Gość Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2015 Ale koniec końców sprawa jest prosta. Jeśli chcesz wyjechać do USA to nikogo nie interesuje twoja opinie na temat szczepionek - albo je robisz, albo zostajesz w Polsce.
Monia12 Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2015 Ponawiam pytanie- czy po przeprowadzce trzeba zmieniać adres w US Postal Service?
karolamo Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2015 mam pytanie do tych co robili szczepienia na tych badaniach do visy usa, czy sie dobrze czuliscie, bo sie boje tych szczepien, ja mam slaba odpornosc i sie boje teraz, bo tu jest ten artykul: http://ulubione.blutu.pl/szczepionki-zakazane-zgon/ megan to są zwykłe szczepionki, nic nadzwyczajnego. Możesz wcześniej zadzwonić i się dowiedzieć, jakie szczepionki będziesz musiała przyjąć i możesz je zrobić wcześniej w swojej przychodni. Także nie martw się. Ponawiam pytanie- czy po przeprowadzce trzeba zmieniać adres w US Postal Service? Monia my nie zmienialiśmy w US Postal Service, tylko na uscis.gov. I nie było żadnych problemów.
megan07 Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2015 ograniczone horyzonty myslowe maja ludzie, ktorzy bezwiednie wierza lekarzom i mediom, ze szczepionki takie dobre a potem sie okazuje ze pelno swinst w niej i wiecej szkodza niz pomagaja, dlatego moje pytanie do tych ktorzy robili, jak sie czuli, bo wiedza najlepiej, ja dawno nie mialam zadnych szczepionek, a mam ciagle alergie na glupie kosmetyki to co dopiero na szczepionki, mam ugruntowane opinie na rozny temat - na inny nie mam, ale nie uwierze ze szczepionki sa takie super bo juz sie przejechalam na roznych lekach i ich skutkach ubocznych i z doswiadczenia wiem ze trzeba byc ostroznym, albo mozna sobie uszkodzic organizm nieodwracalnie, jak bede musiala to wezme, zaryzykuje mam nadzieje ze nic mi sie nie stanie. Ciekawe jak poszly rozmowy ludziom w lipcu nikt nie pisze
Gość Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2015 Tak, bedziesz musiala. Mnie osobiscie po szczepionkach nic nie bylo... A szczerze. To wiecej ryzykuja ludzie, ktorzy sie nie szczepia. Ale co ja tam wiem, wierze slepo lekarzom
Monia12 Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2015 Ja również nie miałam żadnych nieprzyjemności. Trzeba się zaszczepić i tyle, chyba że byłaś już szczepiona na wymagane choroby. Przy zapisach do szkoły dla dzieci wymagają oprócz tych polskich jeszcze więcej szczepionek (u nas były to 3). Do tego próbę tuberkulinową, wizytę u okulisty i dla najmłodszych dentystę. Przy badaniach do zielonej karty mi dano jedną szczepionkę, moim zdaniem nie ma co panikować i samemu stwarzać sobie problemy.
Monia12 Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2015 Megan w ogóle wysłałaś swój DS260? Dostałaś zaproszenie na rozmowę? Nie ma sensu umawiać się na badania, jeżeli nie masz zaproszenia, a jeśli nadal nie wysłałaś DS260 obawiałabym się czy nie jest już trochę za późno...
karolamo Napisano 5 Sierpnia 2015 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2015 Ja również nie miałam żadnych nieprzyjemności. Trzeba się zaszczepić i tyle, chyba że byłaś już szczepiona na wymagane choroby. Przy zapisach do szkoły dla dzieci wymagają oprócz tych polskich jeszcze więcej szczepionek (u nas były to 3). Do tego próbę tuberkulinową, wizytę u okulisty i dla najmłodszych dentystę. Przy badaniach do zielonej karty mi dano jedną szczepionkę, moim zdaniem nie ma co panikować i samemu stwarzać sobie problemy. Nasz syn przy zapisie do szkoły na Florydzie musiał mieć tylko jedną szczepionkę i to taką, którą zaraz w Polsce też by dostał. Nic więcej. Oczywiście mówili nam o innych szczepionkach, ale zaznaczali, że oni muszą nas poinformować, nikt nas do niczego nie namawiał.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.