Skocz do zawartości

katlia

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 126
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    178

Zawartość dodana przez katlia

  1. Mieszkasz w kraju ktory NIE pozwala Ci prywatnie decydowac czy bedziesz placic na publiczne szkoly lub publiczne drogi. I i tak juz placisz kolosalne pieniadze na opieke medyczna dla tych bez ubezpieczenia. Wiec ja nie widze roznicy miedzy tym a decyzja na placenie za publiczna sluzbe zdrowia. Co do decyzji o jakie ubezpieczenie - prywatne lub publiczne - zgadzam sie, to powinna byc osobista decyzja. Tak jak istnieje w krajach europejskich. Ktore takze maja publiczne opcje na lekarzy/szpital, itp.
  2. Nie rozumiesz mnie. Ja nie chce sie przeprowadzic. Ja chce mieszkac na porzadnym poziomie w USA. To powinno byc mozliwe dla wszystkich biorac pod uwage bogactwo tego kraju. I to BYLO mozliwe nie az tak dawno temu dla wiekszosci bialych ludzi w USA. Amerykanie w tej chwili biednieja. Zapytaj sie dlaczego.
  3. Nonsens. Uwazam ze kraj tak bogaty jak USA moze oferowac warunki do godnego zycia DLA WSZYSTKICH. I tych w sredniej klasie, i tych w nizszych. To jest oparte o sensownych podatkach dla milionerow, miliarderow i ogromnych firm, i sensownej infrastrukturze gdzie, naprzyklad, nikt w sredniej klasie lub w tych nizszych nie musi sie obawiac ze zbankrutuje po chorobie mimo to ze placil za ubezpieczenie. Taki system istnieje w kazdym zachodnim kraju i nie ma powodow dlaczego nie moze tu byc. Ale interesy i partia Republikanska bardzo efektywnie wypralo mozgi milionom ludzi zeby, jak Ty, tego nie oczekiwali. A w miedzyczasie mamy schorowane spoleczenstwo ktorego life expectancy spada, w ktorej smiertelnosc matek i dzieci sa najwyzsze w zachodnim swiecie, gdzie ludzie obawiaja sie ze diagnoza powaznej choroby albo powaznych wypadek moze znaczy ze straca dach nad glowa. Mniej wiecej jak w trzecim swiecie. Nie wiem jak Ty, ale ja wolalabym NIE zyc w trzecim swiecie. Bo gdybym chciala to juz dawno bym sie przeprowadzila do Ameryki Lacinskiej i zyla jak krolowa.
  4. I Trump i partia republikanska bardzo sie z tego cieszy. Oto obywatel! Zadnych wymagan, ani dla siebie ani dla innych.
  5. Tak sie zdarza, ze sarkazm jakos gubi sie w cyber space
  6. Pytal sie czy $15-$16 na godzine to "dobre warunki." Najwyrazniej w ogole nie wie jak sie zyje w NYC.
  7. Sprawdzales koszty zycia w NYC?
  8. Corona virus? Bo jak ja czytam o ten pandemii to mi sie od razu wydaje ze mam goraczke!
  9. W lutym nie, ale pamietam we wrzesniu juz mialam powazne obawy... bo pamietalam jak USA "wybraly" Busha II w 2000...
  10. Zdecydowanie jakas charyzme ma - mlodzi go szalenie lubia, co dla mnie jest bardzo ciekawe. Zgadzam sie, ze kampania przypomina 2016 ale nadal nie moge sobie wyobrazic ze USA wybierze Berniego. Fajnie byloby nie miec racji. Chociaz, nawet jezeli Bernie wygra w 2020... wtedy w 2022 Demokraci straca House of Representatives i blokada w Kongresie jak jest to bedzie.
  11. Ktos zobaczyl dziecko same zamkniete w samochodzie i albo zadzwonil na policje, albo dal znac store security ktorzy zawiadomili policje.
