Nexusidlo Napisano 5 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 5 Listopada 2018 Witam wszystkich. W listopadzie najprawdopodobniej wraz z żoną otrzymamy zieloną kartę, a po nowym roku planujemy przeprowadzkę do Stanów. Jednak nie mamy tam żadnej rodziny i znajomym. Dlatego piszę z pytaniem. Czy jest ktoś w stanie poradzić, od czego zacząć poszukiwania miejsca, gdzie moglibyśmy rozpocząć nowe życie? Na co zwrócić uwagę? Chcielibyśmy, aby to było większe miasto, najlepiej z cieplejszym, niż Polska klimatem. Czy jest takie miejsce, w którym są znośne ceny, a także nie ma dużego problemu z bezrobociem? Może ktoś z Was mógłby nam coś zarekomendować? Może też ktoś orientuje się czy ukończone studia na kierunkach geodezja, a także budownictwo, dałyby szanse na znalezienie pracy w zawodzie? Czy jednak nasz tytuł inżyniera w Stanach jest bezużyteczny?
sly6 Napisano 5 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 5 Listopada 2018 21 minut temu, Nexusidlo napisał: Witam wszystkich. W listopadzie najprawdopodobniej wraz z żoną otrzymamy zieloną kartę, a po nowym roku planujemy przeprowadzkę do Stanów. Jednak nie mamy tam żadnej rodziny i znajomym. Dlatego piszę z pytaniem. Czy jest ktoś w stanie poradzić, od czego zacząć poszukiwania miejsca, gdzie moglibyśmy rozpocząć nowe życie? Na co zwrócić uwagę? Chcielibyśmy, aby to było większe miasto, najlepiej z cieplejszym, niż Polska klimatem. Czy jest takie miejsce, w którym są znośne ceny, a także nie ma dużego problemu z bezrobociem? Może ktoś z Was mógłby nam coś zarekomendować? Może też ktoś orientuje się czy ukończone studia na kierunkach geodezja, a także budownictwo, dałyby szanse na znalezienie pracy w zawodzie? Czy jednak nasz tytuł inżyniera w Stanach jest bezużyteczny? A jak znajomość języka? bo co do geodezji to są strony stowarzyszeń i tam szukaj informacji jak jest w danym stanie jeśli chodzi o pozwolenia i pracę w zawodzie.
Nexusidlo Napisano 5 Listopada 2018 Autor Zgłoś Napisano 5 Listopada 2018 Jeżeli chodzi o codzienną komunikację to nie ma problemu. Jednak z językiem branżowym musiałbym się podszkolić.
mcpear Napisano 5 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 5 Listopada 2018 Chyba bardzo trudno doradzić, gdzie się przeprowadzić jak nie masz rodziny i znajomych. Najdrożej jest w Kalifornii i na Wschodnim wybrzeżu - ale pewnie też najłatwiej o pracę (branży geodezyjnej nie znam i rynku pracy nie znam). Posrpawdzaj na linkedin gdzie poszukują fachowców w tej dziedzinie. Poszperaj na forach branżowych. Jeśli ja byłbym młodym na dorobku i bez specjalnych kontaktów i szukałbym miejsca to chyba wybrałbym miejsca gdzie relatywnie są duże aglomeracje ale ceny nieruchomości są ciąglę jeszcze atrakcyjne. Rozważałbym na 100% Phoenix (dużo cieplej niż w Polsce, serio dużo dużo cieplej ) w Arizonie. Miasto mnie urzekło a ceny nieruchomości są bajeczne. Rozważałbym Portland w OR (o ile deszczowe klimaty to nie problem). Rozważałbym Salt Lake City w Utah albo Austin w Teksasie. Denver w CO też ma wielu fanów. A może wręcz wybralbym miejsca gdzie prawie diabeł mówi "dobranoc" - Cheyenne albo Casper w Wyoming (tanio, życie płynie powoli a pracę pewnie zawsze jakąś się znajdzie, albo jakiś własny biznesik założy), albo Rapid City w SD - ale to trochę kwestia preferencji - czego chcesz. Myślę że na twoje pytanie nie ma jednej dobrej złotej odpowiedzi.
ilya_ Napisano 5 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 5 Listopada 2018 jesli zalezy Ci na duzej bliskosci polonii to NYC i okolice. ogolnie wg mnie NYC jest ok na poczatek jesli nie ma sie dzieci, jest sie mlodym i chce sie poznac troche USA od poczatku. Potem mozna cos dalej dzialac.
katlia Napisano 5 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 5 Listopada 2018 Zgadzam sie, ze najpierw powinienes sie kierowac praca - szukaj ofert w twojej dziedzinie w indeed.com czy engineerjobs.com, engineer.net itp. Wczytaj sie jakie certyfikaty i pozwolenia musisz miec zeby pracowac w zawodzie. Pamietaj, kazdy stan jest inny i bedzie mial inne wymagania. Poza tym co mcpear napisal, warto tez brac pod uwage rejony okolo Atlanta, Georgia; Texas (San Antonio, Dallas, Houston, Austin) i Boise Idaho.
andyopole Napisano 6 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2018 Dnia 05.11.2018 o 13:15, mcpear napisał: 1/Rozważałbym Portland w OR (o ile deszczowe klimaty to nie problem). 2/ Rozważałbym Salt Lake City w Utah albo Austin w Teksasie. Denver w CO też ma wielu fanów. A może wręcz wybralbym miejsca gdzie prawie diabeł mówi "dobranoc" - Cheyenne albo Casper w Wyoming (tanio, życie płynie powoli a pracę pewnie zawsze jakąś się znajdzie, albo jakiś własny biznesik założy), albo Rapid City w SD - ale to trochę kwestia preferencji - czego chcesz. Myślę że na twoje pytanie nie ma jednej dobrej złotej odpowiedzi. 1/ My tylko mokniemy, w Seattle rdzewieja. 2/ Slusznie. U nas i tak juz sa duze korki, nowych nam tu nie trzeba!
KrysiaK Napisano 7 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 7 Listopada 2018 Phoenix Arizona mimo,ze sucho to potwornie goraco. Houston Texas bardzo duzo deszczow. Jest jeszcze Alaska tylko,ze tam zima trwa dlugo. Pogode mozesz sobie sprawdzic tu https://www.usclimatedata.com/climate/united-states/us
czekajacy_na_cud Napisano 7 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 7 Listopada 2018 Jeśli Georgia to gorąco i wilgotno. Wszędzie klima, przyroda tropikalna, Polaków mało. Na południu zagrożenie huraganowe. Czas leci leniwie, akcent i wymowa tubylców to hardkor. Zwróć uwagę na ograniczenia w wynajmie dla nowych, brak historii kredytowej, ilość rozwiniętych miast i przemysłu. Pozdrawiam z Marietty GA.
Amy Napisano 7 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 7 Listopada 2018 A ja tam GA lubię, oprócz dużych korków na 400
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.