Nigella Napisano 5 Marca 2014 Zgłoś Napisano 5 Marca 2014 Wlasnie, poruszylas bardzo wazna kwestie - data przydatnosci do spozycia. Jesli cos, co normalnie zepsuloby sie w tydzien, ma termin kilkumiesieczny termin przydatnosci to co jest w srodku jak nie chemia? Rzeczywiscie, nie dba sie o zwierzeta... ale czym faszeruje sie ludzi? Na pewno znacie takie przypadki, ze ktos - moze z rodziny, moze z grona znajomych - cale zycie "zdrowo" sie odzywial, uprawial sport... i nagle rak, zawal serca albo wylew... i wszyscy zaskoczeni... a ja mam taka teorie, ze my po prostu nie wiemy co jemy, co pijemy, mozna jesc warzywa i ryby, a i tak ciezko zachorowac, bo np. po latach czlowiek sie dowiaduje, ze w tunczyku jest rtec podczas gdy wczesniej lekarze przekonywali, ze nie ma zdrowszej ryby niz tunczyk. I to straszne, ze "ludzie ludziom zgotowali ten los", a wszystko w pogoni za kasa
Gość Violonczela Napisano 5 Marca 2014 Zgłoś Napisano 5 Marca 2014 czy w usa jest maslanka?..chce zrobic racuchy, i tak sie zastanawiam, czy amerykanskie mleko sie zsiadzie (jakos nie brzmi to poprawnie )
River Napisano 5 Marca 2014 Zgłoś Napisano 5 Marca 2014 Wlasnie, poruszylas bardzo wazna kwestie - data przydatnosci do spozycia. Jesli cos, co normalnie zepsuloby sie w tydzien, ma termin kilkumiesieczny termin przydatnosci to co jest w srodku jak nie chemia? Rzeczywiscie, nie dba sie o zwierzeta... ale czym faszeruje sie ludzi? Na pewno znacie takie przypadki, ze ktos - moze z rodziny, moze z grona znajomych - cale zycie "zdrowo" sie odzywial, uprawial sport... i nagle rak, zawal serca albo wylew... i wszyscy zaskoczeni... a ja mam taka teorie, ze my po prostu nie wiemy co jemy, co pijemy, mozna jesc warzywa i ryby, a i tak ciezko zachorowac, bo np. po latach czlowiek sie dowiaduje, ze w tunczyku jest rtec podczas gdy wczesniej lekarze przekonywali, ze nie ma zdrowszej ryby niz tunczyk. I to straszne, ze "ludzie ludziom zgotowali ten los", a wszystko w pogoni za kasa Zgadzam sie:) Az szkoda patrzec jak daja tu dzieciom /mlodziezy mleko ktore ma termin przydatnosci 2 miesiace-ale to jest wlasnie brak edukacji na ten temat.I to wszedzie tak jest-szkoly,przedszkola-ja pracuje z nastolatkami i jako pracownik mam w pracy darmowe zarcie ale ja go nie tykam-przynosze swoje-czasami patrza na mnie jak z innej planety.Ja takiego produktu nie tkne ale wiekszosc ludzi tutaj uwaza to za norme bo sa przyzwyczajeni do takich produktow a za kilka,kilkadziesiat lat moze wyjsc jakas choroba.Nie wiemy co jemy-dokladnie,b dobre podsumowanie.
Paulina_89 Napisano 5 Marca 2014 Autor Zgłoś Napisano 5 Marca 2014 czy w usa jest maslanka?..chce zrobic racuchy, i tak sie zastanawiam, czy amerykanskie mleko sie zsiadzie (jakos nie brzmi to poprawnie ) jest maslanka - buttermilk. Ale poki co nie znalazlam takiej dobrej jak w PL. Ale moze na racuchy bedzie ok. Widzialam dokument Food Inc. i widzialam tez inne i dlatego wlasnie kupuje wszystko to co oznaczone jest jako organic.
andyopole Napisano 5 Marca 2014 Zgłoś Napisano 5 Marca 2014 czy w usa jest maslanka?..chce zrobic racuchy, i tak sie zastanawiam, czy amerykanskie mleko sie zsiadzie (jakos nie brzmi to poprawnie ) Oczywiscie ze jest, zadzwon to Ci powiem.
andyopole Napisano 5 Marca 2014 Zgłoś Napisano 5 Marca 2014 jest maslanka - buttermilk. Ale poki co nie znalazlam takiej dobrej jak w PL. Ale moze na racuchy bedzie ok. Widzialam dokument Food Inc. i widzialam tez inne i dlatego wlasnie kupuje wszystko to co oznaczone jest jako organic. Wszystko zepsulas... Sie Pani nie wtranca gdy starsi rozmawiaja
Gość Violonczela Napisano 5 Marca 2014 Zgłoś Napisano 5 Marca 2014 Oczywiscie ze jest, zadzwon to Ci powiem. ..czyli.. krotkiety na impreze mozna juz robic..
andyopole Napisano 5 Marca 2014 Zgłoś Napisano 5 Marca 2014 ..czyli.. krotkiety na impreze mozna juz robic.. Mam jeszcze kilka zamrozonych...
trend Napisano 5 Marca 2014 Zgłoś Napisano 5 Marca 2014 U mnie w Tampie jest sklep Ikea . W nim można nabyć chleb do pieczenia ciemny pełnoziarnisty . Po upieczeniu prawie jak w Polsce orkiszowy Polecam Żona wróciła z Polski miałem właśnie chlebek orkiszowy , tuńczyka w oliwie z Piotra i Pawła oraz pamiętacie jeszcze takie małe okrągłe serki "liliput " zajadam się . Poza tym sporo naszych herbat , kawę z lokalnej palarni w Gdańsku Oliwie i wszelkiego rodzaju przyprawy . Lubię sobie wieczorkiem wypić miętówkę . A no i oczywiście sporo łososia w plastrach bo ten tutejszy to jakiś fatalny jest przesolony i bez smaku. Powiem więcej wszystkie ryby na Florydzie są jak by były 5 x mrożone , jakoś tak się rozpadają bez sensu. A i bardzo mnie denerwuje ten syrop kukurydziany dodawany do słodzenia wszystkiego chyba zaczynam mieć na niego uczulenie . Ach idę sobie włożyć porcyjkę lodów Ben & Jarry's to jakoś toleruję bez problemu .
Nigella Napisano 5 Marca 2014 Zgłoś Napisano 5 Marca 2014 Trend, tak z ciekawosci, gdzie kupujesz ryby? Ja do tej pory kupowalam swieze w Costco - lososia albo pstraga lososiowego. Czasem maja tez swieza corvine - doskonala ryba! Bardzo zblizona do dorsza, ale jakby nieco bardziej miesista. A co do chleba to w poprzednim watku o gotowaniu jedna z uzytkowniczek podala swietne przepisy, korzystalam wielokrotnie i chleb zawsze sie udawal. My kupujemy w piekarni w Publixie "Italian Five Grain Bread" - to chyba jedyny sklepowy wypiek, jaki mi smakuje.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.