Skocz do zawartości

Ubezpieczenie zdrowotne w USA nie takie straszne jak malują.


ezechiel123456789

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Uh. Wiesz, ja zakladam ze ty pytasz o sytuacje w USA. Bo generalnie nie ma porownania pomiedzy sytuacji policji/wojska w USA a w Polsce. Jesli chcesz narzekac na sytuacje w PL, to chyba jestes na niewlasciwym forum. :p

  • Odpowiedzi 92
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Dodane obrazy

Napisano

https://www.propublica.org/article/cigna-pxdx-medical-health-insurance-rejection-claims

^^^^ tutaj interesujacy artykul na temat jak dzialaja firmy ubezpieczeniowe (tu akurat Cigna ale moge sie zalozyc o wysoka sume ze inni robia dokladnie to samo). To ze to nie jest obiektem jakiejs komisji w kongresie to jest skandal (i w sumie nie jakas specjalna niespodzianka bo obydwie strony sceny politycznej dostaja odpowiednia ilosc donacji od ubezpieczycieli).

 

Napisano
53 minutes ago, kzielu said:

https://www.propublica.org/article/cigna-pxdx-medical-health-insurance-rejection-claims

^^^^ tutaj interesujacy artykul na temat jak dzialaja firmy ubezpieczeniowe (tu akurat Cigna ale moge sie zalozyc o wysoka sume ze inni robia dokladnie to samo). To ze to nie jest obiektem jakiejs komisji w kongresie to jest skandal (i w sumie nie jakas specjalna niespodzianka bo obydwie strony sceny politycznej dostaja odpowiednia ilosc donacji od ubezpieczycieli).

 

Dziekuje - my wlasnie walczymy z Cigna. Przez 3 miesiace odmawiali pokrycia leku ktory kosztuje $60,000 pomimo ze szpital i specjalisci uwazaja ze jest potrzebny. Ostatnio zgodzili ze faktycznie pokryja... ale nie sprecyzowali ILE. Wiec nadal nie wiemy ile kuracja bedzie nas kosztowala. Bandyci.

Napisano
5 hours ago, katlia said:

Dziekuje - my wlasnie walczymy z Cigna. Przez 3 miesiace odmawiali pokrycia leku ktory kosztuje $60,000 pomimo ze szpital i specjalisci uwazaja ze jest potrzebny. Ostatnio zgodzili ze faktycznie pokryja... ale nie sprecyzowali ILE. Wiec nadal nie wiemy ile kuracja bedzie nas kosztowala. Bandyci.

Ostatnio na TikToku pokazują mi się filmiki jakiegoś Amerykanina, który niby żartem rozprawia się z amerykańskim systemem ubezpieczeń zdrowotnych. I ostatnio wyszło mu, że konsultanci weryfikujący zasadność danego wydatku w ramach ubezpieczenia de facto praktykują medycynę bez odpowiedniego wykształcenia i licencji! Bo jakie kompetencje ma taka pani czy pan siedzący przy telefonie, żeby weryfikować i kwestionować zasadność działań medycznych zleconych przez lekarza?

Ameryka to dziwny kraj...

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Ponawiam pytanie.

Jak wygląda system refundacji leków? Płaci się pełną cenę za lekarstwo w aptece a potem idzie z paragonem do ubezpieczyciela i on zwraca częściowo wydatki? Pokazuje się Aptekarzowi jakąś kartę ubezpieczeniową i on nalicza na jej podstawie zniżkę przy kasie? Trzeba kupować leki tylko w takich aptekach,które wyznaczy ubezpieczyciel,żeby mieć jakąś refundację?

 

Napisano

Cena jest z gory wynegocjonowana przez firme ubezpieczeniowa. Idziesz do apteki dajesz karte ubezpieczeniowa, wpisuja do komputera, i pojawia sie cena ktora ty placisz. Jezeli dwie osoby pojda po ten sam lek, moga placic dwie inne ceny, bo jest inne pokrycie. 

Napisano

Co więcej jak z tą samą kartą pójdziesz do innej apteki to ona może mieć z Twoją ubezpieczalnią inne umowy i możesz płacić inną cenę

Napisano

Czy dane lekarstwo może tam mieć inne poziomy refundacji w zależności od tego jaką chorobę leczy? W Polsce lekarz ustala poziom refundacji wypisując receptę.Jak jest w Stanach? Lekarz wypisuje lek i rodzaj choroby na recepcie a aptekarz wprowadza to do systemu,który automatycznie nalicza refundację w zależności od ubezpieczyciela?

Czy może być tak,że dany ubezpieczyciel nie ma podpisanej umowy refundacyjnej z ani jedną apteką w naszym mieście czy stanie?

Napisano
24 minutes ago, ezechiel123456789 said:

Czy dane lekarstwo może tam mieć inne poziomy refundacji w zależności od tego jaką chorobę leczy? W Polsce lekarz ustala poziom refundacji wypisując receptę.Jak jest w Stanach? Lekarz wypisuje lek i rodzaj choroby na recepcie a aptekarz wprowadza to do systemu,który automatycznie nalicza refundację w zależności od ubezpieczyciela?

Czy może być tak,że dany ubezpieczyciel nie ma podpisanej umowy refundacyjnej z ani jedną apteką w naszym mieście czy stanie?

Zapomnij o jakiekolwiek refundacji. Nikt nikomu nic nie refunduje. Po prostu jedni placa mniej, drudzy wiecej a koszt produkcji zwykle jest 10x (albo wiecej) mniejszy niz ta oplata. W skrocie - kapitalizm.

Napisano

U poprzedniego ubezpieczyciela placilem $15 miesiecznie za lek, chyba ze byl to jakis bardzo tani generic to mniej. Podalem lekarzowi moja apteke a oni wyslali im recepte z informacja jaki ubezpieczyciel i jaki plan. Ewentualnie apteka sama dzwoni do ubezpieczyciela jesli potrzebuja jakies extra informacje.

U obecnego place $10 miesiecznie od kazdego leku bez wzgledu na jego cene. Maja wlasna siec aptek i wysylaja poczta tak ze odpada mi fatyga wizyty w aptece. Co ciekawe, gdy lekarz zwiekszyl mi dawke z jednej do dwoch tabletek dziennie jednego z lekow ryczalt nadal wynosi $10 miesiecznie.

 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...