kzielu Napisano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 99% z tych minusów nie odnosi się do miejsca w którym mieszkam Dokladnie. Korki ? Zakupy daleko ? Jedzenie jest niedobre ? Wszystko zalezy gdzie sie mieszka - jak juz pisalem wielokrotnie zupelnie nie rozumiem ludzi pchajacych sie do centrow duzych miast nie czajacych ze to przewaznie w mniejszym lub wiekszym stopniu slumsy sa... Jedzenie jest w dowolnych rodzajach, tylko trzeba poszukac i odpowiednio za nie zaplacic. Co do kastowosci - sa pewnie miejsca gdzie to ma miejsce, sam nawet do pewnego stopnia sie z tym spotkalem w firmie w ktorej jest mase ludzi urodzonych poza US, ale ogolnie nie jest to jakims wielkim problemem - dodatkowo ludzie nie maja jakis stereotypow polakow z ktorymi sie mozna spotkac w europie. Urlopu mam 20 dni + wszystkie swieta (typu MLK, Memomorial, Labor, Thanksgiving + Black Friday, Veterans Day itd), na zakupy mam do 10 minut jazdy do kazdego mozliwego sklepu a mieszkam na przedmiesciach gdzie jest cisza, spokoj, brak korkow, duzo zieleni i przestrzeni, zadnych condos ani innych apartamentowcow w okolicy wiec tym bardziej spokojnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kzielu Napisano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 A system edukacji to jest dosc centralnie za przeproszeniem z dupy. Celem wiekszosci uniwersytetow jest zarabianie kasy w celu utrzymywania swoich football teamow (przesadzam znowu troche)... Ludzie placa gruba kase zeby pozniej nakleic na samochod Notre Dame mom/dad albo inne badziewie ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MII Napisano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 to są minusy według mnie..... mojego miejsca zamieszkania i mojej pracy...... dlatego też napisałam że może się to zmienić w przeciągu jakiegoś czasu a co do systemu edukacji to chodziło mi o wybieranie różnych poziomów nauki , takie same koszulki i dżinsy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MII Napisano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 KaeR : - nikt się dziwnie nie patrzy jak idę do sklepu w dresie Ja sie patrze. Rozwalił mnie ten komentarz - sorry niektórzy patrzą . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KaeR Napisano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 KaeR : - nikt się dziwnie nie patrzy jak idę do sklepu w dresie Ja sie patrze. Rozwalił mnie ten komentarz - sorry niektórzy patrzą . Na powaznie dres jest spoko, ale ludzie potrafia przyjsc do sklepu ubrani tak: http://www.peopleofwalmart.com/ Zreszta na uniwersytetach jest podobnie. W Polsce bym wylecial z zajec, jakbym przyszedl ubrany tak jak potrafia lazic w USA. Pizamy, spodnie dresowe z SEXY, JUICY etc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MII Napisano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 I zgadzam się z tym, że amerykanie nie mają wyczucia stylu i smaku w tej kwestii - ale jednak dres do sklepu jest wygodny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość miqhs Napisano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 A ja mam pytanie o wodę, tak z ciekawości i po traumie, która była pierwsza herbata w Warszawie zrobiona z wody z kranu. Chociaz było to dawno, jakoś wciąż na to zwracam uwagę. W NY piłam wodę z kranu, ale nie wiem, czy to bylo ok i czy tak jest wszędzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 Wszedzie w USA mozna pic wode z kranu. Amerykanie bardzo sie dziwia, ze nie jest tak na calym swiecie. MII, ja mam 10 minut do sklepu, i unikam korkow mieszkajac blisko centrum miasta. Moj dom jest z lat 30tych, z fantastycznej unikalnej cegly. Chcesz miesz unikalny nowy dom, a nie taki jak wszystkie inne? To tylko kwestia pieniedzy, moj drogi. Kup dzialke, zatrudnij architekta, wybuduj co i jak chcesz. Nikt ci tego nie zabrania. Zgadzam sie z urlopam: bardzo krotkie, i w wielu miejscach pracy trudno do wykorzystania bo dluzsze wakacje= brak dedykacji do firmy. Zgadzam sie z robotna sobota, we wszystkich duzych firmach gdzie pracowalam, kierownictwo przychodzilo do biura przynajmniej 1-2 soboty w miesiacu, przynajmniej na kilka godzin. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KaeR Napisano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 A ja mam pytanie o wodę, tak z ciekawości i po traumie, która była pierwsza herbata w Warszawie zrobiona z wody z kranu. Chociaz było to dawno, jakoś wciąż na to zwracam uwagę. W NY piłam wodę z kranu, ale nie wiem, czy to bylo ok i czy tak jest wszędzie Dlaczego woda w 99.9% amerykanskich restauracjach jest za darmo? Bo jest z kranu. W restauracji pije wode az milo, bo sie oszukuje, ze to z jakiegos innego zrodla niz kranu. W domu zawsze pije wode przegotowana. Zawsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 24 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2014 Pije duzo wody, zadnych coli nie cierpie. Woda z kranu niestety niezbyt nadaje sie do picia. Zainstalowalem dobry filtr w kuchni I teraz jest OK. Nawet moja zona, ktora najpierw focha strzelila po co te wymysly zauwazyla roznice gdy kiedys u mnie w pracy zrobilem jej kawe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.