Skocz do zawartości

K1 - Wszystko W Jednym


adka0401

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 441
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Wlasnie miedzy innymi dlatego ja jeszcze nie wysłałam, jakos ciezko uzbierać te chajsy, jak juz prawie jest to zaraz cos wyskakuje nieoczekiwanego :/ No ale mus to mus, ciekawe czy badania mi nie przepadną do czasu aż uciułam tyle kasy :P margherita a jak tam slub? Bie chwalilas sie ani nic :) 

Napisano

Ja akurat mialam te pieniadze, ale mimo wszystko jak sobie pomyslalam ile innych rzeczy moglabym kupic za tego ponad tysiaka to mnie zabolalo tak czy siak :D 

Napisano

Ja też mam, ale tak jak mówi ilon - wydanie takiej sumy boli. Dobrze, że mieliśmy dwa wesela, to aż tak się nam budżet nie uszczuplił :) 

8 godzin temu, Patipitts napisał:

margherita a jak tam slub? Bie chwalilas sie ani nic :) 

Oba śluby super! Ten w PL to impreza życia, chociaż mój mąż po 12 godzinach chwiał się na nogach ze zmęczenia, nie przywykł do polskich imprez :D Tutaj ślub+wesele trwały tylko 5h, więc nawet nie zdążyłam się dobrze rozkręcić :D W obu przypadkach goście dopisali, pogoda również. Wspaniały czas :)

Napisano
17 godzin temu, margherita_s napisał:

Ja też mam, ale tak jak mówi ilon - wydanie takiej sumy boli. Dobrze, że mieliśmy dwa wesela, to aż tak się nam budżet nie uszczuplił :) 

Oba śluby super! Ten w PL to impreza życia, chociaż mój mąż po 12 godzinach chwiał się na nogach ze zmęczenia, nie przywykł do polskich imprez :D Tutaj ślub+wesele trwały tylko 5h, więc nawet nie zdążyłam się dobrze rozkręcić :D W obu przypadkach goście dopisali, pogoda również. Wspaniały czas :)

Super :) fajnie ze miałaś slub w Polsce, tez bym chciała takie prawdziwe weselicho po naszemu, chociaż to amerykańskie nie było zle ale skończyło sie Ok 24. co do kasy to ja teoretycznie tez mam, w postaci auta ktore trzeba sprzedać bo kupiliśmy sobie nowe, ale jakos z lenistwa (tak naprawdę to z przywiązania, ale tak sobie tłumaczymy) nie możemy oboje sie za to zabrać :P wiec troche czekamy aż sobie nazbieramy, zeby moc oba zatrzymać a troche wiemy ze to bez sensu bo powinnismy juz dawno sie go pozbyć :P 

Napisano
6 godzin temu, Patipitts napisał:

Super :) fajnie ze miałaś slub w Polsce, tez bym chciała takie prawdziwe weselicho po naszemu, chociaż to amerykańskie nie było zle ale skończyło sie Ok 24. co do kasy to ja teoretycznie tez mam, w postaci auta ktore trzeba sprzedać bo kupiliśmy sobie nowe, ale jakos z lenistwa (tak naprawdę to z przywiązania, ale tak sobie tłumaczymy) nie możemy oboje sie za to zabrać :P wiec troche czekamy aż sobie nazbieramy, zeby moc oba zatrzymać a troche wiemy ze to bez sensu bo powinnismy juz dawno sie go pozbyć :P 

Nie wyobrażałam sobie nie mieć ślubu i wesela w Polsce. Przyjechali też moi teściowie i kilkoro naszych znajomych z USA, więc było międzynarodowo :)
A co do AOS, bardzo mi zależało, żeby jak najszybciej wysłać dokumenty, bo bałam się, że wygasną mi badania, jak proces się przeciągnie. 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...