Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Też mam taki plan od dawna, ale wstyd się przyznać, jak na razie na planach się kończy :ph34r:.

Ja mam kota na punkcie planowania ;) i wdrazania tego w zycie. Zawsze wszystko obliczone, kiedy, gdzie i co i w kazdym miesiacu wprowadzam jakas chociazby mala zmiane, ktore dotycza roznych sfer zycia. Teraz przyszedl czas na baterie ;) Przyznam, ze czuje sie z tym lżej ;)

Napisano

Ja mam kota na punkcie planowania ;) i wdrazania tego w zycie. Zawsze wszystko obliczone, kiedy, gdzie i co i w kazdym miesiacu wprowadzam jakas chociazby mala zmiane, ktore dotycza roznych sfer zycia. Teraz przyszedl czas na baterie ;) Przyznam, ze czuje sie z tym lżej ;)

Znak zodiaku: Panna? Waga? ;)

Baterie zbiera chyba tez Best Buy. Wydaje mnie się ze przy wejściu stoja takie kontenerki, na stare komórki, zarowki, baterie. Tez mam w garażu pudelko gdzie je zbieram ale jeszcze miejsca "zbytu" nie szukałem.

W ogole w USA recycling jest kiepsciutki. My w pracy zużywamy sporo metalowych i plastikowych kanistrow, beczek o roznej wielkości 20-200 litrow. Sprzedawca nie ma obowiązku przyjmowania ich nazad. To samo z drewnianymi paletami, w Europie każdy kierowca wezmie puste i oddając do skupu i zarobi przy tym pare groszy. Ostatnio zapytałem jednego szofera czy by nie chciał wziąć to zapytal czy mu dam $5 od sztuki. B) Jak jeszcze taki mocno opalony u nas pracowal to zabieral te beczki i gdzies tam opychał za pare $.

Napisano

Znak zodiaku: Panna? Waga? ;)

Baterie zbiera chyba tez Best Buy. Wydaje mnie się ze przy wejściu stoja takie kontenerki, na stare komórki, zarowki, baterie. Tez mam w garażu pudelko gdzie je zbieram ale jeszcze miejsca "zbytu" nie szukałem.

W ogole w USA recycling jest kiepsciutki. My w pracy zużywamy sporo metalowych i plastikowych kanistrow, beczek o roznej wielkości 20-200 litrow. Sprzedawca nie ma obowiązku przyjmowania ich nazad. To samo z drewnianymi paletami, w Europie każdy kierowca wezmie puste i oddając do skupu i zarobi przy tym pare groszy. Ostatnio zapytałem jednego szofera czy by nie chciał wziąć to zapytal czy mu dam $5 od sztuki. B) Jak jeszcze taki mocno opalony u nas pracowal to zabieral te beczki i gdzies tam opychał za pare $.

Koziorożec

co do BB, to: Recycling kiosks — Every U.S. Best Buy store has kiosks, just inside the front doors, to drop off ink and toner cartridges, rechargeable batteries (czyli tak jak u wiekszosci), and wires, cords and cables, plastic bags and gift cards. Pozbadz sie wiec swoich baterii w Whole Foods ;)

ale super, ze przyjmuja wires, cords, cables bo tych tez mam troche na zbyciu. Chyba w weekend sie za to zabiore. Dzieki, ze wspomniales o nich :D

Niby kiepski, ale tez zalezy jak na to patrzec. Wiesz, na naszym osiedlu nie bylo kontenera na recykling, a pozniej pojawil sie jeden. Zainteresowanie recyklingiem jest tak duze na naszym osiedlu, ze ten jeden kontener nie wystarczal na to, co ludzie do niego wrzucali, a zawsze bylo tego sporo - kartonow, puszek, butelek, plastikowych pojemnikow, itp. Miesiac temu pojawil sie drugi kontener ;)

Co do drewnianych palet, to z tego co wiem sa ludzie, ktorzy produkuja z tego meble czy to do domu czy ogrodowe, wiec mozna sie u takich osob tego pozbyc.

Mysle, ze z wszystkiego mozna zrobic uzytek, przekazac dalej, czasem na tym zarobic, tylko trzeba poszperac po internetach. Czasem ludzie sie sami oglaszaja, ze kupia palety, beczki itp.

