Powrot Do Polski, Wazna Decyzja Zyciowa !

[sly6]

Paulina a moze chca placic za wynajem,moze wola przeznaczyc kase na cos innego???

jednak miec swoj dom to cos wiecej ,wiecej obowiazkow...

[Paulina_89]

nie. z tego co tesciowa pisze mi w mejlach wynika, ze bardzo zaluje ze tego domu nie kupili

[adka0401]

Maciek historie znam, może nie tak szczegółowo jak ty ale ok. Może i zły przykład podalam ale chcąc nie chcąc wszyscy wiemy ze Niemców i innych narodowości jest w USA masa i jest masa powodów dla jakich ludzie emigruja. Przez 3 lata w Berlinie poznałam

conajmniej kilkunastu Amerykanów którzy do Ameryki nie maja zamiaru wracać.

Myśle ze każdy emigrant może wymienić pełno wad o swoim kraju. Tego sie nigdy dokładnie nie dowiemy jako iż jesteśmy Polakami i jedynie co widzimy to wady polski.

Czytając twoje wypowiedzi odnoszę wrażenie ze pieniądze stanowią dla ciebie najważniejsza wartość.

Oczywiście ze każdy chciałby mieć fajny samochód ale jeśli nie urodziłam sie jako córka miliardera nie poradzę czymkolwiek co zawiezie mnie od punktu a do punktu b. Słyszałam ze ludzie narzekają ze np bilety do kina są drogie ... Ok nie stać cię na kino to poczekaj aż film będzie w tv a sam w tym czasie idź na rower, zaczerpnij świeżego powietrza, a nuz spotkasz jakiś szczęśliwych ludzi. Jedzenie jest drogie ? Naucz sie planować. Ja nauczyłam sie robić to bardzo dobrze ( nie ze względów finansowych ale dietetycznych). W polsce dostalabym rachunek za dentyste 100 zl a nie 500$. Ludzie wokol ciebie wiecznie narzekaja? Zmien otoczenie. Na wszystko jest rozwiazanie. Mnie osobiście mało obchodzi co robi rząd w Polsce czy USA. Nic nie zmienie, nic nie wskoram, strajkowac nie pojde wiec po co mam sobie nerwy szargac? O ile miałabym prace, rodzine i przyjaciół, nawet wscibskie sąsiadki by mi nie przeszkadzały

[Joanna30]

Reszta słodko godzi się na te śmieszne warunki płacowe, które mają.... z pieśnią na ustach wykonują swoje obowiązki i jeszcze składają ręce do Boga, że szanowne managiery ich jeszcze trzymają w tej robocie...

A czy ja powiedziałam, że reszta ma śmieszne warunki płacowe?

Rozbawia mnie dyskusja z Tobą, naprawdę...

Czy naprawdę sądzisz, że jakby ludzi było stać na bardziej luksusowe samochody to by ich nie kupili, bo przecież nie mają WIELKIEJ rodziny? No proszę Cię... Ludzie jeżdzą starymi gratami nie dlatego, że tak lubią, albo że inne im nie są potrzebne, tylko dlatego że ich NIE STAĆ na inny samochód.

Widzisz, Ty oceniasz według siebie, a ja według siebie.

Uważam, że ludzie kładzą większy nacisk na to, co prakryczne, a nie, żeby się wylansować.

Owszem, starymi gratami jeżdżą ci, co nie stać ich na lepsze auta, ale obawiam się, że moja definicja "starego grata" a Twoja, znacznie się od siebie różnią... I może niech tak zostanie. Nie ma co drążyć tego tematu, bo zaś wyjdę na złośliwą osobę...

I na tym zakończę dyskusję z Tobą, ponieważ Ty masz inne wspomnienia z Polski, a ja mieszkam w zupełnie innym otoczeniu od Twojego, więc nic dziwnego, że gdybym wyjechała, to miałabym inne wspomnienia.

Niech Ci się w Stanach powodzi. I mówię to bez złośliwości, naprawdę.

Adka to fajnie podsumowała - jak ludzie wokół Ciebie narzekają, to zmień otoczenie.

Cieszę się, że Ci się udało to zrobić i mam nadzieję, że to pozwoli Ci być szczęśliwym.

