Skocz do zawartości

Dv-2017 Wygrana,pytania I Odpowiedzi,ds260,badania,rozmowa,pierwsze Dni W Usa :)


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Takze dowiedz sie co na ten temat mowia linie lotnicze, nie wiem na kiedy jest termin porodu ale czasem w zaawansowanej ciazy nie chca kobiet wpuszczać, bo jesli sie cos stanie to za duże ryzyko. Dobrze sie pod tym względem w temacie rozeznać .

  • Odpowiedzi 1,7 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Z tego co się orientuję latać można do 6 miesiąca, więc i tak 3 miesiące przed porodem musielibyście wrócić, bo potem mógłby być problem z wejściem na pokład samolotu. W sumie rozumiem linie lotnicze o tyle, że jeżeli dojdzie do porodu na pokładzie to nawet jeżeli jest wszystko ok muszą lądować na pierwszym możliwym lotnisku a to jak wiadomo kosztuje - szczególnie w samolocie zatankowanym do lotu przez ocean. Za to chyba niepisaną tradycją jest, że dzieci urodzone na pokładach samolotu mogą tą linią dożywotnio latać za darmo :)

Ale odchodząc od tematów lotniczych - też wydaje mi się, że lepiej rodzić w USA niż w Polsce. Wszędzie to kosztuje - sądzę, że koszt porodu w USA nie będzie większy niż koszt przelotu całej rodziny w obie strony, a masz benefit w postaci obywatelstwa dla dziecka od razu i brak problemów z uzyskaniem dla niego statusu rezydenta w przypadku porodu w Polsce. Rozumiem natomiast obawy żony przed porodem w nowym miejscu, szczególnie jeżeliby miała problemy z angielskim. Musicie rozważyć za i przeciw i zdecydować. Tak czy owak jeżeli chcecie żyć w USA na stałe to takie trudne tematy na miejscu Was nie ominą.

Napisano

Zobacze kiedy rozmowa będzie i co tam się jeszcze dowiem "u źródła". Sprawdzam teraz różne opcje. Też bym był za USA ale wiecie jak jest z kobietami ;) strach ma zawsze wielkie oczy. Będę Was informował o nowościach ;) Rozmowa będzie pewnie na początku grudnia.

Napisano

no właśnie nic. cisza. rozumiem, że po wypełnieniu formularza DS-260 czekamy teraz na maila??

Dokladnie tak. Czekamy na maila z zaproszeniem na interview. U nas rowniez cisza...coz trzeba czekac:)

Napisano

ale sa nerwy:) ja mam ciagle uczucie ze cos zle wypelnilam i moze w ogole ten mail nie dotrze:(

oj u nas też są nerwy :) Ludzie piszcie jak bedą zaproszenia ...:)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...