Ja nie moge patrzec jak cos jest marnotrawione i nawet jak np. jedziemy gdzies z moimi znajomymi i oni po drodze kupuja jakies napoje, zarcie itp. to mowie im, ze maja zostawic pojemniki od tego w aucie, bo ja je posegreguje i oddam do recyklingu ;)

Napisano

Ja mam kota na punkcie planowania ;) i wdrazania tego w zycie. Zawsze wszystko obliczone, kiedy, gdzie i co i w kazdym miesiacu wprowadzam jakas chociazby mala zmiane, ktore dotycza roznych sfer zycia. Teraz przyszedl czas na baterie ;) Przyznam, ze czuje sie z tym lżej ;)

Ja generalnie lubię mieć wszystko zaplanowane i jak coś mi te plany psuje to zgrzytam zębami. Ale są takie rzeczy do których się przymierzam i o nich myślę, ale jakoś z wdrożeniem tego w życie jest kiepsko. Musi przyjść na to czas po prostu.

Edit:

Też jestem Koziorożcem ;).

Napisano

Też mam taki plan od dawna, ale wstyd się przyznać, jak na razie na planach się kończy :ph34r:.

podczas ery diskmen'ow nie wyobrażałam sobie życia bez akumulatorków :) teraz duża część rzeczy ma wbudowane baterie - na szczęście.

Ale fakt faktem, w przypadku urządzeń na baterie akumulatorki się przydają - po prostu - bo jest taniej :)

A dreweniane palety to ja z chęcią bym przyjęła, gdyby tylko było bliżej :)

Napisano

podczas ery diskmen'ow nie wyobrażałam sobie życia bez akumulatorków :) teraz duża część rzeczy ma wbudowane baterie - na szczęście.

Ale fakt faktem, w przypadku urządzeń na baterie akumulatorki się przydają - po prostu - bo jest taniej :)

A dreweniane palety to ja z chęcią bym przyjęła, gdyby tylko było bliżej :)

Akumulatorki posiadam tylko do aparatu i do niektórych pilotów. Reszta leży i kwiczy. Ale na pewno muszę Młodemu kupić akumulatorki do pada, bo zbyt szybko zużywa baterie, a to ani ekonomiczne, ani ekologiczne.

Napisano

Ja generalnie lubię mieć wszystko zaplanowane i jak coś mi te plany psuje to zgrzytam zębami. Ale są takie rzeczy do których się przymierzam i o nich myślę, ale jakoś z wdrożeniem tego w życie jest kiepsko. Musi przyjść na to czas po prostu.

Edit:

Też jestem Koziorożcem ;).

Konsekwencja w wypelnianiu planow daje mi poczucie spokoju i spełnienia ;) Oczywiscie jak cos idzie nie zgodnie z planami, to wymyslam nowe i podejmuje proby dostosowania sie do sytuacji, ale tez zgrzytam na poczatku;)

P.S. Koziorozce sa super. Moje dwie dobre kumpele tu w US sa Koziorozcami :D

Napisano
Ale fakt faktem, w przypadku urządzeń na baterie akumulatorki się przydają - po prostu - bo jest taniej :)

Dokladnie, jest taniej. Moj kot zuzywa najwiecej baterii :P, bo ma zabawke na 3 AA i czasami bawi sie nia kilka h, wiec po kilku dniach baterie juz sa zuzyte.

Poza tym moje ekologiczne pomysly chyba w koncu zaczely przynosic korzysci mojemu portfelowi. Wlasnie przyszedl do mnie kupon na 8 dolarów za moje zrecyklingowane w Staples opakowania po tuszach do drukarki. Moj wlasnorecznie robiony proszek do prania tez jest duzo tanszy, eko i starcza na bardzo dlugo. Jak uzywam toreb wielorazowych to w niektorych sklepach odejmuja mi $-0.05 (m.in. w Targecie) od rachunku. No i teraz zaoszczedze na bateriach :D

Napisano

Paulina_89, a jak znajdziesz chwile to proszę, podziel sie przepisem na proszek, wiem ze mozna w necie wiele wersji znaleść ale ja wolałabym spróbować jakiegoś sprawdzonego niz eksperymentować. Dzięki

Napisano

Paulina_89, a jak znajdziesz chwile to proszę, podziel sie przepisem na proszek, wiem ze mozna w necie wiele wersji znaleść ale ja wolałabym spróbować jakiegoś sprawdzonego niz eksperymentować. Dzięki

Ooo to jest dobry pomysł, ja też poproszę :).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...