
mcpear
Użytkownik-
Liczba zawartości
3 181 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
204
Zawartość dodana przez mcpear
-
A galon wody w supermarkecie ile? - pewnie wiecej - u nas $2.39 w najtańszej stacji
-
To ciekawe co piszesz - moje korpo (HQ w Bayu) 2 tygodnie temu juz oficjalnie oglosilo zdalna prace dla 99% pracownikow - chyba tylko jedna osoba per office przychodzi aby "kwiatki podlewac". A szef mojego szefa oglosil zakaz podrozy i prace z domu już chyba pod koniec lutego dla naszego działu, Z tego co wiem od kumpli z branży większość dużych IT korpo ma podobnie. Menadżerowie dostali wytyczne jak "comfortować" swoich pracowników, spędzać z nimi wirtualnie "więcej czasu" na motywacyjnych i psychologicznie pozytywnych pogaduchach, a każde przejawy COVID-19-depresji mamy zgłaszać w HR aby bardziej profesjonalne porady były dostarczane przez korpo. Na razie o redukcjach nie sychać
-
W południowym CA odwrotnie. Wszystkie place zabaw pozaklejane taśmami. Na ulicach spokój. Ścieżki do joggingu przy plaży zamknięte. Nawet parkingi przy plażach pozamykane. (oficjalnie nie wszystkie plaże są zamknięte).Zamknięto też wszystkie parkingi przy hiking trailach. W sensie - jak mieszkasz blisko i wyjdziesz na hike to OK ale aby dojechać, ustawić auto i sobie pospacerować to już nie możesz bo nie masz gdzie auto zostawić. Dzieci bawiących na ulicy nie uświadczam. Outlety zamknięte - przy wjeździe stoi security i pyta po co wjeżdżasz jak nie masz po co to Ciebie odsyłają z powrotem. Wczoraj "przejechałem" się przez moje miasteczko to knajpy co piąta gdzieś otwarta z banerem, że wydają na wynos zamówione telefonicznie / on-line porcje. Wydają je przed drzwiami na zewnątrz a ludzie czekający mocno pilnują odległości. Jak jechałem przez miasteczko to chyba ze 4 patrole w radiowozach spotkałem. Jeżdżą w tę i z powrotem. Aczkolwiek też uważam, że "mleko się rozlało / rozleje / rozlewa" i nie zapanujemy w CA nad tym problemem
-
Porównujesz cenę czwartkową z Oregonu z poniedziałkową z CA. W zeszły czwarek to było (sprawdziłem w historii) $2.79
-
OC wczoraj $2.59 - Costco - najtańsza pompa. Przejeżdżałem obok Shella miał wyświetlone jeszcze $3.79
-
Całe szczęście, że 7 tygodni temu wyszliście już EU. Te extra 2 miliardy funtów w kasie NHS przydadzą się teraz jak nigdy (jak to było? 350 milionów w każdym tygodniu??)
-
Ktoś mi właśnie przysłał, że dzisiaj jest historyczny dzień o 12:20 EST Dow Jones spadł poniżej 19827 tj wartości z 20 stycznia 2017 kiedy PDT obejmował urząd
-
https://www.cnn.com/2020/03/16/politics/coronavirus-romney-proposal/index.html https://www.foxnews.com/politics/romney-calls-for-congress-to-cut-1000-checks-to-everyone-immediately-in-coronavirus-response Są jeszcze newsy że PDT jest jak najbardziej ZA
-
Wow. Jestem pod wrażeniem jaka hipokryzja partyjna jest wszechobecna. Universal Basic Income proponowany przez demokratów to skrajnie komunistyczna idea rodem ze Związku Sowieckiego / Kuby / Korei Północnej. Proponowana przez republikańskiego kandydata na prezydenta i republikańskiego prezydenta w wysokości $1k na osobę to rozważny prorynkowy ruch stymulujący gospodarkę. Czyli zapewnienie opieki zdrowotnej to komunizm a danie każdemu do ręki czystego żywego cashu to stymulacyjny proliberalny ruch? Szok. Czyli co Andrew Yang running matem PDT?
