Paulina_89 Napisano 22 Września 2012 Zgłoś Napisano 22 Września 2012 mało jest przyjaciół, którym można się czymś fajnym pochwalić.... No wlasnie chwalenie sie w PL jest chyba grzechem smiertelnym. Wystarczy pochwalic sie na jakims forum, ze np. ladnie udalo mi sie umeblowac pokoj, a jednym z piwerszych postow z odpowiedzia bedzie "zalatuje chwaleniem", "dlaczego chcesz zeby ci wszyscy zazdroscili?!" itp. Udzielam sie tez na forum dla army wives, a tam "chwalenie sie" jest na tyle normą, ze ludzie nie maja oporow zeby wkleic zdjecie swojego salonu i powiedziec "I redecorated my bedroom!" a kolejne posty z odpowiedziami to zwykle "Oh, it's lovely", "Wonderful canopy and chairs!", "Beautiful!" A nawet jesli maja inne zdanie to pisza "If I were you, I would have painted the walls red" itp. i nigdy nie spotkalam sie z zawiscia, ze zloscia, nienawiscia, bo ktos urzadzil pokoj w taki sposob w jaki mnie np. nie stac. Fajnie, gdy się czyta posty (tj. Paulina_89, NIgella), które potrafią pozytywnie nastawić i podbudować. Pozdrawiam Bardzo mi milo. Nigelli pewnie tez Dziekuje
sly6 Napisano 22 Września 2012 Zgłoś Napisano 22 Września 2012 Jak dla mnie moze ktos i bez mebli mieszkac.moze je zmieniac co miesiac i ok,fajnie super
wodnik Napisano 22 Września 2012 Zgłoś Napisano 22 Września 2012 a ja spotkałam w moim mieście Polaków ( jedyni w ów mieście) to jak mnie zobaczyli to pierwsze co to zabrali mnie do siebie do domu na pyszną domową zupę pomidorową i zapewne, gdybym szukała pracy to by mi ją dali. i jedyne co dali mi odczuć to radość ze spotkania z Polka No wlasnie chwalenie sie w PL jest chyba grzechem smiertelnym. Wystarczy pochwalic sie na jakims forum, ze np. ladnie udalo mi sie umeblowac pokoj, a jednym z piwerszych postow z odpowiedzia bedzie "zalatuje chwaleniem", "dlaczego chcesz zeby ci wszyscy zazdroscili?!" itp. a co do tego, to mam wrażenie, że ludzie w polskiej sieci póki czują się anonimowi myślą, że mogą wszystko.. i przeważnie wszystko oznacza wyrażanie się negatywnie.. i jeśli nie znają cię osobiście to mają w d*pie łączenie się z toba z okazji twego radosnego wydarzenia (jakby to z przemeblowaniem pokoju ).
Paulina_89 Napisano 23 Września 2012 Zgłoś Napisano 23 Września 2012 a co do tego, to mam wrażenie, że ludzie w polskiej sieci póki czują się anonimowi myślą, że mogą wszystko.. i przeważnie wszystko oznacza wyrażanie się negatywnie.. i jeśli nie znają cię osobiście to mają w d*pie łączenie się z toba z okazji twego radosnego wydarzenia (jakby to z przemeblowaniem pokoju ). wiesz, chyba nie tylko w sieci. Na zywo wsrod znajomych tez tak czasem jest, co gorsza nawet w rodzinie. Siostra mojej babci, na wiesc ze wychodze za amerykanina i wyjezdzam do usa powiedziala "wywiezie ją do ameryki i pewnie bedzie tłukł. zeby czasem nie musiala wracac do PL z podkulonym ogonem" Nie musze chyba dodawac, ze nikt nie lubi tej ciotki, za to moja babcie kochaja wszyscy btw. to bardzo milo sie czyta, ze trafiles na dobrych ludzi, ktorzy rzeczywiscie ucieszyli sie na widok rodaka
Nigella Napisano 23 Września 2012 Zgłoś Napisano 23 Września 2012 Fajnie, gdy się czyta posty (tj. Paulina_89, NIgella), które potrafią pozytywnie nastawić i podbudować. Pozdrawiam Pozytywne nastawienie wynika pewnie z sytuacji osobistej. Nie leciałam do Stanów z powodów finansowych, nie mieszkam w polskiej dzielnicy, nie biorę udziału w konkursie "kto ma więcej". Generalnie mam taki charakter, że jak mnie stać to fajnie, jak mnie nie stać to trudno. Nie ciśnie mnie w dołku, jeśli ktoś ma lepiej. Nie wyjechałam z przymusu, miałam w Polsce całkiem dobrze, w związku z czym nie rozdrapuję żadnych ran - jak niektórzy imigranci, którzy nie mieli wyboru. Ameryka traktuje mnie dobrze, bo jeśli da jej się od siebie odpowiednio dużo tolerancji i pozytywnego nastawienia, to oddaje to z nawiązką
