Joyanna Napisano 10 Czerwca 2015 Zgłoś Napisano 10 Czerwca 2015 U nas byla duchota i 26C caly dzien,a dwie godziny temu lunal mocny deszcz i schlodzilo sie do 18C. Od jutra znow upaly. Cytuj
jkb Napisano 10 Czerwca 2015 Zgłoś Napisano 10 Czerwca 2015 No nic, trzy - cztery miesiace tej beznadziejnej pogody i wracamy do normalnych temperatur Cytuj
Dragony Napisano 11 Czerwca 2015 Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2015 nie chcę nic mówić, ale to podobno na starość ludzie wolą chłodniejsze temperatury od lata, upały ich męczą Żarcik taki Ja tam cieszę się każdy (absolutnie każdym) gorącym dniem, uwielbiam słońce, lato, upały. I nie ma znaczenia czy jestem aktualnie nad oceanem, morzem czy w środku miasta - kocham lato a nie cierpię chłodu. Zima dla mnie mogłaby zupełnie nie istnieć. Najchętniej każdą przespałabym jak niedźwiedź U nas w PL dzisiaj wreszcie znowu cieplutko, mają być 24C - co prawda 26-28 by≤oby optymalnie, ale tymi 24 tez nie pogardzę Cytuj
sly6 Napisano 11 Czerwca 2015 Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2015 a bylo tez i po 34 stp C w niedziele moze byc cieple lato w tym roku Cytuj
jkb Napisano 11 Czerwca 2015 Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2015 nie chcę nic mówić, ale to podobno na starość ludzie wolą chłodniejsze temperatury od lata, upały ich męczą Żarcik taki Tak, dlatego masowo przeprowadzają się na Florydę, bo ich upały męczą Ech, przynajmniej ranki jeszcze w miarę znośne, gdzieś tak w okolicach 15C, no i szczęśliwie temperatura w biurze perfekcyjna, coś około 65-66F - tak więc jest znośnie, o ile nie ma potrzeby przebywania poza klimatyzowanym pomieszczeniem / samochodem no chyba, że na basen, który jest kilka metrów od patio Swoją drogą - za miesiąc tygodniowy urlop - Anchorage, a potem Seattle! Nie mogę się doczekać Cytuj
jannapa Napisano 11 Czerwca 2015 Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2015 mnie tez nigdy upaly nie przeszkadzaly, ale ta cholerna wilgotnosc mnie doprowadza do szalu. dzisiaj niby wcale nie jest jakos szczegolnie cieplo, lekko powyzej 70, ale zeby dojechac do pracy musze wlozyc kombinezon na motocykl i zanim wyjechalam z garazu juz bylam cala mokra. wilgotnosc rzedu 85%, co od razu odczulam. doslownie czlowiek nie schnie po wyjsciu spod prysznica... bedac osoba mlodsza o blisko 20 lat, spedzilam lato w toronto. i tez nie pamietam jakiegos zachwytu temperaturami. wszystko, co pamietam, to cholerna wilgotnosc... no, to se po polsku ponarzekalam, a teraz do pracy! Cytuj
andyopole Napisano 11 Czerwca 2015 Autor Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2015 mnie tez nigdy upaly nie przeszkadzaly, ale ta cholerna wilgotnosc mnie doprowadza do szalu. dzisiaj niby wcale nie jest jakos szczegolnie cieplo, lekko powyzej 70, ale zeby dojechac do pracy musze wlozyc kombinezon na motocykl i zanim wyjechalam z garazu juz bylam cala mokra. wilgotnosc rzedu 85%, co od razu odczulam. doslownie czlowiek nie schnie po wyjsciu spod prysznica... bedac osoba mlodsza o blisko 20 lat, spedzilam lato w toronto. i tez nie pamietam jakiegos zachwytu temperaturami. wszystko, co pamietam, to cholerna wilgotnosc... no, to se po polsku ponarzekalam, a teraz do pracy! Może podłączyć AC z bike do kombinezonu? Cytuj
Gość Napisano 11 Czerwca 2015 Zgłoś Napisano 11 Czerwca 2015 Wiecej narzekan na pogode. Ponad + 30 C dzień w dzień jest tutaj norma, ale dzisiaj to już przesada. Spędziłam na dworze może godzinę. Nie siedząc w jednym miejscu, kręcąc się tu i tam. I właśnie zorientowałam się, ze mam już poparzone od słońca plecy i ramiona. Naprawdę, powinnam chyba tylko wychodzić wczesnym rankiem i późnym wieczorem, bo inaczej sie nie da. Trzymam kciucki o szybka przeprowadzke gdzies na polnoc Stanow. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.