Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

@kzielu w jednym poscie sam sobie zaprzeczyles, czy mi sie wydaje? Mniej wiecej to brzmi dla mnie tak: "Ograniczenie do niektorych rodzajow nic nie da, ale popieram jakiekolwiek ograniczenie."

Nie wyobrazam sobie, by zyjac gdzies w Montanie (np. wzdluz Hwy 5, Scobey to Opheim, 50 min drogi) czekac na przyjazd policjanta/szeryfa (jednego z dwoch w tym rejonie) na wypadek zagrozenia. Ja poprostu tego nie widze. Gdziekolwiek jade w SD, ND, MT, WY, IA to najnormalniej w swiecie nie widze jak ktos moglby poza miastami zyc bez broni. I szczerze przyznam nie znam nikogo z farmerow w tych 5 stanach, ktorzy nie maja broni. W IA zylismy 2 lata, w biurze bylem jednym z kilku z bronia (inzynierzy, nie policjanci). Obecnie jezdzac pomiedzy Mobridge, SD a Minot, Williston ND nie czulbym sie bezpiecznie inaczej. Zatrzymanie sie z flat tire posrodku niczego wiaze sie z tym, ze farmer otwarcie podchodzi z bronia (ale nie mierzy do Ciebie, poprostu trzyma w rece lub otwarcie za pasem). Glowne dyskusje w biurze (again, sami ludzie z wyksztalceniem) podczas lunchu dotycza albo polowania albo lowienia ryb.

Zylismy na wschodnim wybrzezu i bylo nam to obojetne, czy ludzie maja bron, czy nie maja. Ale po przeniesieniu sie w obecne pustkowia (sliczne) osoba ktora zagonila mnie do kupienia pierwszego rifle byla zona. Handgun przyszedl juz jakos naturalnie, gdyz wszyscy w kolo mieli. Potem 9-cio letnie dziecko zaczelo chodzic na darmowe lekcje strzelania (4-H). (@kzielu - to taki zwykly ruger 10/22 z 25 nabojami magazynek jest juz assault czy nie;)? a CZ P-09 (20 nabojow, 19 w magazynku) bedzie assault?)

Jedno czego przestrzegam - nie wyjme broni dopoki nie bede musial strzelic. Obym nie musial wyjac nigdy. I nawet podczas lunchu nie widze, by ktos z nas wyjmowal ja by sie pobawic, pokazac. Ot jest jak zegarek - kazdy prawie ma, ale sie z tym nie obnosi.

I gdyby juz nawet byl zakaz, to co zrobic z ludzmi ktorzy maja legalnie cale arsenaly. W Iowa spotkalem dwoch zapalencow (jeden juz przed 80-tka), w stosunku do ktorych zartowaelm, ze jego farma to by cala polska armie mogla zatrzymac. Nie wiem ile tego mial, strzelam ze lekko ponad 300 sztuk kazdy. I jeden i drugi (dwa osobne przypadki) mieli poprostu caly pokoj/pomieszczenie przeznaczone tylko na bron. Ot takie 30'x20' z bronia na scianach, stolach. Nic na sprzedaz - tylko by poczyscic, pokazac, pewnie i postrzelac od czasu do czasu.

Edytowane przez marwin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Rugera i CZ to nie pytaj mnie :) - to nie ja zacząłem o broni automatycznej a później pisałem o weapons of war I assault weapons. Btw - do 10/22 sa zdaje się 30 nabojowe magazynki...

Jedyny ban który by cokolwiek zmienił to całkowity - ale jest nierealny bo widać jak to się "udało" w NZ (spoiler alert dla nieświadomych - praktycznie nikt broni nie oddał). Mimo wszystko dobrze by było gdyby jakieś ograniczenia wprowadzić - zacząć od tego kto może ją posiadać aczkolwiek to puszka pandory.

Bottom line - w obecnej sytuacji jedyne (niestety) sensowne wyjście to się ubzroic - niestety w pracy nie mogę a tam na oko mam największe statystycznie szansę zostać zastrzelonym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Patipitts napisał:

Wlasnie pamietam te posty Twoje i m.in. to z nich tak zapamietalam ze tak sie robi i czesto to daje rezultat. Naprawde zrobilo mi to dzien. A tak poza tym jak u Ciebie z RoC? Dostalas juz cos z uscisu? Cos dlugo to trwa jakos.

Sent from my iPhone using Tapatalk

 

 

25go lipca mi zaakceptowali! Bez RFE, bez interview, bez niczego. Gdzies wrzucilam w innym poscie update. W piatek dostalam karte, funkiel nowka, zdjecie cudowne :D 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marwin napisał:

Nie wyobrazam sobie, by zyjac gdzies w Montanie (np. wzdluz Hwy 5, Scobey to Opheim, 50 min drogi) czekac na przyjazd policjanta/szeryfa (jednego z dwoch w tym rejonie) na wypadek zagrozenia. Ja poprostu tego nie widze. Gdziekolwiek jade w SD, ND, MT, WY, IA to najnormalniej w swiecie nie widze jak ktos moglby poza miastami zyc bez broni.

Tak jest z powodu dzikich zwierząt, czy ludzi? Nie, ze ironicznie, powaznie z ciekawości pytam.

1 godzinę temu, marwin napisał:

I gdyby juz nawet byl zakaz, to co zrobic z ludzmi ktorzy maja legalnie cale arsenaly.

