Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
17 minut temu, pelasia napisał:

Nie trzeba kupowac, wymieszaj cukier z woda i kaliberki beda zadowolone. Tylko wygoogluj ile, ja kiedys sypalam pol na pol to podobno za dużo cukru, a od koliberkow sie opedzic nie moglam. 

Zapytałem "wujka dobra rada". Stosunek cukru do wody 1:4. Idę mieszać zupę dla ptaszków. 

  • Upvote 2

Napisano
45 minut temu, pelasia napisał:

Tylko zagotuj wode, mieszaj az sie ładnie rozpusci i poczekaj az ostygnie :D 

Żeby nie marnować czasu na czekanie wszystko co się da robię kawalerskim sposobem. Wrzątku wlałem mniej niż wynika z przepisu, zamieszalem, rozpuscilem, a potem reszta wody w postaci kostek lodu. Robota zrobiona w try miga, od razu można było więc wlać  do karmnika, uprzednio dokładnie umytego.  Ponieważ kolegę odwiozlem już do ciężarówki, reszta dnia to "couch potato" więc spróbuję zapolować na koliberki, jeśli uda mi się wziąć fotkę to wrzucę. 

Napisano

A o kostkach lodu nigdy nie pomyślałam :rolleyes:

W tym roku jakies tam kwiaty dla koliberlow wywiesilam,  bo nie chcialo mi sie z niedziwadkami walczyc, a one bardzo sobie w nocy lub nad ranem taki drinczek lubia wypic. :P

Napisano
2 godziny temu, pelasia napisał:

A o kostkach lodu nigdy nie pomyślałam :rolleyes:

W tym roku jakies tam kwiaty dla koliberlow wywiesilam,  bo nie chcialo mi sie z niedziwadkami walczyc, a one bardzo sobie w nocy lub nad ranem taki drinczek lubia wypic. :P

Podobna technologię stosuję przy robieniu galaretki. Jest gotowa w godzinę a jesli owoce mrożone to jeszcze szybciej.

 

Te misie chyba nad ranem wracają z imprezy i je suszy...

  • Haha 2
  • 2 tygodnie później...
Napisano

Hej dziubki, cos dawno sie nie odzywalam, wiec cos naszkrobie. Ogolnie to forum przegladam w miare systematycznie, ale przez moja nieobecnosc mam do nadrobienia tyle tematow, ze jak widze ile tego jest to mi sie odechciewa. Cos takiego jak otwierasz maila w robocie i widzisz kilkaset wiadomosci i zamiast cos tam poczytac albo zignorowac to chcesz odinstalowac outlooka. Czasem w sumie mam tak w pracy, ze sie wygrazam ze odinstaluje outlooka i jeszcze odetne telefon, zeby nikt ode mnie nic nie chcial. Czasem to nawet na przerwe ide tylko wtedy jak wiem, ze nikogo w break roomie nie bedzie, bo nie chce mi sie sluchac ludzi. Heheh, cos ostatnio sie dziwna zrobilam hah.

Poza tym to chcialam wam sie pochwalic, ze ponad tydzien zostalam pierwszy raz ciocia malego Boryska. Borysek w sumie to spi, je i robi w pampersy, dlatego ciocunia pojedzie dopiero odwiedzic w listopadzie. Mysle, ze skocze sobie na jakies 2 tygodnie. Szef mi pozwolil, zobaczymy jak to bedzie. Znalazlam jakis czas temu fajny lot za mniej niz $500 Lufthansa z Waszyngtonu do Krakowa. Ale bylam za wolna no i mi uciekl z przed nosa. 

Przeprowadzka poszla super. Nowe mieszkanie eleganckie. Pieski juz zapoznaly chyba caly budynek, a dzieki nim to ja juz znam wiekszosc sasiadow, zwlaszcza tych z psami. Ostatnio nawet zaprowadzily mnie psiaki na stacje strazakow, bo zaraz obok nas. O, dostalam fitbita na urodziny i okazuje sie, ze bez jakiegos wielkiego problemu robie codziennie conajmniej 12 tysiecy krokow. 

Nie chce mi sie dzisiaj pracowac. Kto podrzuci jakas kawe i przyjedzie na klachy? :P 

  • Upvote 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...