Skocz do zawartości

K1 - Wszystko W Jednym


adka0401

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 441
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Hej Wszystkim!

Dołączam do grona osób, które przechodziły przez jakże ciekawy proces wizy k-1 :)

Złożyliśmy petycje z narzeczonym 8 października, NOA1 otrzymalismy 19 października.

Nasze dokumenty poszły do Californii także mam nadzieję, że w ciągu kolejnych paru tygodni mogę się spodziewać jakieś informacji :)

Mam do Was pytanko, bo już się sama pogubiłam - doradzacie, żeby badania zrobić zaraz przed wyjazdem do USA bo są ważne przez kolejne 6 miesiecy tak? Czyli jeśli pobierzemy się w ciągu pierwszego miesiąca od wjazdu i od razu będziemy starać się o AoS - moje badania będą nadal aktualne i nie będe musiała ich powtarzać w USA? Ciekawi mnie co i kiedy zrobić, żeby z legalnego punktu widzenia wyszło jak najsprawniej.

Dziekuje i pozdrawiam!


Oczywiście mówiąc- zaraz przed wyjazdem do USA mam na myśli przed wizyta w Ambasadzie i po otrzymaniu pozytywnej decyzji, jak najszybszym wyjeździe do narzeczonego! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi ws. ślubu. :)

Rok czekania w KK nie stanowi dla mnie problemu.

Bardziej martwi mnie fakt papierkologii - czy nie będę czegoś potrzebowała z mojej parafii w Polsce. Obawiam się, czy polski ksiądz nie robiłby mi problemów, biorąc pod uwagę, że jest relatywnie nowy, widział mnie może z 5 razy i wątpię, aby mnie pamiętał.

Ksiądz dobrodziej ma takie wtyki że się zdziwisz. Parafianki zamelduja wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobote przekroczylam granice na mojej K1. Na lotnisku wszystko okej, trafilam do okienka na rozmowe z pania oficer z Polski, ktora zapytala mnie tylko kiedy planujemy slub. Pozniej odprowadzila mnie na to cale secondary, gdzie posiedzialam moze z 3 minuty po czym podszedl mily pan oficer z moim paszportem i przypomnial, ze mamy 90 dni i zyczyl powodzenia. I to bylo na tyle. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Już mam umówioną datę interview w ambasadzie, 11 lutego 2016. :) Jakoś mam wrażenie, że jest paradoksalnie nie wiele do zrobienia, jakby czegoś w instrukcji brakowała. Ambasada napisała:

- akt urodzenia

- DS-160

- świadectwo niekaralności

- medical

- affidavit of support od Lubego

i to wsio.

Dlaczego miałam i mam wrażenie, że teoretycznie ja powinnam coś przesyłać ambasadzie i jeszcze były jakieś biograficzne formularze do wypełnienia?

Stresuje mnie to wszystko, szczerze mówiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba kiedys tak bylo, ze sie im cos odsylalo, ale teraz juz nic takiego sie nie robi. Tez sie stresowalam, ale wszystko poszlo gladko i przyjemnie, pomimo ze w dniu mojej rozmowy byl jakis problem systemu. ;)

Biograficzne formularze wysylalo sie w petycji, nie pamietam jak sie ten formularz nazywal, ale cos takiego bylo.

Jak jeszcze moge dodac cos od siebie, to ja zrobilam jeden blad z dokumentami, w swiadectwie niekaralnosci dokladnie. Jak jestes ponizej 24 lat, to zaznacza sie kartoteke karna i kartoteke nieletnich. Ja tego nie doczytalam i musialam swiadectwo wyrabiac dwa razy. Poza tym wszystko bylo okej. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...