Radi86 Napisano 14 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2009 Jak wygląda sytuacja gejów i lesbijek w USA? Nie chodzi mi o sytuację prawną, ale zastanawiam się jak przeciętny Amerykanin reaguje na widok homoseksualnej pary trzymającej się za ręce czy całującej się? Czy w ogóle homoseksualiści mogą pozwolić sobie na okazywanie uczuć w miejscach publicznych podobnie jak heteroseksualiści? W USA byłem raz i zauważyłem, że otwartość Amerykanów jest duża. Czy może to zależy od stanu, miasta? Czy generalnie tolerancja jest w większa niż w Polsce? W ciemno strzelam, że o wiele większa, choć może się mylę.. Proszę o opinie i komentarze.
neith Napisano 14 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2009 Zdecydowanie wiele zależy od miejsca. Nigdy nie widziałam homoseksualnej pary okazującej sobie uczucia w Teksasie (Fort Worth), podczas, gdy tu, w Seattle, taki widok nikogo nie zaskakuje. Nie widziałam, by ktoś się burzył czy wytykał palcami. Dla ludzi tutaj to zwyczajny, codzienny widok.
Rademedes Napisano 14 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2009 ja mysle ze ogolnie pary homoseksualne nie sa "wydarzeniem" w USA jak w Polsce, raz bylem swiadkiem, jak dziewczyna chciala poderwac faceta w klubie, po czym jej druga powiedziala, ze "on woli chlopcow" na co ta pierwsza powiedziala "a ok, to szkoda" - nikt tego nie rozstrzasal, na pewno jest lepiej niz w Polsce pod tym wzgledem
katlia Napisano 15 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2009 Potwierdzam to co neith napisal: w niektorych miejscach takie pary sa zupelnie nie zauwazalne, gdzie indziej moze byc nieprzyjemnie. Mieszkam w centrum Denver, w okolicy znanej z tego, ze mieszka tu duzo gejow, stosunki hetero/gay sa bardzo dobre. Tu widzi sie nie tylko pary, ale pary ktore zaadaptowaly dzieci; dla moich dzieci (corka ma 21 jat, syn 16) geje sa zupelnie normalnym, codziennym faktem zycia. W ich szkolach sa kluby dla licealistow/gejow, maja tez nauczycieli ktorzy sa gay. Ale naprzyklad 50 mil na poludnie ode mnie, w Colorado Springs, to bym odradzala jakies publiczne trzymanie sie za reki, calowanie itp. Ogolnie w wiekszych miastach zwlaszcza na wschodnim i zachodnim wybrzezu - Nowy Jork, Filadelfia, Chicago, LA, San Francisco, Seattle, Portland, Wash DC -- bedzie OK. W srodku kraju i na poludniu radzilabym dyskrecji.
sly6 Napisano 15 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2009 San Francisco jest takim dobrym miejscem dla takich osob..
mesio007 Napisano 15 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2009 San Francisco rzeczywiscie bedzie ok, w ogole w miescie panuje dosc luzna atmosfera i ludzie rzadko czemu sie tu juz dziwia. Niemniej jednak Kalifornia nie jest tak liberalna jak sie jeszcze jakis czas temu ludziom wydawalo. Proposition 8 przeszla, trybunal konstytucyjny podtrzymal i od 5 listopada zeszlego roku pary homoseksualne nie moga w Kalifornii zawierac zwiazkow malzenskich. W okresie okolowyborczym bylo tez sporo dyskusji w mediach i protestow na ulicach z ktorych wyraznie wynikalo ze poziom tolerancji dla odmiennej orientacji seksualnej czy po prostu edukacji na ten temat nadal pozostawia wiele do zyczenia.
Radi86 Napisano 16 Czerwca 2009 Autor Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2009 Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że USA to kraj wielkich skrajności - są tutaj zarówno zatwardziali tradycjonaliści jak i wyzwoleni liberałowe. Wydaje mi się, że te grupy szanują się jednak nawzajem. Mówicie, że San Fransisco.. hmm W srodku kraju i na poludniu radzilabym dyskrecji. Czyli można dostać tzw. wpi----l ?
sly6 Napisano 16 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2009 a dlaczego nie mozesz sie temu oprzec?czlowiek zawsze pozostanie czlowiekiem czy to w Polsce czy tez w USA...
andyopole Napisano 16 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2009 Nasz burmistrz (Portland, OR) jest pedalem. Bedzie nawet gay parade, niestety nie popieram tego typu imprez, jesli ktos jest gejem prosze bardzo, jego sprawa ale na publiczne okazywanie swej orientacji nigdy nie bedzie mojej akceptacji. W imie rownosci obywatelskiej tez powinienem od czasu do czasu ubrac sie "lekko" i publicznie deklarowac moja heteroseksualnosc? Homoseksualizm nie jest czyms normalnym bo Bog (dla niewierzacych - natura) kaze nam ludziom a takze zwierzetom laczyc sie w pary aby sie rozmnazac i miec potomstwo.
Radi86 Napisano 16 Czerwca 2009 Autor Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2009 Nasz burmistrz (Portland, OR) jest pedalem. Bedzie nawet gay parade, niestety nie popieram tego typu imprez, jesli ktos jest gejem prosze bardzo, jego sprawa ale na publiczne okazywanie swej orientacji nigdy nie bedzie mojej akceptacji. Na szczęście Twoja akceptacja nie jest konieczna. Poza tym, każdy ma prawo robić, co mu się podoba, dopóki nie krzywdzi innych. W imie rownosci obywatelskiej tez powinienem od czasu do czasu ubrac sie "lekko" i publicznie deklarowac moja heteroseksualnosc? Jeżeli chcesz to przecież nikt Ci nie broni, ale po co, skoro heteroseksualiści są większością. Każda mniejszość (etniczna, kulturowa czy wreszcie seksualna) demonstruje w jakiś sposób swoją obecność w społeczeństwe, tak już jest świat urządzony. Homoseksualizm nie jest czyms normalnym bo Bog (dla niewierzacych - natura) kaze nam ludziom a takze zwierzetom laczyc sie mw pary aby sie rozmnazac i miec potomstwo Rzeczywi ście "mocny" argument. A co z księżami, zakonnicami, ludzmi, którzy poświęcili swoje życie jakiejś innej sprawie niż rodzina? Nadrzędnym celem człowieka nie jest prokreacja, ponieważ każdy sam obiera sobie w życiu cele. Jedni chcą mieć gromadkę dzieci - ok, inni nie chcą mieć dzieci - ich sprawa - ok. a dlaczego nie mozesz sie temu oprzec? Przecież to związek frazeologiczny, a Ty potraktowaleś to dosłownie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.