KaeR Napisano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2016 33 minuty temu, pelasia napisał: Mozna i bez samochodu, ale z kobiecego punktu widzenia ( przynajmniej mego), facet z samochodem ( bez różnicy jakim) wydaje sie byc atrakcyjniejszy niz przyjeżdżający na randki tramwajem Uff, ciesze sie, ze zylem choc troche w czasach, kiedy to nie mialo znaczenia. Tzn. wiem, ze dla pewnego targetu bez blachy ani rusz, ale mieszkalem w Warszawie jeszcze za czasow permanentnego zakorkowania i za czasow, kiedy porzadny student mial zawsze promil we krwi, wiec moja baza polowan ograniczala sie dam, ktore obracaly sie w podobnych kregach. Potem sie ustatkowalem i na szpan samochodem bylo za pozno. :> Cytuj
Gość Napisano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2016 KaeR, to chyba mielismy podobne towarzystwo. U mnie i moich znajomych nigdy nie liczylo sie co kto ma, a posiadanie samochodu pewnie by tylko przeszkadzalo bo kazdy zawsze chcial sobie wypic piwko czy dwa. No i biednych studentow na takie cuda tez nie stac. Cytuj
KaeR Napisano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2016 (edytowane) 10 minut temu, Roelka napisał: KaeR, to chyba mielismy podobne towarzystwo. U mnie i moich znajomych nigdy nie liczylo sie co kto ma, a posiadanie samochodu pewnie by tylko przeszkadzalo bo kazdy zawsze chcial sobie wypic piwko czy dwa. No i biednych studentow na takie cuda tez nie stac. Ale trzeba przyznac, ze byly grupy, ktore sie mocno lansowaly. U mnie w rodzinie i wsrod znajomych czesc byla na prawie i tam bez lansu nie bylo bansu. :> Ja juz musialem na trzecim czy czwartym roku jezdzic samochodem z uwagi na prace, ale bardzo czesto musilem go gdzies zostawiac w przypadkowych miejscach, bo sie gdzies ciagle imprezy rozwijaly. Czasem dostawalem w pracy opi***l za niechec do uzywania samochodu... Ach co to byly za czasy. Teraz jak jezdze do Polski, to choc mam samochod do dyspozycji, to przewaznie jezdze komunikacja, taksami i Uberem. Tak nostalgicznie. Edytowane 11 Grudnia 2016 przez KaeR Cytuj
Dublin Napisano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2016 Jak widzisz plec piekna obronila moja teze hyhy... Ten patriarchalny model niestety jest sposcizna istnieniu swiata w pojeciu ludzkiego gatunku, poprostu natura to uwarunkowala co prawda niektorzy dzis probuja zafalszowac ten obraz lecz niestety nie uciekniemy od tego, bo np musialbys zabic ponad polowe ludnosci: muzlumanow, zydow, niektorych chrzecijan, kazdego przedstawiciela typu MACHO i innych ktorych pominolem. Moja teza poatym nie wyklucza prawa kobiet do prowadzenia auta, co jest normalna wypadkowa dalszego rozwoju naszej cywilizacji zachodniej. Takze nie grozny mi szok kulturowy, zagranice tez odwiedzalem. Ale facet to facet jak chce nosic wasy czy brode to mu tego nie zabronisz... Jesli nadal nie wiesz co mam na mysli niech ci ktos pokaze typowego latynosa z podworka, ktorych tam musi byc bez liku, to zrozumiesz co mam na mysli... Cytuj
KaeR Napisano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2016 1 minutę temu, Dublin napisał: Jak widzisz plec piekna obronila moja teze hyhy... No nie bardzo, bo Paniom chodzi o wygode a poza tym to sa Polki w wiekszosci. Ja tez lubie jak ktos mnie wozi. Spotykalem sie z pewna iloscia kobiet w USA i w wiekszosci przypadkow, to same sie wozily i jakos nie bylo problemu. Cytuj Jesli nadal nie wiesz co mam na mysli niech ci ktos pokaze typowego latynosa z podworka, ktorych tam musi byc bez liku, to zrozumiesz co mam na mysli... Wiem co masz na mysli, ale generalizujesz. Przeciez obracamy sie we wlasnych sferach, ktore przywiazuja wartosci do roznych rzeczy. Zalozmy, ze ktos sobie w moim gronie walnie jakis fajny samochod. Nikomu slina nie poleci, bo wiekszosc stac na takowy (nasze pensje sa publiczne, wiec wiem ile kto zarabia :>). Nam zaimponuje, jak ktos cos osiagnie co rzeczywiscie jest trudne do zdobycia. Samochod w USA to nie jest zaden szpan, bo kazdy ma jakis od momentu kiedy zaczyna prowadzic (poza osobami, ktore go nie potrzebuja). Parking przy liceum jest prawie wielkosci parkingu przy supermarkecie. Uczelnie maja po kilka parkingow na tysiace samochodow. W Polsce na chwile przed wyjazdem do USA, ludzi jeszcze w oczy klulo, ze w tygodniu potrafilem kilkakrotnie zmieniac samochody. Bez sensu. Cytuj
