Dv2014 - Wylosowany / Nie Wylosowany

[OLUDOMI]

dokladnie, moga np wsrod nich byc osoby jakies nielegalne ktore sa juz w us i trafil im sie niski case...i one tez odpadna.

na szczęście może dla nielegalnych będzie amnestia i oby tak się stało

Jezeli wylosowano 125 tys osób i wszystkich powiadomiono-tego nie wiemy, to żadnego dolowowania nie będzie na pewno, a osoby z wysokimi numerami nie maja szans na GC...

Natomiast sytuacja jest jakas dziwna bo widzę że wszyscy maja wysokie numery 30xxx 40xxx 50xxx itd Czy jest ktos kto ma niski numer w ogóle ?

moja szwagierka ma 25 ** nie widziałam na forum aby ktoś pisał o mniejszym CN.

[rynr]

KaeR sprawdź sobie kim jest żona sikorskiego

[KaeR]

Wiem kim jest żona Sikorskiego. Jak ostatnio sprawdzałem on się nazywa Radosław Sikorski a nie Anne Applebaum. Może ma możliwość otrzymać zieloną kartę, ale przecież on nie mieszka w stanach... Zresztą ona też nie.

Jako podwójny obywatel nie mógłby piastować pozycji szefa MON z uwagi na brak dostępu do informacji niejawnych. Dlatego złożył obywatelstwo brystyjskie w 2006.

[rynr]

Chyba się juz pogubiłeś. Dla przypomnienia:

politycy mają w dupie bo już od dawna mają albo zielone karty albo obywatelstwo, przynajmniej Ci zainteresowani. Potem żona takiego kradnie futro i można sobie ją obejrzeć w rejestrze aresztowanych

Nie wspominałem o Sikorskim, ale skoro już przytoczyłeś, to jednak może mieć zieloną karte od ręki i jeżeli nie ma/nie miał to może nie zależy mu na tym.

[sly6]

widze ze pare osob podjelo temat wiz i prawa

I dobrze ze ktos napisal ze ma byc lobby a teraz czy takie lobby widac po Polakach,Polonii?sami sobie juz odpowiedzcie

bez tego mozna duzoo gadac i pisac ,bedziemy stac w miejscu.

paradox moze dasz jakie namiary o tym ze masz zamknieta droge do wizy turystycznej jak wyslesz papiery o GC

bo ja 1 raz takie cos slysze

[KaeR]

Ty się pogubiłeś, bo ja zapytałem kto z polskich polityków ma podwójne obywatelstwo z amerykańskim. Wspomniałem Sikorskiego, bo to jedyny przypadek, który znam, ale chodziło o obywatelstwo brytyjskie. Twoje stwierdzenie jest tak prawdziwe, jak to, że wszyscy politycy to złodzieje.

No i co z tego, że może mieć? Nie spełnia wymagań, bo przebywa na stałe w Polsce. Jego, żona w 2006 opuściła USA.

[jkb]

A nasz Vincent wspanialy nie ma przypadkiem podwojnego (brytyjskiego) obywatelstwa? No i chyba jeszcze podsekretarz stanu w MSZ ma podwojne (amerykanskie). Sikorski sie brytyjskiego zrzekl.

[mikun]

A nasz Vincent wspanialy nie ma przypadkiem podwojnego (brytyjskiego) obywatelstwa? No i chyba jeszcze podsekretarz stanu w MSZ ma podwojne (amerykanskie). Sikorski sie brytyjskiego zrzekl.

U nas każdy z nich ma tyle pieniędzy (pewnie nieoficjalnie w szwajcarii 100 razy tle co oficjalnie) że w każdej chwili sobie może kupić GC czy rezydencje w jakim kraju chce...

[pinang]

trochę późny post, ale chciałem się tylko pochwalic.. mi tez sie w tym roku nie udało już po raz drugi, łączę się w bólu ze wszystkimi, których nie wylosowali i liczę, że do trzech razy sztuka i że loteria przetrwa jeszcze niejednego prezydenta

[Michael1986]

Ja podobnie chciałem się pochwalić moim drugim z rzędu niewylosowaniem. Pewnie nie będzie już kolejnej edycji, ale na nią jakoś specjalnie nie liczyłem i nie liczę.Myślę, że lepsze będzie prawo imigracyjne po reformie.

Co do pomysłu mikuna - kurcze pomysł genialny. Notabene ja już też od jakiegoś czasu mam zarzut do naszych polityków, że nie robią tego co na przykład Izrael - nie mają ruchu bezwizowego, ale mają wymiany kulturowe, studenckie etc. A tu mikun jeszcze piszesz, aby próbować dopisać polaków do merit based GC - pomysł świetny.

Jak myślę, że można założyć jakąś grupę/zgromadzenie i uderzać z petycjami do naszego rządu/MSW, Prezydenta, Polonii, Ambasady USA w PL, czy do jakiegoś kongresmana/nki - np. Barbara Mikulski? Może być też jakiś nie związany korzeniami z PL. Takie luźne rozważania. Pomysł realny, bo jednak wielu polityków Amerykańskich wyrażało chęć pomocy w sprawach wizowych (bo jesteśmy lojalnym sojusznikiem i mamy zasługi w wspomnianych interwencjach militarnych), ale jednak pewne nasze wskaźniki były zbyt wysokie, aby nas dopisać do ruchu bezwizowego ad hoc. No i po za tym politycy mogliby odbębnić większy sukces, bo dostaną ludzie szanse życia i mieszkania w USA, a nie tylko brak procedur związanych z otrzymaniem promesy wizy turystycznej.

Po za tym ustawa jest jeszcze "młoda" - tj. w początkowych fazach dopracowywania i przegłosowywania, także szanse jakiś zawsze są. A my mamy też zdolnych ludzi.

Należało by się też powołać się na jakieś dane, osiągnięcia edukacyjne etc, plus politykę innych państw a raczej państwa, które widzi w naszych rodakach szansę i agituje aby przylatywali osiedlić się u nich (z powodu kryzysu dogmatu wielokulturowości ponownie powoli idziemy w stronę nacisku na bliskość kulturową i asymilację). Oczywiście mam na myśli Kanadę, kraj którego bliskość do USA (nie tylko geograficzna) da zapewne Amerykańskim politykom bardziej miarodajny obraz dlaczego należy trochę tymi GC sypnąć dla naszej nacji.

Co do obaw o masowe wyjazdy to bym za bardzo nie obawiał się płakania z powodu ubytku ludności, bo jak uda się zdobyć choćby 10 tys wiz rocznie to będzie cud, a to będzie mały odsetek z tych co emigrują z PL (głównie do UE). Choć, ciekaw jestem jakby wtedy prasa polska rozpisywała się o tym ilu wyjedzie i jak tam jest dobrze, jak chcą tam nas itp, (ironia) jak to miało w przypadku Niemiec - czyli największy bubel medialnej propagandy w PL, jeśli chodzi o sprawy emigracyjne.