Skocz do zawartości

Napoje/jedzenie W Trakcie Lotu


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
10 minut temu, macios6 napisał:

Chyba se jaja robocie ze na 12 godzin lotu tylko dwa posiłki serwują emoji23.pngemoji23.png

 

I rozumiem reszta płatna emoji23.png

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

A ile mieli by serwowac ? Daja chyba jakis snack w mniej wiecej polowie.... To jest standard wszedzie, na 14h locie DTW-NRT tez...

Nie ma nic platnego o ile dobrze pamietam, platne sa alkohole w LOT zdaje sie. Przy okazji - jezeli lecisz LOTem to przygotuj sie na to ze filmy w ich systemie rozrywki to absolutne dno. Dzial Hollywood blockbusters to kompletny zart. Do tego szeroki wybor filmow chinskich, koreanskich i hgw jakich. 

Musialem poleciec LOTem (niestety) do PL na jeden dzien poltora tygodnia temu, na Okeciu desperacko zaczalem sciagac zalegle seriale do obejzenia w Netflixie ale oczywiscie przy predkosci Wifi na lotnisku ten plan lekko sie nie udal... Bylem przyzwyczajony do Delty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, macios6 napisał:

Chyba se jaja robocie ze na 12 godzin lotu tylko dwa posiłki serwują emoji23.pngemoji23.png

 

Dwa calkowicie wystarcza. Siedzisz ma tylku i sie nie ruszasz, wiec z głodu nie umrzesz. Z napojami chodzą często, strzel sobie winko to moze nawet pare godzin snu złapiesz. A jak lubisz jakieś przekąski to wrzuć paczkę precelkow czy ciastek do plecaka i problem z głowy. Ja dużo nie jem wiec najczesciej z samolotu nie wychodzę głodna, choc często zastanawiam sie co jem, bo wszystko smakuje tak samo :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedzenie w samolocie to tak owak makabra. Ja zawsze jem na lotnisku. Na dłuższe loty można dodatkowo zabrać własne jedzenie które też kupuję na lotnisku. Np. na O'Hare można kupić świetne kanapki w Wolfgang Puck Café. Na międzynarodowym terminalu są znakomite potstickers :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Roelka napisał:

Dwa posiłki na 12 godzin lotu to malo? :o Powiem tak, przynajmniej mnie wcale nie chce sie jesc w samolocie. Poza tym polowe tego lotu (albo i caly :P) mozna sobie przespac. 

Jak ktos zabuli tyle kasy za bilety to ma prawo uwazac ze na pokladzie czeka go uczta Bachusa. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latałam do NY rożnymi liniami (ale nigdy LOTem). Zawsze z przesiadką. W części europejskiej - precelki i coś do picia (chyba bez alkoholu, ale nie sprawdzałam :P). W części transatlantyckiej w ciągu dnia przekąska, obiad, przekąska i picie - z alkoholem włącznie (BA, KLM, Finair, Air France). Z powrotem zawsze wybieram najpóźniejszy wieczorny lot i przeważnie śpię, ale jest coś ciepłego i rano śniadanie. Ja zwykłam zamawiać "special menu" np. bezglutenowe. Nie dla tego, że jestem chora, tylko dlatego, że wtedy zawsze jesteś obsłużony jako pierwszy ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...