Skocz do zawartości

Samotny Wyjazd Do Usa, Tym Razem Na Stałe.


Gość Piot3r

Rekomendowane odpowiedzi

Gizawar,

gdybyś już się zdecydował lecieć, to myślę że Floryda będzie najlepszym rozwiązaniem. Nie pchaj się w NY póki co, zaufaj mi.

Gadanie troche bez sensu. To ze Tobie sie nie podobało, nie znaczy ze innym sie nie spodoba. Ja mam znajoma która mieszkała w NYC przez 5 lat i kocha to miasto, wyprowadziła sie tylko dlatego, ze poznała Brytyjczyka i obecnie mieszka w Londynie. Druga znajoma mieszkała w NYC przez 5 lat, przyleciała do CO na pol roku, bo jej wielu polecalo, nie mogła znieść tego stanu, jak tylko przyszła możliwość, to poleciała spowrotem i jest znów szczęśliwa z miejsca zamieszkania. Ja akurat NYC nie bardzo lubie, przyjechać na weekend, owszem ale mieszkać tam nie chce. Floryda? Jest duży % ludzi którzy tego stanu nie trawią z rożnych względów. Gadanie typu, nie jedz tam zaufaj mi, jest totalnie nietrafione. Każdy jest inny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 149
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

nyc jest takim miastem, ze jak sie tam jest to sie go nienawidzi. Za upal w lato, za przegromne tlumy ludzi w metrze, w zime za temperatury....Jak juz sie tam nie jest to czlowiekowi czasem tego brakuje. Gdzies w tv sie zobaczy jakis urywek manhatttanu.....fuck, czemu mnie tam teraz nie ma.

Widac, zdanie sobie wyrobiles...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gizawar,

gdybyś już się zdecydował lecieć, to myślę że Floryda będzie najlepszym rozwiązaniem. Nie pchaj się w NY póki co, zaufaj mi. Mam nadzieję że uda Ci się załatwić wszystko i wyjechać skoro tak bardzo chcesz. I nie spinaj się tak, bądź po prostu dobrej myśli :).

Dzięki wielkie za radę na pewno wezmę ją pod uwagę. Jak na razie mam trochę mętlik w głowie bo dużo osób radzi mi bym pojechał po szkole do Norwegii skoro mam tam pewną pracę, a gdy już odłożę sobie większą sumę to dopiero wybrać się do stanów

Zastanawia mie tylko czy w dzisiejszych czasach jest bardzo trudno znaleźć pracę na czarno, nawet dla osoby znającej język.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Piot3r

O pracę nie jest trudno, nawet na czarno. Tylko wiadomo, szału nie ma jeśli chodzi o tę pracę. Myślę, że dużo zależy od nastawienia. Jak będziesz chciał znaleźć dobrą pracę nawet na czarno to znajdziesz :). Przemyśl sobie jeszcze decyzję i idź za głosem serca ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mie tylko czy w dzisiejszych czasach jest bardzo trudno znaleźć pracę na czarno, nawet dla osoby znającej język.

Nie jest trudno, ale zalezy jaki jezyk. Do pracy na czarno to raczej hiszpanski niz angielski. Tak na marginesie dobra praca na czarno to oksymoron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest trudno, ale zalezy jaki jezyk. Do pracy na czarno to raczej hiszpanski niz angielski. Tak na marginesie dobra praca na czarno to oksymoron.

a co tam bedziesz tlumaczy, ludzie i tak nie wierzą dopoki sami nie zobaczą ;)

A co do NYC to mi sie tam podoba i na pewno bym nikomu nie odradzala jesli ktos chce tam sprobowac zycia. Chyba, ze ktos jedzie na czarno i chce mieszkac w penthouse'ie na Manhattanie to moze sie czasem rozczarowac ;) Trzeba sie liczyc z tym, ze jesli chce sie mieszkac w NYC to bedzie sie to wiazalo w pewnymi niewygodami typu np. male mieszkanie. A takie odradzanie po tym sie tam posiedzialo miesiac dwa i nic sensownego sie tam nie osiagnelo to niestety tak jak Pelasia powiedziala jest takim bzdurnym gadaniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o tak znajedziesz prace jak i poradzisz sobie

mozna i tak pisac bo ja Tobie wrazie problemow nie pomoge....

jak tak chcesz leciec do Norwegii,lec,powiedz ze chcesz znalesc prace na czarno ,znajdziesz nawet w Polsce taka prace lecz czekasz na kase,nie masz placone na czas..odliczane za cos co nie jest prawda i zamiast 1000 dol masz np 400 dol ;)

ktos Ci tak powie,napisze?a przeciez takie przypadki sa i to czeste a nie rzadkie

jak takie cos bierzesz pod uwage to lec,Twoje zycie,sprawa :)


tutaj nie chodzi o nastawienie lecz na poznanie takiego pracodawcy ze to co mowi to robi

a nie ze robi co chce z Toba ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr napisz cos wiecej o przygodzie w NYC :)

co do Oslo i samej rozmowy to masz male wiadomosci o wizach i co moze byc w takim Oslo

isc mozesz lecz czy dostaniesz wize to inna sprawa,ktos byl z forum na tym forum,dostal pare pytan i brak wizy,a to moglo przewazacy ze byl pare miesiecy w Norwegii i nie umial j.angielskiego aby cos wiecej przekazac,wez takie cos pod uwage..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...