-
Ja byłem w Costco wczoraj. Po pierwsze wózki są inaczej wydawane - każdy z nich ma przecieraną rączkę środkiem odkażającym przez pracownika zanim go wydadzą tobie. Liczą wszystkich wchodzących i wychodzących i jeśli w sklepie jest za dużo ludzi (trudno powiedzieć jaki jest ten próg na serio) to nie wpuszczają ich. Przy wejściu jest duża uaktualniana tablica z produktami, które się skończyły. Przy kasach zaznaczone są specjalne linie tak aby osoby w kolejce stały od siebie o 6 stóp. Czego brakowało wczoraj: - papieru toaletowego - środków do odkażania i higieny - drobiu i wieprzowiny - mrożonego mac&cheese i wielu innych gotowych mrożonych obiadów - zup, puszek i wielu produktów w tym obszarze - ryżu, makaronu, fasoli - masła orzechowego (to mnie ubawiło !!!) - bekonu - generalnie chłodnie i lodówki w 80% puste
-
Spodziewam się powoli takich reakcji w społeczeństwie jak tych na tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=-xXXeve0whI
-
Nie można. Ale chyba są jakieś sklepy. Nie interesowałem się tym (może czas najwyższy się zainteresować)
-
Zgadzam się. Nie wiemy ile osób przechodzi bezobjawowo / niskoobjawowo (możemy jedynie szacować na zasadzie "spod dużego palca") - wszelkie statystyki obejmują jedynie populację przetestowaną testami a ze względu na ich niedostępność powoduje to wystąpienie grubych błedów i zawyżenie stystysyk umieralności (procentowej w sensie)
-
Teza trąci trochę ruchem antyszczepionkowym. Patrząc przez pryzmat zarażalności Polio po wprowadzeniu szczepionek, które są niczym innym jak nauczeniem układu odpornościowego na wytwarzanie przeciwciał zachorowalność praktycznie spadła do zera. Koronowirusy mutują i odporność jest trwała tylko w stosunku do szczepu na który nabrałaś odporność. Im "dalej zmutują" tym ta odporność jest mniejsza albo maleje do zera. Stąd też masz co roku szansę przejść grypę, ale szanse, że dwa razy zachorujesz na grypę w tym samym miesiącu / sezonie są minimalne. Zdolność (albo "niezdolność" - zależy jak na to patrzeć) do dwukretnego infekowania się tym samym wirusem może świadczyć o źle działającym układzie odpornościowym lub o przyjmowaniu leków imunosupresyjnych (np po przeszczepach musisz dostawać środki, które generalnie blokują wytwarzanie przeciwciał na obce białka) albo o przyjmowaniu leków gdzie osłabienie układu odpornościowego jest skutkiem ubocznym (nie jestem medykiem ale wiem, że niektóre preparaty stosowane przy łuszczycy np mają to jako skutek uboczny, chyba też niektóre środki antyalergiczne). Zdolność organizmu do "uczenia" się co jest obcym białkiem a co jest własnym to podstawa działania układu odpornościowego. Organizm po "zakuciu" co jest obce nie "zapomina i nie zapija" - wiedza jest trwała Dlatego też wynalezienie szczepionki na tego koronowirusa ma sens tylko jako środek tymczasowy co zabezpieczy nie zarażoną jeszcze populację. Ma sens o wiele większy opracowanie metod szybkiego tworzenia kolejnych szczepionek na kolejne mutacje tego wirusa. Czyli inaczej mówiąc nie tyle konkretna szczepionka jest istotna (chociaż doraźnie jest bardzo potrzebna) ale bardziej know-how jak tworzyć kolejne wersje tej szczepionki po kolejnych mutacjach. Równie istotnym (o ile nie ważniejszym) wyścigiem jest wynalezienie leku, który u osoby zakażonej minimalizuje skutki działania wirusa w organiźmie - czyli opracowanie i zbadanie metod jak ten wirus wnika w komórki płucne (albo jąder) i dokonuje tam swego złowrogiego działania - blokowanie tych "receptorów" ma szansę skuteczną walkę u tych co chorzy już są dzisiaj. Czyli o ile ten lek zaistnieje to chorując nie będziesz miała obaw, że w wyniku choroby nastąpią poważne powikłania. Podawanie szczepionki osobom chorym (już zakażonym) lub osobom, które tę chorobę przeszły nie ma z medycznego punktu widzenia sensu - trzeba być tego świadomym. Mamy pewnie na tym forum osoby z wykształceniem medycznym - one mogą zweryfikować moje "na chłopski rozum" tezy i pewnie naprostować moje potencjalne "herezje"
-
