Skocz do zawartości

mcpear

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 114
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    198

Zawartość dodana przez mcpear

  1. Formalnie potrzebujesz tylko dyplomu. Nostryfikacja nie jest potrzebna do ambasady.
  2. Bardzo mnie urzekł ten rysunek
  3. W 99% przypadkach jak przyjeżdżasz na ESTA dostajesz 90 dni pobytu
  4. Kanadyjczycy mogą odciąć USA od pornhuba w ramach odwetu ... Nie wiem czy ruch MAGA jest gotowy na takie działania odwetowe
  5. Konsul nie pomoże ci nic w procesie akceptacji petycji złożonej przez Twojego tatę. Ten temat może (nie musi) wypłynąć podczas rozpatrywania Twojego wniosku o wizę turystyczną. Staranie się o wizę turystyczną nie jest błędem w procesie imigracyjnym o ile nie masz planów złamania warunków tej wizy, które wyjdą na rozmowie z konsulem. Na 100% musisz mieć gotową odpowiedź na pytanie dlaczego nie starasz się o ESTA. Jeśli dostałeś odmowę na ESTA to w zasadzie tłumaczy twoje starania się o wizę. Jeśli jednak nie dostałeś odmowy a nadal starasz się o B2 to to wzbudzi duże zainteresowanie konsula.
  6. EB-3 nie pozwala na samosponsorowanie. Musisz znaleźć pracodawcę na EB-3. Samodzielne sponsorowanie jest możliwe przy EB-1A EB-2(NIW) i EB-5
  7. Zadzwoniłeś na call center jeśli nie umiesz tego zrobić online?
  8. Jeśli confirmation code zaczyna się od AA to można domniemywać, że jest on poprawny i że "przejdzie". Wizytę umawiasz online (https://cgifederal.secure.force.com/?country=Poland&language=English) albo przez call center +48 22 3071361
  9. https://travel-europe.europa.eu/etias/faqs-etias_en Q4 2026
  10. Chyba nigdy w życiu nie wysłałbym oryginalnego paszportu do IRS. Szansa że zginie w drodze powrotnej jest niezerowa. Obojętnie jak bezpiecznie go wyślesz oni odeśłą go tobie zwykłym listem. Można uzyć ceryfikowanego agenta, którzy odbierze dokumenty, potwierdzi je i odda ci paszport natychmiast. Lista takowych w USA i za granicą znajduje się tutaj: https://www.irs.gov/tin/itin/itin-acceptance-agents Jak przyjechałem do USA musiałem wyrobić ITIN dla moich dzieci bo musiały mieć ten numer abym mógł użyć ulgi podatkowej na dzieci. Użyłem właśnie drogi z wykorzystaniem "acceptance agent"
  11. No czyli z perspektywy pracownika nie ma korzyści pracować w małej firmie vs korporacji w czasach recesji
  12. Skąd taki wniosek? Małe firmy są bardziej odporne na recesję?
  13. Przy zielonej karcie sponsorowanej przez pracodawcę to ONI muszą zapłacić za proces. Nie wiem co rozumiesz przez to że płacisz za wszystko. To chyba nawet jest ścigane prawem jeśli pracodawca sponsorujący nie pokrywa kosztów sponsorowania. Wiem, że wpisują niektórzy w kontrakt "lojalkę" typu, że jeśli zerwiesz umowę o pracę przed upływem jakiegoś czasu to musisz im zapłacić tyle a tyle kary (pamiętam ten przypadek opisywany przez ludzi sponsorowanych na kierowcę ciężarówki) - ale wyrzucić Ciebie z USA prosto nie mogą.
  14. Czytam ten artykuł. Okazuje się, że jest się deportowalnym także w przypadku jeśli w ciągu pierwszych pięciu lat od przybycia stanie się "public charge". Chyba nie było to dotychczas egzekwowane (albo nie słyszałem o tym). To również odnosi się do programów jak CalWORKs w Kalifornii.
  15. Nowa fantastyczna opcja dla wszystkich przebywających nielegalnie w USA. CBP uruchomiło nową aplikację, która umożliwia nielegalnym imigrantom zgłosić się do dobrowolnej deportacji ... Jestem ciekaw czy kiedykolwiek opublikują statystyki związane z tą nową rewolucyjną funkcjonalnością, która zapewne odmieni całkowicie front walki z nielegalną imigracją https://www.cbp.gov/newsroom/national-media-release/cbp-launches-enhanced-cbp-home-mobile-app-new-report-departure
