na podatek sprzedaży ale większość tubylców zawsze głosowała przeciwko. Sa różne zdania na ten temat. Np takie że incom też płacą tylko legalnie pracujący a ten od sprzedaży placiliby wszyscy, także nielegalni, którzy pracują na czarno.
-
Duzo pytan a czasu malo bo wlasnie koncze prace. Sprobuje cos napisac juz z domu.
-
Co chcesz wiedziec? Wydaje mi sie ze jestem tu jedynym Oregoniansem tak wiec spectrum informacji niewielkie i subiektywne.
-
Specyfika Amerykańskiego życia/urządzeń-proszę o wytłumaczenie
andyopole odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Życie w USA
Owszem, istnieją. Ale np gdy kierowca był na podwójnym gazie to ubezpieczyciel z radością i uśmiechem na twarzy odmówi wypłaty odszkodowania. Można sądzić cywilnie ale nie zawsze "skóra warta wyprawki". -
Specyfika Amerykańskiego życia/urządzeń-proszę o wytłumaczenie
andyopole odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Życie w USA
Zwrócić uwagę należy ile naprawdę zapłaciła ubezpieczalnia. Pacjent ma dobry plan, nie zapłacił nic. Nieubezpieczony dostalby rachunek na pełną kwotę i po wielkich placzach może dostałby 50% discount. A do zapłacenia pozostalaby potężna jak dla zwykłego szaraka kwota. -
Dzieki. A Ty pozdrów Polskę i BP.
-
Specyfika Amerykańskiego życia/urządzeń-proszę o wytłumaczenie
andyopole odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Życie w USA
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego że są na świecie kraje gdzie zakłada się uczciwość obywatela. W takiej sytuacji mało kto pozwoli sobie na pisanie czy mówienie nieprawdy. Już przy postępowaniach wizowych to widać. Często bywa tak że problemu nie ma ten kto miał jakiś wyrok ale z góry skreślony jest ten, który sklamie że nigdy żadnego wyroku nie miał a okaże się że prawda jest inna. -
Specyfika Amerykańskiego życia/urządzeń-proszę o wytłumaczenie
andyopole odpowiedział ezechiel123456789 na temat - Życie w USA
Ale jak będą widzieli że jesteś cienki w kopaniu to po godzinie podziękują za współpracę. -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
andyopole odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
To są tak mało istotne dane że jeśli wpiszesz adres i telefon centrali to w zupełności wystarczy. Nikogo nie interesuje sklep ani jego asortyment. Co innego gdybyś pracował dla armii lub wywiadu. Zresztą, te adresy to oni mają od dawna. -
Ja po prostu mowie jak jest. Wiadomosci z pierwszej reki. Sasiadka pojechala zegnac sie z synem a ja opiekuje sie jej domem, podlewam kwiatki, wyrywam chwasty, płace rachunki.
-
50-letni syn mojej sąsiadki, mieszkający w NJ też był taki gieroj. Każdy weekend out of home. Hotele, restauracje, maseczka-absolutnie. Gdy się zaraził, przez 10 dni nie poszedł do lekarza bo jego nic dotąd nie ruszało. Przedwczoraj, po siedmiu tygodniach przewieźli go z ICU na Rehab. Dwoje rodziców- staruszkow musiało polecieć do NJ żegnać się z nim bo stan był już beznadziejny. Chłop, który nigdy nie pił, nie palił ma płuca zniszczone jak ktoś kto w hucie przy pracy spalal dwie paczki fajek. Bezpowrotnie, tylko przeszczep da mu jako tako normalne życie.
-
Cos o szpitalach. W grudniu spedzilem dwa tygodnie w szpitalu. Jak to bywa niestety, w styczniu zaczely splywac rachunki w sumie na ok. $8k+. Glowny ze szpitala, za pobyt na ok. $173k. Troche mi podniósł ciśnienie bo kilkanaście tysiecy za dzień pobytu to jednak sporo. Część zapłaciło ubezpieczenie dostajac kilkadziesiat tysiecy upustu. Dla mnie zostalo do zaplacenia ok. $4600 co jest i tak sporo. Zadzwoniłem z prośbą o wyjasnienia i zażądałem takiego samego upustu. Oczywiście, gadka szmatka, ratowanie życia i takie tam bajery. Pochwalilem panią ze jest bardzo dobrym windykatorem ale niech bedzie tez przy okazji czlowiekiem. Zwyczajowo w takiej sytuacji poprosiła o wysłanie kompletu dokumentów czyli payslipow za ostatnie trzy miesiące, podanie kosztów życia, stan konta, itp. Szczerze mówiąc nie mialem wielkiej nadziei na żadną obniżkę bo chociaż nie zarabiam kroci to jednak niemalo a głównie martwiło mnie to ze na koncie mialem wielokrotność kwoty pozostającej do zapłacenia. No i zonk. Kilka dni temu przyszła decyzja o obniżeniu rachunku o 55% z dodatkową możliwością rozlozenia na 3-6 miesięcznych rat. Przyznaje że bylem pozytywnie zaskoczony. Fakt ten wskazuje ze zawsze trzeba walczyc czy też negocjować w takich przypadkach, nawet gdy wydają sie beznadziejne.
-
Kawałek podłogi zawsze się znajdzie.
-
W stu procentach?
-
Ponieważ w marcu przenieśliśmy się do nowej siedziby mam teraz 15 zamiast 23 mil do pracy. Niestety, nie highwayem jak dotąd lecz przez "ruchodupki" więc czasowego zysku nie ma. Jeśli przedtem zbiornik wystarczał mi na 6-7 dni roboczych tak teraz na ok. 12. Z tym ze zbiornik u mnie kosztuje $45-50, w zależności od ceny benzyny.
-
Stracisz apetyt gdy zaczną przychodzić rachunki.
-
-
Toć @ilon właśnie na Dzień Matki jedzie! Na rozpoznanie teściowej. Oby to nie było rozpoznanie bojem. Nie będzie wymówki ze na spacer. Trza będzie za stołem siedzieć i chwalić teściowej przysmaki!