Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

DZIeki @jkb;)

moj juz po operacji. Jajka obcięte. Z guzkiem był podobno troche komplikacji, ponoć operacja była „pretty bloody, ale udało sie ładnie zaszyć ranę. Niestety możliwe ze psiak zostanie dodatkową dobę w szpitalu na obserwacji, w zależności od tego jak bedzie sie czuł rano, doktor ma dzwonić. Myslalam że już jutro zabiorę go do domku :( tak czy siak pojadę go odwiedzić i pogadać z lekarzem.

Napisano
  W dniu 3.05.2018 o 00:18, Patipitts napisał:

DZIeki @jkb;)

moj juz po operacji. Jajka obcięte. ...

Rozwiń  

Na początku nie czytałam wcześniejszych stron a i na tą wypowiedz w biegu rzuciłam okiem  i myślałam że piszesz o swoim mężu :unsure:

heh,  aż mi się go szkoda zrobiło że jego jajka są tak dokładnie na forum omawiane ;)  W każdym bądź razie, zdrówka dla pieska! 

  • Like 1
Napisano
  W dniu 3.05.2018 o 00:36, agatenka napisał:

Na początku nie czytałam wcześniejszych stron a i na tą wypowiedz w biegu rzuciłam okiem  i myślałam że piszesz o swoim mężu :unsure:

heh,  aż mi się go szkoda zrobiło że jego jajka są tak dokładnie na forum omawiane ;)  W każdym bądź razie, zdrówka dla pieska! 

Rozwiń  

Haha ale jaja :D

na szczescie jego jeszcze nie wysłałam na kastrację. I tak sie zamknął w sobie po tym co psu zrobiłam :p wg niego to najgorsza krzywda ever.

Napisano
  W dniu 3.05.2018 o 00:18, Patipitts napisał:

DZIeki @jkb;)

moj juz po operacji. Jajka obcięte. Z guzkiem był podobno troche komplikacji, ponoć operacja była „pretty bloody, ale udało sie ładnie zaszyć ranę. Niestety możliwe ze psiak zostanie dodatkową dobę w szpitalu na obserwacji, w zależności od tego jak bedzie sie czuł rano, doktor ma dzwonić. Myslalam że już jutro zabiorę go do domku :( tak czy siak pojadę go odwiedzić i pogadać z lekarzem.

Rozwiń  

Te koniowały gotowe trzymać psa nawet cały tydzień. Trzeba czy nie. To to kasa!

Napisano
  W dniu 3.05.2018 o 00:42, andyopole napisał:

Te koniowały gotowe trzymać psa nawet cały tydzień. Trzeba czy nie. To to kasa!

Rozwiń  

Wlasnie tez mam takie wrażenie po przygodach u weta do tej pory, dlatego zabieg robiłam w innej klinice niz leczyłam. Jutro po prostu pojadę i przedstawię budżet jaki mam na ta okoliczność i zobaczę co powie, wczesniej ustaliłam z nimi widełki cenowe w jakich chce sie zmieścić i po prostu im powiem ze wiecej nie mam i juz.

  • Upvote 1
Napisano
  W dniu 3.05.2018 o 00:45, Patipitts napisał:

Wlasnie tez mam takie wrażenie po przygodach u weta do tej pory, dlatego zabieg robiłam w innej klinice niz leczyłam. Jutro po prostu pojadę i przedstawię budżet jaki mam na ta okoliczność i zobaczę co powie, wczesniej ustaliłam z nimi widełki cenowe w jakich chce sie zmieścić i po prostu im powiem ze wiecej nie mam i juz.

Rozwiń  

Oj, tam. Co będzie powyżej widelek rozłożą Ci na dogodne raty, nasz klient nasz łup, będą Cię drenować z kasy ile wlezie. Musisz być stanowcza nie daj się  rżnąć jak młoda żyto... Wydoją Cię do ostatniego centa, też miałem chorowitego na starość  psa, oni nie mają skrupułów, wiem dobrze ile kosztował. 

Napisano
  W dniu 3.05.2018 o 01:28, andyopole napisał:

Oj, tam. Co będzie powyżej widelek rozłożą Ci na dogodne raty, nasz klient nasz łup, będą Cię drenować z kasy ile wlezie. Musisz być stanowcza nie daj się  rżnąć jak młoda żyto... Wydoją Cię do ostatniego centa, też miałem chorowitego na starość  psa, oni nie mają skrupułów, wiem dobrze ile kosztował. 

Rozwiń  

Teściową wezmę ze sobą, ona ma węża w kieszeni i gadane za dziesięciu ;) 

Napisano

A my mamy dwa krzaki pomidorów na balkonie :) Noce jeszcze chłodne bywają, więc czasem do domu je wnosimy, ale dziś na noc na zewnątrz zostaną. Nie mogę się doczekać własnych pomidorów :D

Napisano

Ja mam juz swiezy szczypiorek, salate I pierwsze truskawki. Pietruszka wiadomo, zielona caly rok. A w tym roku zasialem pietruszke korzenna, wreszcie bedzie zupa jak trzeba. Pomidory jeszcze niepredko. jakos pozno w tym roku wsadzilem do gruntu. Gruszek chyba nie bedzie bo gdy kwitla to bylo zimno i padal deszcz, czeresnie beda, jablka I wisnie tez.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...