  16. No chyba, że zorganizujesz demonstrację przeciwko Izraelowi to wtedy tę kartę zieloną decyzją ICE mogą ci natychmiast odebrać. W przyszłości też wszelkie demonstracje przeciwko Putinowi mogą grozić zapewne odebraniem zielonej karty
  17. Jeśli wydaje się Tobie że pogonienie urzędników ma polegać aby wydawali więcej zielonych kart to chyba nie rozumiesz priorytetów tej administracji. Hipotetyczne "pogonienie urzędników" może jedynie mieć na celu utrudnianie imigracji jak tylko się da ewentualnie maksymalne odrzucanie wszelkich petycji pod byle pretekstami (co niewątpliwie odnotowanoby jako sukces medialny tej administracji)
  18. Znaczy że przy check in w USA pokazałaś paszport polski i takowy masz wbity w rezerwację. TO nie było dobre. Bo CBP dostało informację, że wyleciałaś na polskim paszporcie. Ja wpisuję zawsze paszport amerykański do check in tak aby CBP sobie odnotowało że wyleciałem na amerykańskim paszporcie. A granicę możesz w Polsce przekroczyć na Polskim - pokazując go w Straży Granicznej.
  19. Moje dziecko jeździ RADem. Wtedy (2 lata temu) kupiłem bo była jakaś promocja i wiem że miał w miarę dobre opinie w internecie. Jest zadowolona. Nic więcej nie mogę dodać - dzisiaj jakbym kupował drugi to pewnie też bym kupiła RAD - widziałem na ich sklepie model RAD Runner 2 jest poniżej tysiąca.
  20. Nie zrozumiałeś ani sarkazmu ani mojej poprzedniej wypowiedzi. NIE JESTEŚ ZAMELDOWANY w USA bo w USA nie ma meldunku.. W danym miejscu mieszkasz i to jest twój adres zamieszkania. U brata nie mieszkasz bo 3 lata Ciebie nie było. Tak jak andy napisał możesz próbować udowodnić że mieszkasz jeśli opłacałeś w tym miejscu przez 3 lata czynsz, prąd, wodę, telefon, kablówkę, śmieci. Jeśli nie opłacałeś to masz problem z wykazaniem, że pod tym adresem mieszkasz. Możesz pokazać na granicy, że przez te 3 lata składałeś coroczną deklarację podatkową w USA. Jeśli nie składałeś (a jako rezydent miałeś obowiązek deklarować dochód uzyskany gdziekolwiek na kuli ziemskiej) to możesz spróbować złożyć zaległe deklaracje podatkowe za te trzy lata. Brak deklaracji podatkowych jest praktycznie przyznaniem się do porzucenia rezydencji
  21. NIech koniecznie ci załatwi zaświadczenie o zameldowaniu na pobyt stały z Urzędu Miasta - warto abyś miał przy sobie przy przekraczaniu granicy
  22. W USA nie ma pojęcia "zameldowania". Nie ma urzędów meldunkowych. Nie do końca wiem co ma masz na myśli używając błędnego terminu, że jesteś tam zameldowany
  23. Pewnie są bezprzewodowe.
  24. Szanse, że utrzymasz status rezydenta są minimalne. Musisz wykazać, że przez te 3 lata cały czas byłeś związany z USA, że nigdy de facto nie porzuciłeś rezydowania w USA i obiektywne powody nie pozwoliły ci wrócić. Płaciłeś w USA podatki przez te 3 lata? Wynajmowałeś mieszkanie i płaciłeś czynsz przez te 3 lata? Czemu zdecydowałeś się leczyć/rehabilitować się za granicą (podczas pobytu wakacyjnego w Polsce) a nie decydowałeś się na powrót do kraju rezydencji aby tam się leczyć? To w opinii urzędników może świadczyć, że nie traktowałeś USA jako kraju swojej głównej rezydencji skoro nie chciałeś tam się rehabilitować. Możesz spróbować przeprocesować wizę SB-1. Możesz spróbować polecieć jakby nigdy nic na zielonej karcie. Zapewne albo na granicy urzędnik będzie Ciebie próbował nakłonić do zrzeczenie się formalnego rezydencji a jeśli odmówisz to wpuści Ciebie i wyśle Twoją sprawę do sądu imigracyjnego. 3 lata to trudno będzie wykazać nie porzucenie rezydencji. Chyba nie mieliśmy na forum nikogo, kto w podobnej sytuacji poinformował "jak to się potoczyło po przylocie do USA". Mieliśmy kilka osób, które jak ty pytały co zrobić, ale jak sprawa się finalnie skończyła nie pamiętam aby ktoś wrócił na forum i poinformował
×
×
  • Dodaj nową pozycję...