Skocz do zawartości

Gdzie wyjechać, jak wybrać miejsce


Nexusidlo

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich.

W listopadzie najprawdopodobniej wraz z żoną otrzymamy zieloną kartę, a po nowym roku planujemy przeprowadzkę do Stanów. Jednak nie mamy tam żadnej rodziny i znajomym. Dlatego piszę z pytaniem. Czy jest ktoś w stanie poradzić, od czego zacząć poszukiwania miejsca, gdzie moglibyśmy rozpocząć nowe życie? Na co zwrócić uwagę? Chcielibyśmy, aby to było większe miasto, najlepiej z cieplejszym, niż Polska klimatem. Czy jest takie miejsce, w którym są znośne ceny, a także nie ma dużego problemu z bezrobociem? Może ktoś z Was mógłby nam coś zarekomendować?

Może też ktoś orientuje się czy ukończone studia na kierunkach geodezja, a także budownictwo, dałyby szanse na znalezienie pracy w zawodzie? Czy jednak nasz tytuł inżyniera w Stanach jest bezużyteczny?

Napisano
21 minut temu, Nexusidlo napisał:

Witam wszystkich.

W listopadzie najprawdopodobniej wraz z żoną otrzymamy zieloną kartę, a po nowym roku planujemy przeprowadzkę do Stanów. Jednak nie mamy tam żadnej rodziny i znajomym. Dlatego piszę z pytaniem. Czy jest ktoś w stanie poradzić, od czego zacząć poszukiwania miejsca, gdzie moglibyśmy rozpocząć nowe życie? Na co zwrócić uwagę? Chcielibyśmy, aby to było większe miasto, najlepiej z cieplejszym, niż Polska klimatem. Czy jest takie miejsce, w którym są znośne ceny, a także nie ma dużego problemu z bezrobociem? Może ktoś z Was mógłby nam coś zarekomendować?

Może też ktoś orientuje się czy ukończone studia na kierunkach geodezja, a także budownictwo, dałyby szanse na znalezienie pracy w zawodzie? Czy jednak nasz tytuł inżyniera w Stanach jest bezużyteczny?

A jak znajomość języka?  bo co do geodezji to są strony stowarzyszeń i tam szukaj informacji jak jest w danym stanie jeśli chodzi o pozwolenia i pracę w zawodzie. 

Napisano

Chyba bardzo trudno doradzić, gdzie się przeprowadzić jak nie masz rodziny i znajomych. Najdrożej jest w Kalifornii i na Wschodnim wybrzeżu - ale pewnie też najłatwiej o pracę (branży geodezyjnej nie znam i rynku pracy nie znam). Posrpawdzaj na linkedin gdzie poszukują fachowców w tej dziedzinie. Poszperaj na forach branżowych. Jeśli ja byłbym młodym na dorobku i bez specjalnych kontaktów i szukałbym miejsca to chyba wybrałbym miejsca gdzie relatywnie są duże aglomeracje ale ceny nieruchomości są ciąglę jeszcze atrakcyjne. Rozważałbym na 100% Phoenix (dużo cieplej niż w Polsce, serio dużo dużo cieplej :) ) w Arizonie. Miasto mnie urzekło a ceny nieruchomości są bajeczne. Rozważałbym Portland w OR (o ile deszczowe klimaty to nie problem). Rozważałbym Salt Lake City w Utah albo Austin w Teksasie. Denver w CO też ma wielu fanów. A może wręcz wybralbym miejsca gdzie prawie diabeł mówi "dobranoc" - Cheyenne albo Casper w Wyoming :) (tanio, życie płynie powoli a pracę pewnie zawsze jakąś się znajdzie, albo jakiś własny biznesik założy), albo Rapid City w SD - ale to trochę kwestia preferencji - czego chcesz. Myślę że na twoje pytanie nie ma jednej dobrej złotej odpowiedzi.

Napisano

jesli zalezy Ci na duzej bliskosci polonii to NYC i okolice.

ogolnie wg mnie NYC jest ok na poczatek jesli nie ma sie dzieci, jest sie mlodym i chce sie poznac troche USA od poczatku. Potem mozna cos dalej dzialac. 

 

Napisano

Zgadzam sie, ze najpierw powinienes sie kierowac praca - szukaj ofert w twojej dziedzinie w indeed.com czy engineerjobs.com, engineer.net itp. Wczytaj sie jakie certyfikaty i pozwolenia musisz miec zeby pracowac w zawodzie. Pamietaj, kazdy stan jest inny i bedzie mial inne wymagania.

Poza tym co mcpear napisal, warto tez brac pod uwage rejony okolo Atlanta, Georgia; Texas (San Antonio, Dallas, Houston, Austin) i Boise Idaho.   

Napisano
Dnia ‎05‎.‎11‎.‎2018 o 13:15, mcpear napisał:

 1/Rozważałbym Portland w OR (o ile deszczowe klimaty to nie problem).

 

2/ Rozważałbym Salt Lake City w Utah albo Austin w Teksasie. Denver w CO też ma wielu fanów. A może wręcz wybralbym miejsca gdzie prawie diabeł mówi "dobranoc" - Cheyenne albo Casper w Wyoming :) (tanio, życie płynie powoli a pracę pewnie zawsze jakąś się znajdzie, albo jakiś własny biznesik założy), albo Rapid City w SD - ale to trochę kwestia preferencji - czego chcesz. Myślę że na twoje pytanie nie ma jednej dobrej złotej odpowiedzi.

1/ My tylko mokniemy, w Seattle rdzewieja.:)

2/ Slusznie. U nas i tak juz sa duze korki, nowych nam tu nie trzeba! :P

Napisano

Jeśli Georgia to gorąco i wilgotno. Wszędzie klima, przyroda tropikalna, Polaków mało. Na południu zagrożenie huraganowe. Czas leci leniwie, akcent i wymowa tubylców to hardkor. Zwróć uwagę na ograniczenia w wynajmie dla nowych, brak historii kredytowej, ilość rozwiniętych miast i przemysłu. Pozdrawiam z Marietty GA. 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...