jkb Napisano 24 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 24 Listopada 2012 Do rzeczy, za ktore lubie Ameryke moge dzisiaj dorzucic jedna rzecz: notariusze sa dostepni powszechnie i ich uslugi, np. w banku, sa darmowe. W przeciwienstwie do Polski, gdzie... no wlasnie, kto choc raz mial te watpliwa "przyjemnosc", ten wie...
sly6 Napisano 24 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 24 Listopada 2012 jkb oczywiscie ze to jest tanie lub tez nie ma oplat ale i tak sie slyszy od nie korych osob ze zycie w USA kosztuje i ile to musza nie ktore osoby wydawac nawet jak cos masz tanio lub tez bezplatnie w USA
jkb Napisano 24 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 24 Listopada 2012 Wiesz sly6, wszystko zależy od tego, na co się patrzy. Patrząc na przykład na służbę zdrowia, takie narzekanie nie jest całkowicie bezpodstawne
Aplikant1984 Napisano 30 Listopada 2012 Autor Zgłoś Napisano 30 Listopada 2012 OJ dawno mnie nie było na forum. Sprawy "biznesowe". Dziękuję jeszcze raz, że znajdujecie czas na przybliżenie swojej opinii na temat Ameryki. *Bardzo ciekawy jest temat banków. Myślałem że Usa przoduje w usługach bankowości elektronicznej, ale się chyba myliłem. *Co do sprawy "Smoleńskiej" to starajmy się unikać tego tematu. Sprawa jest drażniąca i podzieliła już połowę Polski na dwa obozy.
Shady Napisano 1 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 1 Grudnia 2012 A mi nie podoba sie to ze bardzo latwo tam o sprawe sadowa, z praktycznie kazdego powodu ktos cie moze pozwac i ma wielka szanse by wygrac. Opieka zdrowotna, a raczej jej koszty (slyszalem ze wezwanie karetki w NY to 1000$ hmmm, za latwo o pozwolenie na bron...korki, meksykanie haha A podoba mi sie wszystko oprocz tego wyzej a szczegolnie JEZYK ktory kocham i ludzie ktorzy sa otwarci i usmiechnieci!
sly6 Napisano 1 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 1 Grudnia 2012 Otwarci ludzie na co?na kogo? chyba nie sadzisz ze kazdy do kazdego jest otwarty to tez zalezy co nazywasz taka otwartoscia mowisz o sprawach w sadzie ,to moze zapytaj sie Kariny,adwokata jak z tym jest naprawde
Shady Napisano 1 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 1 Grudnia 2012 Nie powiedzialem ze kazdy do kazdego jest otwarty.... przeciez wiadomo ze trafiaja sie ludzie mniej ufni oraz bardziej ale porownujac USA do polski to mimo ze tam nigdy nie bylem wiem ze z ludzmi normalnie mozna zagadac, usmiechnac sie i na ciebie sie krzywo ta osoba nie popatrzy tak jak w polsce, no chyba ze jest to jakis wyjatek. Nie musze pytac zadnego adwokata bo to to akurat w jakims stopniu symbolizuje ameryke... http://www.tvfanatic.com/2012/03/south-park-season-premiere-review-you-can-always-sue-somebody/ nawet w south park'u wysmiewaja sie z tej durnoty
sly6 Napisano 1 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 1 Grudnia 2012 a co to normalnie zagadac ?co to znaczy dla Ciebie taka normalna rozmowa? czyzby w Polsce nie mozna juz bylo normalnie rozmawiac ,,a no mozna i usmiechac sie i wogole dla mnie nie sa wazne usmiechy a cos innego,jak serce a tego nigdy dosc wszedzie ja moge sie w Polsce,czy tez zagranica usmiechac ale juz dostac cos od kogos to juz jest cos i pamietaj o tym obojetnie gdzie bys nie byl i przebywal usmiech to nie wszystko.
Michael1986 Napisano 1 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 1 Grudnia 2012 Everybody sue somebody to też Polska mentalność. Zobaczcie ile jest u nas rozpraw rocznie, ile sąsiadów się wykłóca, procesuje o głupoty, z czystej nienawiści. Jest teraz, było w PRL i wcześniej. Tylko teraz sądownictwo to większy biznes, bo ludzie są bardziej cywilizowani w kategorii środków prowadzenia sporu, a kiedyś takie sprawy załatwiało się z pomocą rękoczynów, przemocy. A skala była podobna jak nie większa, więc z dwojga złego to wolę już dzisiejszy model sprawiedliwości. Sly wiadomo, że różni są ludzie, trzeba uważać. Ale generalizacje są jednak generalnie ogólnikową prawdą. Coś tam pokazują, jakiś trend, ogólną zasadę. To nie jest tak, że jakiś stereotyp czegoś tam nie pokazuje. Może przerysowuje (głównie różnice), ale prawdy w min dużo.
TomaszNL Napisano 2 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 2 Grudnia 2012 Sly wiadomo, że różni są ludzie, trzeba uważać. Ale generalizacje są jednak generalnie ogólnikową prawdą. Coś tam pokazują, jakiś trend, ogólną zasadę. To nie jest tak, że jakiś stereotyp czegoś tam nie pokazuje. Może przerysowuje (głównie różnice), ale prawdy w min dużo. Zgadzam się. @sly6 Nikt tu nie przedstawia naukowych dowodów. Chodzi o subiektywne odczucia. Nikt nie mówi, że wszyscy ludzie są mili ale bądźmy szczerzy. Ameryka i Polska to nie dwa jednakowe kraje jak czasem to przestawiasz w swoich wypowiedziach. Widać pewne różnice, czasem na korzyść USA, czasem Polski ale (prawie) nigdy nie można postawić znaku równości.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.