Skocz do zawartości

Co o tym myślicie ? [Zniesienie wiz]


stars & stripes

Rekomendowane odpowiedzi

Ja się zastanawiam po co Polaków tak naprawdę jest vwp.. szczególnie że wizy B2 oferują większe możliwości (dłuższy pobyt, zmiana statusu). Jak ktoś się nie kwalifikowal do B2 (albo już miał odmowe) to też nie zalapie się na vwp. :P

A każdy się tylko goraczkuje że US (taki sojusznik!) jest złe i brzydkie, bo nie chce tylko Polakom dac ruchu bezwizowego.  

 

(tak wiem, że nawet mając dostęp do esta może też normalnie iść do ambasady po b2. Więc jak komuś zależy na dłuższym pobycie - a osób których stać na 6 miesięcy wakacji mamy sporo - to i tak pójdzie po wizę turystyczną  ) :p 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 491
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Ja się zastanawiam po co Polaków tak naprawdę jest vwp.. szczególnie że wizy B2 oferują większe możliwości (dłuższy pobyt, zmiana statusu). Jak ktoś się nie kwalifikowal do B2 (albo już miał odmowe) to też nie zalapie się na vwp.
A każdy się tylko goraczkuje że US (taki sojusznik!) jest złe i brzydkie, bo nie chce tylko Polakom dac ruchu bezwizowego.  
 
(tak wiem, że nawet mając dostęp do esta może też normalnie iść do ambasady po b2. Więc jak komuś zależy na dłuższym pobycie - a osób których stać na 6 miesięcy wakacji mamy sporo - to i tak pójdzie po wizę turystyczną  )  
To tylko pokazuje jak działa propaganda, informacje jednostronne i granie na emocjach. Żaden statystyczny Kowalski nie zainteresuje się głębiej na czym to polega, tylko wierzy ślepo w to co powiedzą w szklanym pudełku. Nie mówiąc o tym że spora część osób czekających na te wiekopomna chwilę myśli że będzie latać do US jak na szparagi do Niemiec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Roelka napisał:

Ja się zastanawiam po co Polaków tak naprawdę jest vwp.. szczególnie że wizy B2 oferują większe możliwości (dłuższy pobyt, zmiana statusu). Jak ktoś się nie kwalifikowal do B2 (albo już miał odmowe) to też nie zalapie się na vwp. :P

A każdy się tylko goraczkuje że US (taki sojusznik!) jest złe i brzydkie, bo nie chce tylko Polakom dac ruchu bezwizowego.  

 

(tak wiem, że nawet mając dostęp do esta może też normalnie iść do ambasady po b2. Więc jak komuś zależy na dłuższym pobycie - a osób których stać na 6 miesięcy wakacji mamy sporo - to i tak pójdzie po wizę turystyczną  ) :p 

Nie wiem jak inni, ale ja widze tylko 2 powody, a wlasciwie poltora...

Prawdziwi, krotkoterminowi turysci ktorzy o wize aplikowali pierwszy raz a których odrzucili w konsulacie (a takich sie przez lata na pewno troche uzbieralo), nie mieliby problemow z wjazdem w ruchu bezwizowym.

Zakceptowana ESTA, zakupiony bilet w obie strony na 2 tygodnie, rezerwacja hotelu, samochodu itp. itd..., gdy pojawiasz sie na granicy tak "wyposazony" cala procedura to praktycznie formalnosc, "pechowe" cofniecia niewinnych ludzi to wielka rzadkosc.

Natomiast nieuzasadniona odmowa wizy w konsulacie (bo ktos zle wypadl, nigdzie wczesniej nie byl, jest nieprzekonujacy, konsul ma humor) zdarza sie czesciej, zwlaszcza ze na tym etapie wszystko jest "na slowo", a nawet odradzaja zakup czegokolwiek przed otrzymaniem wizy. Zatem w przyszlosci nowi aplikanci ktorzy by popadliby pod ta kategorie, wygraja najbardziej, nawet o tym nie wiedzac.

