Skocz do zawartości

Dv 2013 - Co Po 1 Maja 2012?pytania,odpowiedzi


sly6

Rekomendowane odpowiedzi

A nie dasz rady jej jakoś przekonać?

Przecież wcale nie musi emigrować, jeśli nie chce. Wystarczy, żeby tylko przekroczyła granicę. Żeby potraktowała ten wyjazd jako wycieczkę. Nie chciałaby spędzić tygodnia w NYC albo np. na Florydzie? U nas teraz zima, więc może chciałaby się powygrzewać na plaży... Szkoda, żeby Wam te zielone karty przepadły.

Wiesz to przede wszystkim kwestia kosztów...wyjazd 4 osobowej rodziny nawet na tydzień to wizy + bilety ok 16.000 zł...:-(

W jakim wieku? W niektórych zawodach można w "kwiecie" wieku przejść na emeryturę ;) .

Mam 37 lat jeszcze chyba trochę pożyję...

Jaroamg dziekuje Ci za ten post

wielu osobom otworzy to oczy na cos innego, ze ten glowny aplikant nie bedzie chcial leciec ,isc na rozmowe po GC

Niech to bedzie historia na przyszlosc ,wiedza.

Dokładnie ! Jak widać GC nie dla wszystkich jest rajem...

Pozostałym tym co maja wysokie numery Nie martwcie się pojedziecie starczy dla Was wiz..Bo ogromna ilość osób w ogóle nie aplikowała a duża część tak jak w moim przypadku nie stawi się na rozmowę...

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Na pewno nie jest to tania impreza, ale może po wyjeździe spodobałoby się Twojej żonie tam i chciałaby zostać.

Absolutnie nie namawiam CIę do rozbicia rodziny, jak to kzielu podsumował... Po prostu uważam, że warto by spróbować wyjechać. Bo niewiadomo, czy nie byłoby to dla Was nowym startem, zwłaszcza, że oboje jesteście jeszcze młodzi. Dla dzieci byłaby to świetna przygoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz to przede wszystkim kwestia kosztów...wyjazd 4 osobowej rodziny nawet na tydzień to wizy + bilety ok 16.000 zł...:-(

Mam 37 lat jeszcze chyba trochę pożyję...

Dokładnie ! Jak widać GC nie dla wszystkich jest rajem...

Pozostałym tym co maja wysokie numery Nie martwcie się pojedziecie starczy dla Was wiz..Bo ogromna ilość osób w ogóle nie aplikowała a duża część tak jak w moim przypadku nie stawi się na rozmowę...

pozdrawiam

W moim przypadku wyjazd 4 osobowej rodziny z małymi dziećmi również mnie troche nurtuje im bliżej rozmowy - kwestia kosztów, przelotu dla 4 osób, początek tam w Stanach... Mam do rozmowy w konsulacie jeszcze pare miesięcy wg mojego case number.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnię to raz a dobrze - nikogo nie namawiam do rozwodu dla zdobycia zielonej karty. Nie pojawiło się w moim poście nic, co mogłoby być jednoznacznie uznane za namowę do zakończenia związku. Gdyby jaroamg został w Stanach jego żona mogłaby się z czasem przekonać do emigracji, ot chociażby z tęsknoty. Zakładając, że jej mężowi ułożyłoby się na miejscu, być może sama uznałaby, że warto spróbować, tym bardziej, że jechałaby na "zbadany grunt". A wyjazd do USA to nowe możliwości, zwłaszcza jeśli mają dzieci bo z pewnością USA stwarza lepsze perspektywy na przyszłość niż PL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaroamg, domyślałam się tego ;) , mój post był skierowany bardziej do mikuna, wydaje mi się, że odniósł wrażenie, że jesteś po 60-ce :)

a, długiego życia (oczywiście w zdrowiu) szczerze ci życzę :)

hehehe habeczka przeszło mi przez głowę że może być młody ale później pomyślałem eee tam facet bedzie na emeryturze chce do jackowa przeniesc sie do córki i z wnukami spedzać czas legalnie :)

świat nie kończy sie na ameryce, na tym forum wszyscy są sfiksowani na tym punkcie....

Mysle że duzo jest takich ludzi co rezygnują bo w dzisiejszych czasach takie przenosiny nie oznaczają koniecznie jakiejś poprawy zycia...czesto moze byc i gorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłam na badaniach zostałam mile zaskoczona sprawnością obsługi na Waryńskiego. Polecam również dr Andrzeja Gajera bardzo profesjonalnie i sympatycznie już nie przyjmuje na Hożej tylko na Wilanowie. Badanie nie polegało jedynie na wypisaniu papierków tylko na przebadaniu całej rodziny i zaszczepieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to moze taka mała powtórka z rozrywki - jak to dokładnie jest z tymi sczepieniami. bierzemy naszą stara kartę szczepień, pokazujemy ją lekarzowi i on na tej podstawie stwierdza, czy powinniśmy się "doszczepić", tak?? i wówczas dodatkowe szczepienia są wykonywane na miejscu?? tego samego dnia? czy potrzebne są jakieś odstępy czasowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...