Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

Mieszkam w GA i tu prawie kazdy ma bron, nie przeszkadza mi to wogole i tak czuje sie bezpiecznie.

„A sword never kills anybody; it is a tool in the killer’s hand.” – Lucius Annaeus Seneca

No właśnie, świetne podsumowanie tematu - jak wariat weźmie broń do ręki, która jest dostępna bez problemu, to wiadomo jak to się skończy.

A ciekawe czemu po ulicach USA tyle wariatów chodzi? Może nie mają na psychiatrę.... Albo nie mają ubezpieczenia. Może niech rząd zamie się problemem od podszewki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez jakos nigdy nie mialem nic do broni, ale gdy raz raz spotkalem kogos w sklepie z bronia przy pasie to poczulem sie jakos nieswojo. Moze po prostu z braku przyzwyczajenia.

Od jakiegos czasu planujemy sie z zona wybrac na strzelnice. Zawsze mnie to ciekawilo, a gdybym kiedys byl zmuszony do uzyciu broni lepiej wiedziec jak sie do tego zabrac. Obym nigdy nie musial wykorzystac tej wiedzy...


No właśnie, świetne podsumowanie tematu - jak wariat weźmie broń do ręki, która jest dostępna bez problemu, to wiadomo jak to się skończy.

A ciekawe czemu po ulicach USA tyle wariatów chodzi? Może nie mają na psychiatrę.... Albo nie mają ubezpieczenia. Może niech rząd zamie się problemem od podszewki?

A jak sie to skonczy gdy wezmie np noz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.statemaster.com/graph/cri_gun_vio_gun-crime-gun-violence

Mieszkam na bialych przedmiesciach w GA i w mojej miejscowosci "prawie kazdy" posiada bron i jest bardzo bezpiecznie, oczywiscie jak sie zapuscisz w "czarne rejony GA" to jest juz mniej :) ale to chyba jak wszedzie w US.

Okolo polowy ludzi w Georgia ma bron -- wiec nie "prawie" kazdy. I Georgia jest w pierwszej dziesiatce zabojstw bronia, a sasiednia Alabama jest nr. 1 jezeli chodzi o to, wiec chyba az tak bezpiecznie to tam nie jest w :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie chodzi o gun violence jako taki - bo ten sie zdarza w co gorszych dzielnicach i pomiedzy gangsterami. Chodzi o strzelaniny w miejscach publicznych / szkolach itd.

Pytanie brzmi czy w imie przestarzalego ammendmentu konstytucji ktory w obecnych czasach nie ma wielkiego sensu (bo chyba nikt zdrowy na umysle nie wierzy ze spoleczenstwo jak im sie cos nie spodoba z glockami w rece pojdzie walczyc z "systemem") a ktory jest uzywany przez grupe ludzi z ktorej jakas tam czesc ma bron tylko do zaspokojenia swoich kompleksow - sami sobie dopiszcie jakich) nie jest warto przynajmniej sprobowac zmniejszyc ilosc strzelanin (lub ofiar - w przypadku ograniczenia dostepu do assualt rifles) w szkolach.

Generalnie dyskusja juz byla tu nie raz, mnie tylko pierdoly o wolnosci i konstytucji rozmieszaja w sytuacji w ktorej czyjes dziecko po raz kolejny skonczy pod ziemia (albo w urnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...