mola Napisano 1 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Lutego 2018 Z jedzenia lunchowo-sieciowego moim ulubionym miejscem jest Jason's Deli. No i sałatki z Panera bread są bardzo dobre, tylko polecam brać połowę porcji. W dużych miastach jest duży wybór wszystkiego - od jedzenia wegańskiego po restauracje z menu paleo i różne inne, a i w redneckowie można znaleźć fajne, niesieciowe jedzenie. BTW gotowanie w domu wychodzi dużo taniej, choć trzeba się ogarnąć organizacyjnie (co mi się udaje różnie, ale ostatnio słabo). Jedzenie gotowe ze sklepu na Midwest jest dla mnie słodkie. Kiedyś kupuliśmy meatloaf z sosem pomidorowym. Sos był tak słodki, że naprawdę nie dało się tego jeść. Kiedyś też się ubawiłam, jak odwiedziła nas znajoma Amerykanka. Akurat mój synek dostawał kaszę mannę z jabłkiem i cynamonem. Stwierdziła, że jesteśmy bardzo hipsterscy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MeganMarkle Napisano 2 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 2 Lutego 2018 7 hours ago, mola said: Z jedzenia lunchowo-sieciowego moim ulubionym miejscem jest Jason's Deli. No i sałatki z Panera bread są bardzo dobre, tylko polecam brać połowę porcji. W dużych miastach jest duży wybór wszystkiego - od jedzenia wegańskiego po restauracje z menu paleo i różne inne, a i w redneckowie można znaleźć fajne, niesieciowe jedzenie. BTW gotowanie w domu wychodzi dużo taniej, choć trzeba się ogarnąć organizacyjnie (co mi się udaje różnie, ale ostatnio słabo). Jedzenie gotowe ze sklepu na Midwest jest dla mnie słodkie. Kiedyś kupuliśmy meatloaf z sosem pomidorowym. Sos był tak słodki, że naprawdę nie dało się tego jeść. Kiedyś też się ubawiłam, jak odwiedziła nas znajoma Amerykanka. Akurat mój synek dostawał kaszę mannę z jabłkiem i cynamonem. Stwierdziła, że jesteśmy bardzo hipsterscy Dokładnie o to chodzi, wszystko strasznie słodkie - nie chce mojego dziecka przyzwyczajać do tego, zwłaszcza ze póki co słodyczy w ogóle nigdy nie jadło i jest przyzwyczajone do dużych ilości warzyw 8 hours ago, Jackie said: Pierwsze słyszę. No chyba że się mieszka na redneckowie Ok, ok... wycofuje moją generalizację. Natomiast na podstawie własnych doświadczen i tego gdzie byłam i gdzie prawdopodobnie będę mieszkać - wiem że zjeść zdrowo i niesłodko będzie cieżko. I chodzi mi tylko o to co widzę w firmowej kantynie i sklepikach pod ręka/ po drodze. Bo na mieście to wiem że znajdę restauracje wszelkiej maści, ale nie mam kiedy do nich chodzić ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xarthisius Napisano 2 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 2 Lutego 2018 Z tym cukrem to chyba Midwest to taka Wielkopolska Stanow Zjednoczonych. W Poznaniu jak kiedys dostalem mizerie to nie widzialem czy to na serio, czy ktos sol z cukrem pomylil. W IL najbardziej przerazajace jest ze daja cukier do miesa. Jak kiedys kupilem miecho w miejscu, ktore sie reklamowalo jako: award-winning real Texas-style BBQ, to myslalem ze sie poplacze... Moze pola kukurydzy promieniuja od razu corn syrup. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilon Napisano 2 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 2 Lutego 2018 14 godzin temu, mola napisał: Kiedyś też się ubawiłam, jak odwiedziła nas znajoma Amerykanka. Akurat mój synek dostawał kaszę mannę z jabłkiem i cynamonem. Stwierdziła, że jesteśmy bardzo hipsterscy Lol, ja bardzo czesto mam na lunch jakies rozne kasze albo jakies inne tego typu rzeczy i w pracy zawsze jak sie mnie pytaja co mam i jak im odpowiem to zawsze patrza na mnie jak przybysza z obcej planety Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mola Napisano 2 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 2 Lutego 2018 1 minutę temu, ilon napisał: Lol, ja bardzo czesto mam na lunch jakies rozne kasze albo jakies inne tego typu rzeczy i w pracy zawsze jak sie mnie pytaja co mam i jak im odpowiem to zawsze patrza na mnie jak przybysza z obcej planety Ja miałam w tym stylu rozmowę z kasjerką w Whole Foods kiedy kupowałam korzeń selera. Dziewczyna pytała czy to naprawdę się je i jak to to się przygotowuje? 8 godzin temu, MeganMarkle napisał: Bo na mieście to wiem że znajdę restauracje wszelkiej maści, ale nie mam kiedy do nich chodzić ... Megan, złe i nieamerykańskie podejście Nie musisz chodzić po jedzenie, jedzenie przyjdzie do Ciebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MeganMarkle Napisano 2 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 2 Lutego 2018 1 hour ago, mola said: Ja miałam w tym stylu rozmowę z kasjerką w Whole Foods kiedy kupowałam korzeń selera. Dziewczyna pytała czy to naprawdę się je i jak to to się przygotowuje? O rety, to ze mną bedą mieli ubaw bo mi sie zdarza na surowo korzeń selera wsuwać jako przekąskę razem z marchewka i korzeniem pietruszki (również na surowo). Zabieram takie warzywa do pracy jak wiem że nie będzie mnie kusić żeby podjadać w ciagu dnia a nie chce słodyczy jeść. I tak chrupie jak królik na spotkaniach... nawet w Polsce patrzą na mnie ze zdziwieniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MeganMarkle Napisano 2 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 2 Lutego 2018 A czy mam szanse kupić w US masło klarowane, zieloną herbatę i kasze jaglaną? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackie Napisano 2 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 2 Lutego 2018 9 minut temu, MeganMarkle napisał: A czy mam szanse kupić w US masło klarowane, zieloną herbatę i kasze jaglaną? W mojej okolicy bez problemu. Tam gdzie chcesz mieszkać - nie wiem. Masło klarowane jest wszędzie gdzie są skupiska imigrantów z Indii. Kasza jagla jest w większości sklepów ze zdrową żywnością. Zielona herbata jest wszędzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MeganMarkle Napisano 2 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 2 Lutego 2018 2 minutes ago, Jackie said: W mojej okolicy bez problemu. Tam gdzie chcesz mieszkać - nie wiem. Masło klarowane jest wszędzie gdzie są skupiska imigrantów z Indii. Kasza jagla jest w większości sklepów ze zdrową żywnością. Zielona herbata jest wszędzie. Dzięki,dobrze wiedzieć. Gdzie wyląduje ostatecznie tego na razie nie wiem, ale NYC czy LA to to nie będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 4 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Napisano 4 Lutego 2018 Dnia 2.02.2018 o 07:15, ilon napisał: Lol, ja bardzo czesto mam na lunch jakies rozne kasze albo jakies inne tego typu rzeczy i w pracy zawsze jak sie mnie pytaja co mam i jak im odpowiem to zawsze patrza na mnie jak przybysza z obcej planety Miałaś już kiszone ogórki albo cwikle z chrzanem? Przeciętni tubylcy są tak ubodzy kulinarnie że jeszcze nieraz ich zadziwisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.