Chciałem Powiedzieć Że...

[agatenka]

4 godziny temu, ilon napisał:

Uscisk reki prezesa  

Ilonka zabierzemy Andego na drina jak juz zaszczyci nasze piekne strony  

[andyopole]

@agatenka, @ilon, raczej nie rzucalbym slow a wiatr na Waszym miejscu. Nie dalej jak przedwczoraj zdecydowalem ze wybiore sie na East Coast. Do NYC concretnie.

[ilon]

6 godzin temu, andyopole napisał:

@ilon przyjmij uścisk od wujka z Oregonu. Urodzinowy. 100 lat!

Dziekuje Andy. Co zas w NYC, dopiero co byles. DC trzeba by odwiedzic! 

[andyopole]

39 minut temu, ilon napisał:

Dziekuje Andy. Co zas w NYC, dopiero co byles. DC trzeba by odwiedzic! 

Dopiero co? May 2018!

[pelasia]

7 godzin temu, ilon napisał:

Dziekuje Andy. Co zas w NYC, dopiero co byles. DC trzeba by odwiedzic! 

Andy sie pomaranczowego boi 

[katlia]

Jest strasznie goraco. Uciekamy w gory do Aspen ale jeszcze przed nami 5 dni kiedy nie bedzie chlodniej niz 92 F - 33 C 

[Jackie]

No u nas też gorąco, ale za to mamy pisklaki!  

[katlia]

3 godziny temu, Jackie napisał:

No u nas też gorąco, ale za to mamy pisklaki!  

Gratuluje! Musza byc przemile.

[andyopole]

4 godziny temu, Jackie napisał:

No u nas też gorąco, ale za to mamy pisklaki!  

No to będziesz musiała teraz muchy łapać i dokarmiac. A ja ostatnio zawsze zapominam, będąc na zakupach, kupić syrop dla "moich kolibrow". Przyzwyczaiły się do karmnika, wciąż przylatują a tam pusto. Aż mi wstyd.

Dziś do obiadu uporalem się z trymowaniem krzewów i zielskiem na ogródku. Potem się zrobiło za gorąco i ucieklem do domu. 

Oto efekt prac domowych.

 

 

 

[pelasia]

9 godzin temu, andyopole napisał:

No to będziesz musiała teraz muchy łapać i dokarmiac. A ja ostatnio zawsze zapominam, będąc na zakupach, kupić syrop dla "moich kolibrow". Przyzwyczaiły się do karmnika, wciąż przylatują a tam pusto...

Nie trzeba kupowac, wymieszaj cukier z woda i kaliberki beda zadowolone. Tylko wygoogluj ile, ja kiedys sypalam pol na pol to podobno za dużo cukru, a od koliberkow sie opedzic nie moglam.