Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

@NioseWamPicie, ja mówię tylko i wyłącznie o skrajnościach po których skacze @Roelka. Czy ktoś napisał żeby zakazać aborcji z gwałtu ? czy ktoś by chciał się poddać aborcji po gwałcie w 35tym tyg ciąży ???? :o zero logiki :/ 

Napisano
2 minuty temu, cee napisał:

@NioseWamPicie, ja mówię tylko i wyłącznie o skrajnościach po których skacze @Roelka. Czy ktoś napisał żeby zakazać aborcji z gwałtu ? czy ktoś by chciał się poddać aborcji po gwałcie w 35tym tyg ciąży ???? :o zero logiki :/ 

W takim razie nie powinno Cię dotknąć moje ostatnie zdanie, chociaż dalej mowa tu tylko o gwałcie.

Ja np zgadzam się, że we wczesnym stadium ciąży (wczesnym podkreślam żeby mi nikt z 9 msc nie wyjechał) powinna być możliwość jej legalnego usunięcia bo się dziecka nie chce i już.

http://worldabortionlaws.com/map/

 

  • Upvote 1
  • Downvote 1
Napisano

Absolutnie nie dotykają Mnie żadne epitety tego typu. Jak już pisałem wcześniej, decyzja powinna być po stronie tylko i wyłącznie osób "zainteresowanych", w przypadku zagrożenia życia płodu/dziecka, upośledzenia itp. 

Aczkolwiek uważam również, że powód bo nie chcę mieć teraz dziecka jest ... nazwijmy to egoistycznym zachowaniem. Jeżeli mówimy o ciąży niezagrożonej, nie z gwałtu itp. tylko po prostu "wpadce" 

Napisano
1 minutę temu, cee napisał:

Absolutnie nie dotykają Mnie żadne epitety tego typu. Jak już pisałem wcześniej, decyzja powinna być po stronie tylko i wyłącznie osób "zainteresowanych", w przypadku zagrożenia życia płodu/dziecka, upośledzenia itp. 

Aczkolwiek uważam również, że powód bo nie chcę mieć teraz dziecka jest ... nazwijmy to egoistycznym zachowaniem. Jeżeli mówimy o ciąży niezagrożonej, nie z gwałtu itp. tylko po prostu "wpadce" 

 

Większość decyzji w życiu podejmujemy egoistycznie - bo to nasze życie i na naszym szczęściu nam zależy.

Za bardziej egoistyczne zachowanie uważam chęc decydowania o życiu całkowicie obcych ludzi, zwłaszcza kiedy sytuacja mnie nie dotyczy. Bo wiem lepiej, mimo, że nigdy nie znajdę się w podobnej sytuacji. Bo mnie to nie dotknie. Ale ma być tak jak ja uważam. To jest skrajny egoizm.

1bd9321fcce9f3c8c34944b92f567c2f.jpg

Napisano
5 minut temu, NioseWamPicie napisał:

 

Większość decyzji w życiu podejmujemy egoistycznie - bo to nasze życie i na naszym szczęściu nam zależy.

Za bardziej egoistyczne zachowanie uważam chęc decydowania o życiu całkowicie obcych ludzi, zwłaszcza kiedy sytuacja mnie nie dotyczy. Bo wiem lepiej, mimo, że nigdy nie znajdę się w podobnej sytuacji. Bo mnie to nie dotknie. Ale ma być tak jak ja uważam. To jest skrajny egoizm.

1bd9321fcce9f3c8c34944b92f567c2f.jpg

Nie zgadzam sie z tym. Prawdziwie skrajny egoizm to uzurpowanie sobie prawa by odebrać życie nienarodzonemu dziecku tylko dlatego ze jak to zgrabnie ujęłaś: 

-"bo się dziecka nie chce i już".

  • Upvote 1
  • Downvote 1
Napisano
1 minutę temu, cee napisał:

Ostatni mój post na temat aborcji

http://www.numberofabortions.com/

 

 

Hitler, classy ;) 

Ile ludzi umiera od papierosów, alkoholu i fastfoodów? Brawurowej jazdy? Sportów ekstremalnych? ba od grania w gry komputerowe też poumierali. Czemu nie zakażemy tego wszystkiego, skoro chcemy wszystkich na siłę uszczęśliwić?

Powtarzam - kto chce i tak dokona aborcji ale zrobi to w złych warunkach, nielegalnie i za dużo większe pieniądze a lekarze oficjalnie skandujący 'aborcja be i klauzula sumienia' pobudują sobie ładne domki. :)

  • Upvote 1
Napisano (edytowane)
10 minut temu, RobertNYc napisał:

Nie zgadzam sie z tym. Prawdziwie skrajny egoizm to uzurpowanie sobie prawa by odebrać życie nienarodzonemu dziecku tylko dlatego ze jak to zgrabnie ujęłaś: 

-"bo się dziecka nie chce i już".

Robercie, ile dzieci zaadoptowałeś, bo chciałeś żeby się urodziły? Może chociaż 1% podatku poświęciłeś na jakiś dom dziecka? Albo udzielasz się tam jako wolontariusz? Jak tak to szanuję, jak nie to jest to czcze gadanie.

Fajnie się wygłasza takie tezy jak nie wiążą się one z żadnym działaniem. A człowiek patrzy w lustro i myśli sobie 'ale ja to jestem dobry'. ;)

A co według Ciebie to 'nienarodzone dziecko? Bo dla mnie pierwsze tygodnie to zlepek komórek. I nigdzie, NIGDZIE nie napisałam, że ja bym ciążę usunęła. Bo nie wiem, nigdy nie byłam na szczęście w takiej sytuacji, ale potrafię sobie wyobrazić jak ciężka to musi być decyzja.

Edytowane przez NioseWamPicie
  • Upvote 2
Napisano (edytowane)

Odpowiem w ten sposób: w moim życiu nigdy nie było ani jednej aborcji, a co wiecej z pełną świadomością mogę zagwarantować że nigdy w przyszłości nic takiego nie nastąpi. I to bez względu na okoliczności. Bo jest to mój własny, świadomy wybór-aborcja to nie jest własciwy sposób na rozwiązywanie swoich problemów życiowych kosztem życia bezbronnych nienarodzonych. 

Edytowane przez RobertNYc
  • Downvote 1
Napisano
5 minut temu, RobertNYc napisał:

Odpowiem w ten sposób: w moim życiu nigdy nie było ani jednej aborcji, a co wiecej z pełną świadomością mogę zagwarantować że nigdy w przyszłości nic takiego nie nastąpi. I to bez względu na okoliczności. Bo jest to mój własny, świadomy wybór-aborcja to nie jest własciwy sposób na rozwiązywanie swoich problemów życiowych.

Zobacz, ile razy podkreśliłeś, że to Twoje życie i Twoja sprawa.

A gdybym ja teraz chciała podjąć te decyzje za Ciebie?

  • Upvote 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...