Skocz do zawartości

Wyjazd do USA


iwona19

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, ilon napisał:

Jak lecisz z przesiadka to tez na tym lotnisku wypytuja o mnostwo rzeczy. Z mojego doswiadczenia to oni sa jeszcze bardziej upierdliwi niz w Stanach.

Lecialam w sobote do Stanow z przesiadka w Amsterdamie i ta babka co mnie wypytala rzeczy, nawet w sumie nie wiem po co, skoro ja na GC, no ale niewazne. 

 

Podobno strzasnie upierdliwi sa pracownicy imigracyjni w Toronto. Ostatnio od wielu osob to slyszalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
5 godzin temu, ilya_ napisał:

 

Podobno strzasnie upierdliwi sa pracownicy imigracyjni w Toronto. Ostatnio od wielu osob to slyszalem.

Nie zgodzę się z tym. Ostatnio jak przelatywałem przez Toronto-to facet z Canada Customs&Emigration, robił problemy (tj zadawał pytania) tylko do czasu gdy zobaczył, jaką ka$iorą dysponuję.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, ilon napisał:

Jak lecisz z przesiadka to tez na tym lotnisku wypytuja o mnostwo rzeczy. Z mojego doswiadczenia to oni sa jeszcze bardziej upierdliwi niz w Stanach.

Lecialam w sobote do Stanow z przesiadka w Amsterdamie i ta babka co mnie wypytala rzeczy, nawet w sumie nie wiem po co, skoro ja na GC, no ale niewazne. W kazdym badz razie jak jej powiedzialam, ze glownym celem mojej podozy bylo wesele brata to zadala ze sto pytan, poczawszy od tego jak ma na imie zona mojego brata, kiedy sie oswiadczyli, kiedy zaczeli byc razem, kiedy mnie zaprosili, kiedy wiedzialam, ze polece na ten slub. No kurde, brakowalo jeszcze zeby zapytala jakiego koloru majtki miala panna mloda.

Niestety kazdy lot z Europy DO USA amerykanska linia lotnicza wiaze sie z tego typu "interview". Od pazdziernika zeszlego roku Amerykanie wymusili aby obce linie takze to stosowaly, ale z tego co rozumiem tam dalej odbywa sie to "po lebkach".

A w Amsterdamie od czasu gdy ten Nigeryjczyk przeszedl im podobne interview w Boze Narodzenie 2009 i probowal wysadzic w powietrze samolot Delty nad Deitroit, pytania staly sie wyjatkowo intruzyjne i prywatne...

 

8 godzin temu, ilya_ napisał:

nawet "na GC" pracownik imigracyjny na lotnisku jest w stanie sie wypytwac cala mase rzeczy do tego stopnia aby Cie zdenerwoac.

Malo tego, mozesz miec nawet secondary.

Malo tego: moga nawet sprawdzac Twoj bagaz. 

Najlepsze jest to, ze te interviews przeprowadzaja w wiekszosci lokalni kontraktorzy, w przypadku dosc efektownie zorganizowanego "show" w Amsterdamie - Holendrzy, z US immigration nie ma to nic wspolnego, to "tylko" security. Stad czasem smieszne sytuacje badz niedorzeczne pytania mlodych lub niedoswiadczonych agentow. No i podlegaja temu wszyscy, takze obywatele. 

Zatem w procesie przekraczania granicy w niczym to nie pomaga, swoje dalej trzeba odstac i przejsc po przylocie.

Welcome to fortress America.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, rzecze1 napisał:

Najlepsze jest to, ze te interviews przeprowadzaja w wiekszosci lokalni kontraktorzy, w przypadku dosc efektownie zorganizowanego "show" w Amsterdamie - Holendrzy, z US immigration nie ma to nic wspolnego, to "tylko" security. Stad czasem smieszne sytuacje badz niedorzeczne pytania mlodych lub niedoswiadczonych agentow. No i podlegaja temu wszyscy, takze obywatele. 

Ogolnie spoko, moge sobie odpowiadac na pytania. I zeby nie bylo, moj angielski nie jest jakis mega doskonaly, ale raczej nie mam problemu ze zrozumieniem. Natomiast ta pani co mnie przepytywala... Ja w ogole nie rozumialam czasem o co ona mnie pyta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie spoko, moge sobie odpowiadac na pytania. I zeby nie bylo, moj angielski nie jest jakis mega doskonaly, ale raczej nie mam problemu ze zrozumieniem. Natomiast ta pani co mnie przepytywala... Ja w ogole nie rozumialam czasem o co ona mnie pyta. 
Za mocno pani flamandzkim charczała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszlym roku we Frankfurcie odpytywala mnie Pani ktora interesowalo to czy pracuje, jak dlugo, jak ma na imie moj szef, itd... dodam, iz wracalam do US po 2-tygodniowym pobycie w PL, po kilku pytaniach nie wytrzymalam i zadalam jej pytanie czy jest zainteresowana moja praca prywatnie czy moze zbiera te Informacje w jakims celu... 

.B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, szymon2324 napisał:

Cześć. Ma ktoś może jakieś doświadczenia z kontrolą na heathrow? Lecę z siostrą we wrześniu do LA z przesiadką w Londynie i troszkę obawiam się pytań, a mój angielski jest raczej słaby. Czy w razie problemów ze zrozumieniem siostra będzie mogła mi tłumaczyć pytania? :) 

tak, oczywiscie.

W przypadku gdy oficer juz kompletnie nie bedzie mogl od Was dostac jakiegokolwiek slowa i bedzie cos podejrzewal. Wtedy moze sprowadzic tlumacza. 

1 raz lecisz ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...