Skryminalizowac. Więzień prywatnych teraz w USA duzo, ekonomia się napędzi i w ogóle :) Poza tym to co teraz kosztuje $1000 (czasem z dostawą do domu?), będzie kosztowac na czarnym rynku $30,000. To w naturalny sposób wyeliminuje sfrustrowanych nastolatków i innych psycholi, bo raz - jak masz na koncie extra 30 tysiaków to i Ci się generalnie odechciewa strzelac do tłumów.... a dwa.... autystyczni izolowani nastolatkowie, oraz niestabilni psychopaci, z reguły średnio sobie radzą na nielegalnym czarnym rynku broni.......

1 godzinę temu, marwin napisał:

 W Iowa spotkalem dwoch zapalencow (jeden juz przed 80-tka), w stosunku do ktorych zartowaelm, ze jego farma to by cala polska armie mogla zatrzymac. Nie wiem ile tego mial, strzelam ze lekko ponad 300 sztuk kazdy. I jeden i drugi (dwa osobne przypadki) mieli poprostu caly pokoj/pomieszczenie przeznaczone tylko na bron. Ot takie 30'x20' z bronia na scianach, stolach. Nic na sprzedaz - tylko by poczyscic, pokazac, pewnie i postrzelac od czasu do czasu.

No i to moim zdaniem nie jest normalne, ale ok, powiedzmy, ze to hobby :)

Ale background checks (do czego jest potrzebny tez gun ownershop register niestety...) - sprawdzic czy ktoś nie jest psychicznie leczony, czy nie był skazany, czy tez - czy przypadkiem nie jest nielegalny.... to wydają mi się delikatnie mówiąc "rozsądne rozwiązania"... Z którymi NRA i jej sojusznicy walczą i będą walczyc az do przegranej. Bo pieniądze korporacjom nie śmierdzą, czy pochodzą od nielegalnych, czy tez od psychicznie chorych. I jeśli korporacje nie miały skrupułów aby na świecie zmieszac z błotem markę Boeing'a aby krótkoterminowo uzyskac trochę kasy, to i nie mam złudzeń, ze zadna liczba ofiar, starych czy dzieci, ich myślenia nie zmiani.

Ale tez się łudzcie (lub nie smuccie) - polityka rządu federalnego wobec broni tez prędzej czy pózniej się zmieni. Jest to tylko kwestią czasu, i liczby trupów lezączych na szali... A liczba ta będzie rosnąc wprost proporcjoinalnie do liczby broni dostepnej na rynku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, kzielu napisał:

Ale w tej chwili background checks są - każdy zakup u FFL wiaze się z zapytaniem do NICS.

Ten z Dayton legalnie kupił broń przez FFL.

Z tego co czytałem pobieznie to zamówił broń online z Texasu. którą potem dostarczoną odebrał od lokalnego dealera? Ale jeśli tak jak piszesz, to tym bardziej, here goes the "good guy with the gun" myth...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, rzecze1 napisał:

Z tego co czytałem pobieznie to zamówił broń online z Texasu. którą potem dostarczoną odebrał od lokalnego dealera? Ale jeśli tak jak piszesz, to tym bardziej, here goes the "good guy with the gun" myth...

Dokładnie - ten lokalny dealer to FFL - federal firearms license dealer - on musi przeprowadzic zapytanie do NICS zanim gościowi wyda broń - i tak zrobił.

Większość tych ludzi którzy strzelali ostatnio broń posiadali całkowicie legalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ilon napisał:

25go lipca mi zaakceptowali! Bez RFE, bez interview, bez niczego. Gdzies wrzucilam w innym poscie update. W piatek dostalam karte, funkiel nowka, zdjecie cudowne :D 

No i znow okazja…   :D  Chyb strzelimy po piwku w Washington?

 

Edytowane przez andyopole
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25go lipca mi zaakceptowali! Bez RFE, bez interview, bez niczego. Gdzies wrzucilam w innym poscie update. W piatek dostalam karte, funkiel nowka, zdjecie cudowne  


Gratulacje! Musialam przeoczyc. To bardzo smooth masz ta swoja sciezke imigracyjna :) tylko rzeczywiscie musialas troszke zaczekac, nas raczej znow beda wolac na Interview. To masz spokoj z nimi teraz na dobre pare lat :) a obywatelstwo zamierzasz kiedy robic? I czy w ogole?


Sent from my iPhone using Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, rzecze1 napisał:

Tak jest z powodu dzikich zwierząt, czy ludzi? Nie, ze ironicznie, powaznie z ciekawości pytam.

Nie wiem jakie sa ich powody, gdyz napisalem ze ja nie widze mozliwosci zycia bez broni tam (i moja zona rowniez). Skoro ja mam bron w miescie, to zyjac na takiej glubince (alez ladny rusycyzm) mialbym ja zdecydowanie przed ludzmi. Poczekajmy na forum az ktos jeszcze podzieli sie odczuciami z drog ND, MT, WY, gdzie przez 50 jazdy minut mijasz dwa domki i sie zastanawiasz, gdzie Ci ludzie chleb kupuja.

Wpajam rodzinie nawyk, ze jak potrzebuja cos 'in the middle of nowhere' to ja podchodze do takiego zabudownia z rekami w gorze. Zarowno ja sie czuje bezpieczniej jak i wlasciciel. I doprawdy oczekiwalbym tego samego od kogos gdybym zyl 15-30 minut od najblizszego szeryfa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...