Rozmawiałem z sąsiadem (matematyk) - fajnie to zobrazował. Statystyki szacują 70% się zarazi. 10% zarażonych przejdzie to ciężko. 2% zarażonych umrze. Czyli w USA zarazi się 229 milionów ludzi. Przejdzie to ciężko 22.9 miliona a umrze 4.58 miliona Przekładając na Polskę: zarazi się 26.6 milona ludzi 2.6 miliona przejdzie to ciężko,.532 tysiące umrze. - mamy 1000 respiratorów na całą Polskę przewidziane dla obsługi COVID-19
-
Wczroaj w CBS News podawali, że ludzie wykupują w CA masowo trzy rzeczy: - papier toaletowy - hand sanitizery - guns and ammo Wywiad był z ludźmi w kolejce pod sklepem z bronią (a była taka jak w Lidlu gdy Crocsy przywieźli). Odpowiedź była prosta i rzeczowa: "Spdzewają się wzrostu przestępczości i nie ufają, że policja sobie poradzi"
-
A z ciekawości co z nią? Tu gdzie mieszkam po raz pierwszy chyba od 2015-2016 dzisiaj spadło poniżej $3 za galon w Costco za regular
-
Nie ma w tym artykule opisanej historii: "zarażony -> wyleczony -> zarażony ponownie" BTW. Jeśli wirus ten będzie mutował podobnie jak wirus grypy to co roku nas czeka kolejna fala nawrotów takiej pandemii. Czyli za rok COVID-20, za dwa COVID-21 itd. Jeśli w każdym roku będzie to oznaczało przetrzebienie populacji ludzkiej o 3-5% to wydaje się, że po paru latach problem ruchów antyszczepionkowych generalnie z przyczyn naturalnych ma szansę wygasnąć
-
Nie tym samym wirusem. Wirus o ile nie zmutuje po przebyciu choroby drugi raz Ci nie grozi bo układ odpornościowy rozpoznaje białko produkowane przez DNA tego wirusa i umie wytworzyć odpowiendnie przeciwciała. (upraszczam, ale to tak na chłopski rozum). Przez to po raz drugi od niego nie zachorujesz. Stąd jest cały szereg chorób wirusowych, które (o ile się nie zaszczepisz) to przechodzisz raz w życiu (świnka, ospa, odra itp.). Ale wirus może zmutować (produkuje "lekko inne bialłka") i przeciwciałą, które nabyłaś przy pierwszej chorobie przestaną "działać". Koronowirusy mutują. Stąd też szczepienia na grypę nie są w pełni skuteczne bo często w ramach sezonu grypowego wirus grypy się zmutuje na tyle, że przeciwciała nabyte w wyniku szczepienia go nie zwalczą. W przypadku COVID-19 nie słyszałem o przypadkach ponownego zakażenia tej samej osoby po "ozdrowieniu" - nie ma jeszcze udokumentowanych przypadków mutacji tego wirusa. (przynajmniej nie szłyszałem). Tak czy tak strategia UK na razie nie zdobywa "zwolenników" i jest postrzegana za niebezpieczną
-
https://www.youtube.com/watch?v=3UrkFY0zTLg Czyli tzw 4 etapy rozwiązywania problemu w UK
-
Tak. WH już wypuścił pierwsze pogłoski (tzw kontrolowany przeciek) o generalnym zakazie lotów pasażerskich w USA. Ja słyszałem wersję 30 dni (czyli wg tego co piszesz wersja CDC)> Rynek już to discountuje - futures na DJ lecą w dół. Spodziewany jest duży drop na jutrzejszym otwarciu - mimo decyzji fedu o stopach i luzowaniu ilościowym.
-
Model UK to "nie przejmujemy się". Wg tego modelu w ciągu następnych 4-6 tygodni zarazi się 80% populacji UK. Ci co przeżyją ci się uodpornią. Za 8 tygodni problem COVID-19 w UK przestanie istnieć dla tych co przeżyją i dla ekonomii kraju. NIe mają wyborów rychło - do następnych elektorat zapomni i wybaczy.
-
Fed obciął stopy do 0
-
Te 10 dni to tak jak z PDT co od Piątku wprowadza bana. W dzienniku ustaw są rozporządzenia i na dzisiaj jest to - zakaz lotów 13 dni (15-28 marzec) (http://dziennikustaw.gov.pl/D2020000043601.pdf ) - zamknięcie + ograniczenie przejść graniczynych od 15 marca do odwołania (http://dziennikustaw.gov.pl/D2020000043501.pdf) - przywrócenie kontroli na przejściach granicznych od 15 do 24 marca (tu jest 10 dni) (http://dziennikustaw.gov.pl/D2020000043401.pdf) - zakaz podróży międzynarodowych koleją, nakaz odbycia obowiązkowej kwarantanny po powrocie z zagranicy, od 15ego do odwołania (http://dziennikustaw.gov.pl/D2020000043301.pdf) - ograniczenia eksportowe, ograniczenia w funkcjonowaniu instytucji i zakładów pracy, zakazu widowisk i zgromadzeń z 50 osobami od 14ego marca do odwołania (ten sam link co linijka wyżej)
-
Apple ogłosił że konferencja WWDC 2020 (doroczna konferencja programistów) w tym roku w czerwcu w pełni online