DV-2022 Wylosowany / Nie wylosowany

[Dobrawa]

On 5/10/2021 at 10:16 AM, alcomindz. said:

Za 5 bądź 4 razem udało się!!!  Numer 23XXX teraz tylko odpukać żeby numer nie był za wysoki.

Trzymam Kciuki za Ciebie i Siebie też CN 23XXX :D. 

[kenadams]

On 5/11/2021 at 8:50 PM, Arczevski said:

Dlatego gratuluję i współczuję! Jakby mi przyszło teraz zastanawiać się co robić, to chyba bym osiwiał. A scenariusz podobny - mieszkanie, dziecko za chwilę przychodzi na świat, to już wystarczająco wywraca życie, a gdzie tu jeszcze wcisnąć emigracje? Jak już będzie można, to sobie turystycznie polecimy, chociaż jak będzie kolejna edycja to pewnie też weźmiemy udział.

Żebyś wiedział, że chyba wolałbym nie wylosować. Niby jeszcze jest masa czasu na decyzję, z wyjazdem celowalibyśmy jak najpóźniej czyli jakoś za 2 lata... to głowa boli od myśli. Żona mnie uspokaja, chociaż to zazwyczaj ja jestem tym spokojnym. Ale to było moje nieszczęsne marzenie, z którego zdążyłem częściowo wyrosnąć a częściowo spełnić, jednak jak widać dalej gdzieś tam siedzi  

[mcpear]

Spróbuj rozważyć przenoszenie się do USA z początkiem stycznia. (pisałem to już w innych wątkach - sam to zaimplementowałem na swoim przypadku) tak aby w styczniu już "nie zarobić w Polsce" i przenieść się 1szego / 2giego / 3ego do USA i rozpocząć nowe życie po drugiej stronie oceanu. Bardzo to upraszcza rozliczenia podatkowe za pierwszy rok rezydencji w USA i za ostatni rok rezydencji w Polsce. Planujesz za dwa lata - może warto celować na styczeń 2023?

Gratulacje z okazji wylosowania!!

[kenadams]

Dzięki!

Dobra rada, rozważymy to. Z tym, że w naszym przypadku musiałby to być styczeń 2024, żeby żona zdążyła skończyć studia. Jak liczyłem to mogłoby to być do osiągnięcia, musiałbym mieć interview najwcześniej w lipcu 2022, wjechać na aktywacje wizy w styczniu 2023 i zjechać z powrotem na rok do Polski. Nie wiem czy bym wytrzymał

[Xarthisius]

Biorac pod uwage wydarzenia w DV20 i DV21, nie sililbym sie na planowanie/przesuwanie daty interview, a bardziej sie skupil na tym zeby wogole do niego doszlo...

[kenadams]

Cóż, wyjadę na moich warunkach albo nie wyjadę wcale. Jeśli nie wyjdzie to nie będę rozpaczał, jak pisałem mam super życie w Polsce.

[stkrup]

1 hour ago, kenadams said:

Cóż, wyjadę na moich warunkach albo nie wyjadę wcale. Jeśli nie wyjdzie to nie będę rozpaczał, jak pisałem mam super życie w Polsce.

USA to juz nie ten sam kraj co byl kiedys, brat wygral GC bodajze w 2002 mial bardzo wysoki number ale rzutem na tasme dostal sie w ostatnim tygodniu rozmow, posiedzial kilka lat zrobil obywatelstwo i wrocil do Polski, gdzie ma bardzo dobra prace i zarabia conjamniej tyle co mial w Stanach.  W Stanach byl tez wczesniej kilka lat na roznych wizach pracowniczych. Ja aplikuje tez co roku majac aplikacje na GC przez brata, mysle ze numer juz powininen byc blisko za 2- 3 lata. Mieszkam w UK od 16 lat, tez tutaj zalozylem rodzine, mam super prace i tez mialbym sporo do przemyslenia gdybym wygral GC albo brata aplikacja bylaby current. Bylem w USA krotko po skonczeniu studiow, wraz z bratem zrobilismy road trip po stanach (10.000 mil w 12 dni). Niesamowita przygoda, paliwo jeszcze bylo tanie 70p za galon, teraz to juz nie to samo niestety.

Sorry za brak znakow polskich

[szaman]

12 godzin temu, Xarthisius napisał:

Biorac pod uwage wydarzenia w DV20 i DV21, nie sililbym sie na planowanie/przesuwanie daty interview, a bardziej sie skupil na tym zeby wogole do niego doszlo...

Co to za wydarzenia ? 

[Dublin]

37 minut temu, szaman napisał:

Co to za wydarzenia ? 

"Dawid i Szczepan"

 

 

 

 

[che]

@szaman poczytaj na forum  ludzie wygrali, byli już nawet po rozmowach, a i tak mieli problemy z wyjazdem, lub wygrali, ale nie zostali zaproszeni na rozmowę - wszystko przez covid, zamknięte ambasady, ban na przyjazd do USA ze strefy Schengen i jeszcze zdaje się ban na wszelkie wizy imigracyjne