Drugi powod (ta "polowa powodu") to oszczedzony stres, stres ze przy o ubieganiu sie o, czy przy odnowie wizy - popadnie sie w powyzsza pechowa kategorie. W porownaniu z wieloma innymi krajami amerykanska 10-letnia wiza B2 to rozwiazanie swietne - tanie i wygodne. Ale tylko w momencie jak sie juz wize ma :) Im bardziej zbliza sie jej termin waznosci, tym bardziej ocieplaja sie czyjes uczucia wzgledem systemu elektronicznego ESTA, wierz mi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, cee napisał:
Godzinę temu, Roelka napisał:
Ja się zastanawiam po co Polaków tak naprawdę jest vwp.. szczególnie że wizy B2 oferują większe możliwości (dłuższy pobyt, zmiana statusu). Jak ktoś się nie kwalifikowal do B2 (albo już miał odmowe) to też nie zalapie się na vwp. emoji14.png
A każdy się tylko goraczkuje że US (taki sojusznik!) jest złe i brzydkie, bo nie chce tylko Polakom dac ruchu bezwizowego.  
 
(tak wiem, że nawet mając dostęp do esta może też normalnie iść do ambasady po b2. Więc jak komuś zależy na dłuższym pobycie - a osób których stać na 6 miesięcy wakacji mamy sporo - to i tak pójdzie po wizę turystyczną  ) emoji14.png 

To tylko pokazuje jak działa propaganda, informacje jednostronne i granie na emocjach. Żaden statystyczny Kowalski nie zainteresuje się głębiej na czym to polega, tylko wierzy ślepo w to co powiedzą w szklanym pudełku. Nie mówiąc o tym że spora część osób czekających na te wiekopomna chwilę myśli że będzie latać do US jak na szparagi do Niemiec.

Niestety - brakuje tutaj też kampanii informacyjnej. Cała masa ludzi wierzy, że wejście Polski do VWP = Schengen... z prawem do pracy, mieszkania etc... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, rzecze1 napisał:

Nie wiem jak inni, ale ja widze tylko 2 powody, a wlasciwie poltora...

Prawdziwi, krotkoterminowi turysci ktorzy o wize aplikowali pierwszy raz a których odrzucili w konsulacie (a takich sie przez lata na pewno troche uzbieralo), nie mieliby problemow z wjazdem w ruchu bezwizowym.

Zakceptowana ESTA, zakupiony bilet w obie strony na 2 tygodnie, rezerwacja hotelu, samochodu itp. itd..., gdy pojawiasz sie na granicy tak "wyposazony" cala procedura to praktycznie formalnosc, "pechowe" cofniecia niewinnych ludzi to wielka rzadkosc.

Natomiast nieuzasadniona odmowa wizy w konsulacie (bo ktos zle wypadl, nigdzie wczesniej nie byl, jest nieprzekonujacy, konsul ma humor) zdarza sie czesciej, zwlaszcza ze na tym etapie wszystko jest "na slowo", a nawet odradzaja zakup czegokolwiek przed otrzymaniem wizy. Zatem w przyszlosci nowi aplikanci ktorzy by popadliby pod ta kategorie, wygraja najbardziej, nawet o tym nie wiedzac.

Drugi powod (ta "polowa powodu") to oszczedzony stres, stres ze przy o ubieganiu sie o, czy przy odnowie wizy - popadnie sie w powyzsza pechowa kategorie. W porownaniu z wieloma innymi krajami amerykanska 10-letnia wiza B2 to rozwiazanie swietne - tanie i wygodne. Ale tylko w momencie jak sie juz wize ma :) Im bardziej zbliza sie jej termin waznosci, tym bardziej ocieplaja sie czyjes uczucia wzgledem systemu elektronicznego ESTA, wierz mi :)

Dodatkowo :

1. koszt aplikacji wizowej, która wynosi 160 USD dla jednej osoby podczas gdy ESTA to tylko 14 USD i teoretycznie jest ważna przez dwa lata. 

2. Czas - będąc obywatelem kraju spoza VWP musisz zdecydowanie wcześniej ubiegać się o wizę i planować swoje wakacje z dużym wyprzedzeniem. Korzystając z dobrodziejstw VWP możesz skorzystać z ofert last minute na dany przelot :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...