  12. Po prostu nie wykupuj jej lunch'u - moze przynosic z domu. No, i sadze, ze wy bedziecie w porzadnym school district gdzie wszystko jest lepsze - od poziomu szkolnictwa do poziomu school lunch. Ale wiesz, to jest problem bo sa dzieci z biednych rodzin ktore jedza cieple posilki tylko w szkole. Te posilki nigdy nie byly dobre... ale teraz sa wrecz fatalne. Oczywiscie najgorsze sa w tych biedniejszych szkolach, wiec marne jedzenie w domu, marne jedzene w szkole - takie bledne kolo...
  13. No to zasugeruj jakiejs biednej Afro Amerykanskiej rodzinie - albo Latynoskiej (gdzie sa genetyczne predyspozycje do niskiego wzrostu i okraglej lini) i zobacz jak zaareguja PS Wiesz ze Michelle Obama wprowadzila przepisy dotyczace school lunch? Wiecej jarzyn, owocow, mniej processed food, itp. trumpek to oczywiscie obalil. Przerazisz sie jaki syf jest teraz rozdawany w szkolach na lunch i ze to jest absolutnie legalne. Syf ktorego zaden dorosly nie dotknie... ale dla dzieci jest zupelnie OK wedlug "naszego prezydenta".
  14. Rozumiem. Tez bylabym wsciekla.
  15. i neo nazistow
  16. Bo to jest dieta glownie zwiazana z bieda. Zwracanie uwagi tu nic nie pomoze ale radykalne zmiany w spoleczenstwie.
  17. Niestety tak... wygoogluj... wiesz, w wielu czesciach USA jest szalenie goraco w lecie... godzina w goracym samochodzie i skutki sa smiertelne... Czesto to jest tak ze rodzic ktory przewaznie nie zabiera dziecka do daycare w drodze do pracy zapomina o dziecku ktore spi w back seat... parkuje idzie do pracy i....
  18. Troche przesadzasz... ja wychowalam dwojke dzieci i nigdy nikt niczego nie doniosl... nie wiem tez czy to sie kiedykolwiek zdarzylo jakims znajomym. Chyba nie bo bym o tym slyszala! Ale fakt, jest w USA troche podejscie "it takes a village" - wszyscy opiekujemy sie dziecmi i nasza community.
  19. Wiesz, co roku umieraja dzieci w USA ktore byly zostawione w samochodach i zmarly bo bylo za goraco. W 2018 az 53 dzieciaczkow tak zmarlo! Czesto rodzice - przewaznie ojcowie niestety - po prostu o nich zapominaja... maja podrzucic do daycare, wsiadaja do samochodu, dziecko spi, oni mysla o pracy... i kilka godzin potem zdaja sobe sparawe, czesto kiedy jest za pozno. Dlatego ludzie zglaszaja. Bo to sa wstrzasajace wypadki.
  20. Rozumiem ze jestes wsciekla i przerazona i nie dziwie sie, sama bym tez tak reagowala. Jezeli ktos sie z wami skontaktuje, to powiedz prawde: jestes gotowa odpowiedziec na wszystkie pytania, rozumiesz dlaczego musza sprawdzic, ojciec dziecka screwed up, juz sie naslyszal na ten temat od Ciebie i to sie nigdy nie powtorzy. Spokojnie, konkretnie, otwarcie, grzecznie - i bedzie OK. Mezowi nic nie grozi, w tej chwili nie ma zadnego zarzucenia, zadnego "record" nie bedzie jezeli sprawa sie zakonczy po rozmowie. Co do Twojego domu... jestem pewna ze ci policjanci widzieli prawdziwy "syf" i ze Twoj dom nalezy do jednych z najczysciejszych. Sama wiesz ze Amerykanie sa balaganiarze, to co Ty nazywasz "syf" to dla wielu tutuejszych jest stan zadziwiajacej czystosci i organizacji. Glowa do gory. Bedzie OK.
  21. Niech przywioza papierek na ktorym jest napisane, "I speak no English, I will need a Polish translator" - i nalotnisku zadzwonia po tlumacza ktory telefonicznie przetlumaczy.
  22. No po to sie oglada, przeciez...
  23. That's the best part
  24. Brawo. My zawsze czekamy do ostatniej chwili
×
×
  • Dodaj nową pozycję...