katlia Napisano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2016 (edytowane) Dublin, ty nawet nie wiesz jaki ubaw mam czytajac twoje komentarze. Naprawde, jestes swietnym przykladem czegos dosyc godnego politowania. Dodam, ze jezeli kiedykolwiek przyjedziesz do USA polecam NIE zwiazywania sie z amerykankami. Nie przezyjesz Polki jeszcze moga ci przepuscic (chociaz beda, oj beda sie z ciebie wysmiewac prywatnie) bo im przypominasz ich dziadkow i pradziadkow... ale amerykanki beda myslec ze z Pakistanu przyjechales, i odpowiednio beda ciebie traktowac. Edytowane 11 Grudnia 2016 przez katlia 1 Cytuj
pelasia Napisano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2016 (edytowane) Godzinę temu, KaeR napisał: Uff, ciesze sie, ze zylem choc troche w czasach, kiedy to nie mialo znaczenia. Tzn. wiem, ze dla pewnego targetu bez blachy ani rusz, ale mieszkalem w Warszawie jeszcze za czasow permanentnego zakorkowania i za czasow, kiedy porzadny student mial zawsze promil we krwi, wiec moja baza polowan ograniczala sie dam, ktore obracaly sie w podobnych kregach. Potem sie ustatkowalem i na szpan samochodem bylo za pozno. :> KaeR ale my chyba rocznikowo jesteśmy blisko , takze dorastałam w miescie. Tak sie akurat zdarzyło, ze wszyscy moi znajomi mieli samochody. Moze poprzez posiadanie starszego brata i ojca kierowcę. Ja nie mowię, ze facet bez samochodu był skreślony, bo jak sie kogoś lubi, to nie ma znaczenia czy ma 4 kolka czy nie. Ale gdyby mi ktoś dał do wyboru, czy wole miec faceta z samochodem czy bez to jednak wole Z. Moze przez wygodę, albo po prostu przyzwyczajenie. choc jednego to sama woziłam Edytowane 11 Grudnia 2016 przez pelasia Cytuj
KaeR Napisano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2016 28 minut temu, pelasia napisał: Ale gdyby mi ktoś dał do wyboru, czy wole miec faceta z samochodem czy bez to jednak wole Z. Moze przez wygodę, albo po prostu przyzwyczajenie. Wiesz, facetom jak dasz do wyboru kilka kobiet, to tez beda patrzec na najlepsza opcje. Wiadomo, ze partia z samochodem bedzie lepsza od partii bez, ale czy wybralabys fajnego facet bez czy beznadziejnego z samochodem? Ja przewaznie patrzylem na inwestycje dlugoterminowo, czyli nie tylko co jest fajne dzis, ale rowniez nie pozabijac sie za dziesiec lat. Cytuj
pelasia Napisano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2016 10 minut temu, KaeR napisał: Wiesz, facetom jak dasz do wyboru kilka kobiet, to tez beda patrzec na najlepsza opcje. Wiadomo, ze partia z samochodem bedzie lepsza od partii bez, ale czy wybralabys fajnego facet bez czy beznadziejnego z samochodem? Ja przewaznie patrzylem na inwestycje dlugoterminowo, czyli nie tylko co jest fajne dzis, ale rowniez nie pozabijac sie za dziesiec lat. Mam nadzieje, ze pytanie jest tylko i wyłącznie retoryczne. Co ty za młodych lat od razu myśli długoterminowe miałeś? No zobacz pare postów i mozna sie tyle o człowieku dowiedzieć... Cytuj
KaeR Napisano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2016 8 minut temu, pelasia napisał: Co ty za młodych lat od razu myśli długoterminowe miałeś? No zobacz pare postów i mozna sie tyle o człowieku dowiedzieć... Tylko mysli dlugoterminowe... Od zawsze. Nawet nie zartuje. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.