[SuperTraveller]

pogubilam sie juz z tym porownywaniem i bardziej lub mniej trafnym opisem rzeczywistosci. Nie chce pisac juz nawet ze sa ludzie biedni w USA, bezdomni, sa tez tacy w Polsce... a sa i tacy, ktorzy w jednym jak i w drugim kraju zyja na poziomie bez wzgledu na to, co wladze robia z panstwem... banał jakich mało.

Zanstanawia mnie tylko fakt, ze moi rodzice ze swoich "głodowych" pensji postawili sobie w Polsce wlasny dom, a rodzice mojego meza w Stanach caly czas placa za wynajem domu, bo nigdy nie bylo ich stac na kupno, a bylo to spowodowane faktem, ze caly czas splacali kredyty za swoje studia. Przy tym mama mojego meza naprawde dobrze zarabia, nie chce tutaj mowic ile, ale prawie tyle ie zarabiaja doswiadczeni ludzie w brazny IT.

To kolejna próba sprowadzenia problemu do twierdzenia, że tak naprawdę w obu krajach jest tak samo. Rzecz druga, ciężko nie zwracać uwagi na to co robią władze skoro ich działania dotykają każdego z nas w życiu codziennym.

Ciesze się, że Twoim rodzicom się powodzi ale to tylko wyjątek potwierdzający regułę, większość ludzi tak nie ma. Z kolei rodziców Twojego męża stać na wynajem domu, mimo tego, że spłacali kredyty za studia. Więc jak widzisz, można na to spojrzeć zupełnie inaczej.

Jedzenie jest drogie ? Naucz sie planować. Ja nauczyłam sie robić to bardzo dobrze ( nie ze względów finansowych ale dietetycznych). W polsce dostalabym rachunek za dentyste 100 zl a nie 500$.

Rachunek za dentystę 100 zł. ? Chyba za samo to, że obejrzy Twoje zęby. Nie wiem jakie usługi w prywatnym gabinecie w Polsce możesz uzyskać za 100 zł. Ponadto pomyśl ile w USA musisz pracować na te 500$ a ile w PL (na 500 PLN) i ile ci zostanie z wypłaty. Stany Zjednoczone są krajem tańszym do życia.

[sly6]

a znajdziesz taka prace aby miec na plusie te 500 dol?bo to ze zarobisz to ok ale ile wydasz

zapytaj sie kogos ile wydaje na zycie,na inne sprawy i ile mu zostaje i zobaczysz ze zarobic a miec 500 dol to 2 rozne sprawy

[SuperTraveller]

To bardzo indywidualna sprawa. Każdy człowiek prowadzi inny tryb życia. Singiel, bez nałogów i chodzenia na imprezy odłoży więcej niż singiel który pije i baluje co weekend a do tego pali papierosy. Jednak chyba zgodzisz się, że odłożenie w USA jakichkolwiek pieniędzy jest łatwiejsze niż w Polsce?

[sly6]

bedzie takie same latwiejsze

jak sam napisales,zalezy od wydatkow-jaka ma sie prace itd

[adka0401]

Rachunek za dentystę 100 zł. ? Chyba za samo to, że obejrzy Twoje zęby. Nie wiem jakie usługi w prywatnym gabinecie w Polsce możesz uzyskać za 100 zł. Ponadto pomyśl ile w USA musisz pracować na te 500$ a ile w PL (na 500 PLN) i ile ci zostanie z wypłaty. Stany Zjednoczone są krajem tańszym do życia.

heh wiedzialam ze znajdzie sie ktos kto bedzie sie czepial jakiegos szczegolu .. niewiem do jakiego dentysty ty chodziles ale ja odkad skonczylam 16 lat chodzialam do prywatnego i nigdy nie placilam wiecej niz 100zl za plombowanie ... oczywiscie sa i drozsi ale skoro mialam poleconych dobrych i tanich to po co mialam przeplacac? A tu ? za 2 zeby mam juz bilet do polski, zrobione zeby i spotkanie z rodzina extra

[pelasia]

Nie wiem jak u was ale, ostatnio moj maz zaplacil $490 za operacyjne usuniecie zeba, z otwarciem dziasla i usunieciu malej ilosci kosci szczekowej. Wiec chyba $500 za plombowanie to mala przesada, bardziej chyba $200-250. No chyba ze ty chodzisz do dentysty ktory bierze 500, to czas zmienic dentyste. Bo tak jak w PL sa drozsi i tansi.

w tym przypadku to conajmniej 4 zeby to bilet do polski, a jesli tyle na raz potrzeba to chyba czas zaczac o nie dbac.