katlia Napisano 23 Września 2012 Zgłoś Napisano 23 Września 2012 Ale pozytywne nastawienie takze jest bardzo skuteczne w Polsce. Ja naprzyklad nigdy nie mam nieprzyjemnych momentow w sklepie, w taksowce - no gdziekolwiek w Warszawie (bo tam glownie jezdze.) Usmiecham sie, zachowuje sie raczej przyjaznie - i jestem bardzo przyjemnie i uprzejmie traktowana. Pare lat temu musialam polecic do Polski pomoc ojcowi ktory zachorowal, takze musialam dokupic pralke i lodowke do jego mieszkania - a mialam jakies poltora dnia na zalatwienie tego. I oczywiscie karta kredytowa mi wysiadla bo glupia VISA zdecydowala ze jest skradzona bo nagle uzyta w "Warsaw, Poland". Ale wszystko sie udalo, obsluga w sklepie swietna, lodowka i pralka byly dostarczone doslownie nastepnego dnia po zakupie, panowie nawet zaoferowali to wszystko podlaczyc i sprawdzic. Wszyscy profesjonalnie i mile nastawieni do mnie. No bylam impressed Wiem, ze jest nadal sporo zawisci itp - ale takze widze ze to sie ciagle zmienia na lepiej. Zwlaszcza mlodziez polska jest fajna: jednak te polskie szkoly sa nadal dobre, mlodziez z ktora sie spotykam jest dobrze wyksztalcona, duzo podrozuje po Europie, nie maja jakis kompleksow itp. Doluje mnie kiedy czytam ze w Polsce teraz jest nieciekawie... bo uwazam ze to jest kraj gdzie jest duzo talentu i duzo potencjalu.
sly6 Napisano 23 Września 2012 Zgłoś Napisano 23 Września 2012 Katlia ale co Ty czytasz ,od kogo ze jest nie ciekawie>? zalezy kto co widzi i jak widzi,pamietaj o tym i jak chce tez widziec... Tak moze nie jest za dobrze ale....Ja bym pewne sprawy opisal ale kto mi uwierzy ze tak jest w Polsce?jak zaraz sie znajdzie ktos kto napisze cos innego,czyja bedzie prawda?komu uwierzysz ..nawet jesli pare osob napisze to samo.. Sama widzialas,odczulas i tego sie nalezy trzymac Nie tylko w USA mozna takich Polakow spotkac,w Polsce tak samo,ze dadza jesc ,nawet jak sie pracuje u kogos,ugoszcza I to obce osoby lepiej niz bliscy . usmiechac sie nalezy ale nalezy tez pamietac ze za usmiechem czasami nic idzie dalej wiec usmiechamy sie,rozmawiamy normalnie,mile prowadzimy rozmowy ale co dostaniem od 2 osoby to juz inna sprawa moze dobro a moze zlo ..ale nalezy cos robic ,dawac szanse
katlia Napisano 23 Września 2012 Zgłoś Napisano 23 Września 2012 Katlia ale co Ty czytasz ,od kogo ze jest nie ciekawie>? Chodzilo raczej o stan gospodarki, o biedzie w wielu czesci kraju, o mlodych ludziach ktorzy wyjezdzaja zeby pracowac w zawodzie. To sa opowiadania znajomych z Galicji, ze wschodu Polski itp.Bo oglolnie to mam przewaznie pozytywne wrazenia kiedy jestem w kraju - spoleczenstwo sie zmienia na lepsze, jest bardziej otwarte i bardziej swiatowe. Napisalam o tym usmiechu bo czesto slyszy sie o naburmuszonych ekpedientkach, itp. Z tym ze ja zauwazylam ze nawet naburmuszona biurowa czesto zmieknie i zrobi sie bardziej pomocna jezeli rozmawia sie z nia z szacunkiem i - wlasnie z usmiechem.
sly6 Napisano 23 Września 2012 Zgłoś Napisano 23 Września 2012 No ale ja tak samo mam znajomych ale nie ktorzy maja inny poglad co jest w Polsce ostatnio nawet rozmawialem z pewna znajoma i bylem zaskoczony-oczywiscie powiedziala co jest nie tak ale powiedziala,widziala duzoo plusow ,dlatego tez zadalem Ci pytanie kto i co mowi ,dlaczego.. Fakt jest jak jest ale co jest lepszego,co sie zmienia?moze od tego tez nalezy zaczac rozmowe,powiedziec. Moze spytaj sie kogos jakie widzi plusy ,co sie zmienia ?bo latwo sie mowi o minusach a jak plusy? Masz racje ze ja wychodze z usmiechem jesli ktos sie nie usmiecha,ile to spraw tak zalatwilem ,ile osob poznalem ,zapoznalem za ten 1 usmiech.. Nie na wszystkich dziala ale
katlia Napisano 23 Września 2012 Zgłoś Napisano 23 Września 2012 Jest duuuuzo plusow. I duzo ogromnych, pozytywnych zmian w Polsce w przeciagu ostanich 15 lat. Powiedzialabym, wrecz w przeciwienstwie do USA, gdzie od 20 lat dzieje sie coraz gorzej dla tych w sredniej klasie - to znaczy wsrod wiekszosci spoleczenstwa.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.