Skocz do zawartości

Czy amerykanskie urzedy sa nieprzychylne obywatelom tak jak w Polsce?


ditter

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, 

pomyślałem, ze poradzę się Was jako ludzi mieszkających w USA wiele lat o opinie.

Opinie na temat przychylności amerykańskich urzędów (skarbowego itd.) dla ludzi zakładających firmy w USA.

Ostatnie doniesienia z Polski mnie po prostu zagotowały wewnętrznie:

https://www.money.pl/gospodarka/skarbowka-siega-po-brudne-metody-nasyla-policje-na-przedsiebiorce-by-zrobic-z-niego-gangstera-6370999539775105a.html

+ historia jaka usłyszałem osobiście - Świeżo upieczony przedsiębiorca zakupił auto ciężarowe (które było przerobiona osobówka), odliczenie podatkowe szanowny urząd skarbowy przyjął. Niestety po 4 latach przypomnial sobie o transakcji i stwierdzil, ze naliczenie nastapilo nieslusznie wiec przedsiębiorca jest zmuszony udostepnic pojazd do inspekcji w celu orzeczenia czy auto jest ciezarowe czy nie. Auto w tamtym momencie juz od dawna bylo sprzedane, ale bohater opowiesci je odnalazl, przekazal do "wgladu" dla urzedu skarbowego, po czym urzad stwierdzil, ze pomimo, ze jest kratka i auto faktycznie w papierach mialo bycie autem ciezarowym, to z tylu jest UWAGA popieniczka, co swiadczy o tym, ze jest to auto osobowe. Kurtyna.

Musial zwrocic cala niesluznie odliczona kwote urzedowi wraz z odsetkami karnoskarbowymi za 4 lata. Czlowiek zaplacil kare i wyjechal z Polski.

Czy w Stanach maja miejsce podobne dochodzenia urzedow skarbowych? Szczegolnie w przypadku ludzi, ktorzy nie kombinuja umyslnie, a co najwyzej popelnili blad w rozliczeniach itp. Czy urzedy tez specjalnie czekaja maksymalny mozliwy okres, aby dowalic wieksza kare?

Napisano

W stanach mniej niz jedna setna promila podatnikow (tak, 0.001%) ma stawiane zarzuty karne, trzeba sie mocno postarac, zeby sie znalesc w tej grupie. Przywilej ten jest zarezerwowany dla glosnych spraw ktore maja przypominac spoleczenstwu o koniecznosci placenia podatkow.  Nikt sie nie bedzie w to bawil w przypadku blednej klasyfikacji srodka trwalego. Na rozpoczecie postepowania (audytu) tez maja scisle okreslone limity, 26 miesiecy od zlozenia zeznania, zeby sie zmiescic w 3 latach przed przedawnieniem. Nie ma za bardzo co porownywac do sytuacji w Polsce, takich absurdow jak z ta zarowka za dwa zeta tu nie ma.

Napisano

Nie wiem ile w tym prawdy ale slyszalem stwierdzenie ze tutaj IRS skupia sie glownie na duzych oszustwach pozostawiajac malych podatnikow w spokoju. My przez kilkanascie lat dzialalnosci nie mielismy zadnej kontroli z IRSu, w przeciwienstwie do naszej polskiej Sp. z o. o.. Tam juz US I UKS byl kilka razy a dziala spolka chyba 6 lat.

Zgadzajac sie z ta teza uwazam ze kazde panstwo powinno byc zadowolone ze ktos kto ma jakis kawalek firmy zarabia na siebie, czesto daje jeszcze prace innym i w ten sposob nie sprawiaja klopotu stojac po prosbie na Hwy exit czy budujac homeless camps.

Napisano

W 2017 jedna z firm dla której mój mąż freelancował omyłkowo wysłała dwukrotnie info do IRS, w przeciągu 2 tygodni dostaliśmy list z IRS że nie zgłosiliśmy poprawnych zarobków. Tydzień później księgowy męża wysłał jakieś wyjaśniające dokumenty, parę dni potem dostaliśmy list z IRS że pomyłka została poprawiona.

Kamień nam z serca spadł :D Nie bez powodu gadają w USA że lepiej mieć przekichane z FBI niż z IRS! ;) 

Napisano

Ja to mam zawsze jakes przygody a IRS. Jak widze od nich list to az mi sie gorąco robi. W jednym roku H&R block "zapomnial" wyslac nasze zeznanie i po chyba 2czy3 latach dostajemy zawiadomienie, ze mamy nadpate ale oni nie maja zeznania za ten rok, wiec nie wiedza za co ta nadplata. Myslalam, ze mnie cos trafi. W zeszlym roku, ktos w IRS wklepal zle numery do systemu. Pominal dwa zera, irs nam pieniądze odsylal, wiec bylo trzeba siedIec na telefonie, a to sama przyjemność. W tym roku nam turbotaxa nie chcialo przyjac, ze wzgledu na poprawki wklepywane do systemu za rok poprzedni, our AGI sie nie pokrywał dla weryfikacji. 

Ciekawe co za rok :wacko:

Napisano
8 minut temu, Jackie napisał:

W 2017 jedna z firm dla której mój mąż freelancował omyłkowo wysłała dwukrotnie info do IRS, w przeciągu 2 tygodni dostaliśmy list z IRS że nie zgłosiliśmy poprawnych zarobków. Tydzień później księgowy męża wysłał jakieś wyjaśniające dokumenty, parę dni potem dostaliśmy list z IRS że pomyłka została poprawiona.

Kamień nam z serca spadł :D Nie bez powodu gadają w USA że lepiej mieć przekichane z FBI niż z IRS! ;) 

To byla oczywista pomylka, wychwycona automatycznie przez komputer, o czym zostaliscie poinformowani w dwa tygodnie, sprawa zostala zalatwiona w ciagu niecalych kolejnych dwoch tygodni, czego tu sie bac. Nawet jesli by rzeczywiscie 'zapomnial' o tym 1099, to dostajesz pismo, skladasz korekte, doplacasz brakujacy podatek i kare (0.5% miesiecznie) i masz to z glowy. Nikt nie czekal 3 lata zeby sie odsetki nazbieraly.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...