Skocz do zawartości

Ślub Cywilny Dla Zielonej Karty


Frieten

Rekomendowane odpowiedzi

Warunkiem otrzymania obywatelstwa, nie jest pozostawanie w zwiazku malzenskim. Ludzie sie czasami rozwodza!

Albo nigdy nie wystepuja o obywatelstwo, majac do konca zycia GC. :)

Że się rozwodzą to wiem :). Tylko wydawało mi się że w takiej sytuacji gdzie ktoś dostaje GC z DV a druga osoba jako małżonek - to byłam pewna, że jest jakiś określony czas minimalny ile w tym małżeństwie pozostać muszą dla zachowania statusu. Bo chyba tak nie ma, że mogą się rozwodzić zaraz po wlocie do USA? Za proste by to było :) Ale pewna tej wiedzy nie jestem - więc proszę nie brać tego za pewnik :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

loteria ma to do siebie ze musisz pokazac milosc w czasie rozmowy z Konsulem i na granicy i....a potem to juz samo zycie

Nie chodzi tu może o "pokazanie" niewiadomo jakiej miłości a bardziej o realny związek a nie jakiś umówiony kontrakt. Moim zdaniem oni zadają takie dziwne pytania aby przyjrzeć sie reakcji odpowiadającego. Jesli ktoś sie stresuje, bo ma wszystko wyuczone a trafi mu sie takie na które nie zna odpowiedzi, to moim zdaniem oni to wyłapią. Jesli sie do interview podejdzie z luzem to nie ma większego problemu. Oczywiście wypowiadam sie na podstawie doświadczeń w CO, jak jest w innych stanach to nie wiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam kilka udanych związków zawartych nie z miłości. Konsula guzik obchodzi czy małżonkowie się kochają, ważne by małżeństwo nie było zawarte dla papierów.

Małżeństwo wjeżdżające z loterii wizowej nie będzie maglowane tak jak małżeństwo obywatela i cudzoziemki przy legalizowaniu statusu. Wygrali, przyjechali, a że się rozwiodą tak jak połowa amerykańskich małżeństw? Cóż w tym dziwnego, chyba że jedno z nich zechce podłożyć drugiemu świnię i podkabluje, co może skończyć się nawet wyrzuceniem obojga na zbity pysk i z wilczym biletem - ale to skrajny scenariusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małżeństwo wjeżdżające z loterii wizowej nie będzie maglowane tak jak małżeństwo obywatela i cudzoziemki przy legalizowaniu statusu. Wygrali, przyjechali, a że się rozwiodą tak jak połowa amerykańskich małżeństw? Cóż w tym dziwnego, chyba że jedno z nich zechce podłożyć drugiemu świnię i podkabluje, co może skończyć się nawet wyrzuceniem obojga na zbity pysk i z wilczym biletem - ale to skrajny scenariusz.

Zgadzam się, moja wypowiedź jednak tyczyła wszystkich interview małżeńskich w USCIS jak i w konsulacie. Na tym forum panuje dziwna opinia że prawdziwe małżeństwo musi byc z miłości i że trzeba to konsulowi udowodnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy później...

Zawsze mnie to ciekawiło. Mam dziewczynę, ale nie jesteśmy małżeństwem, bo póki co dobrze nam tak jak jest i nie potrzebujemy tego. Jeżeli loteria wizowa odbędzie się w tym roku, wchodzimy w to. Jeżeli jedno z nas wygra, wtedy bierzemy ślub i oboje możemy jechać?

Tak to działa, czy trzeba być małżeństwem wcześniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...