motorolnik Napisano 21 Kwietnia 2017 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2017 11 godzin temu, andyopole napisał: Ze niby co To co w Polsce - uboższa część społeczeństwa używa paliw, które negatywnie wpływa na jakość powietrza. W Polsce nie stać ich na podpięcie do sieci miejskiej i instalują prywatne piece, do których potem wrzucają paliwa stałe ("eko"-groszek, węgiel, miał, drewno) i kopcą (również znany przypadek ze Śląska, gdzie nowo wybudowane budynki komunalne zamiast centralnej kotłowni miały po jednym piecu na mieszkanie). Tam pewnie jest podobnie. Inna sprawa, i to nie jest wcale wymysł tylko rzecz opisana w literaturze naukowej, to że grile i innego rodzaju "opiekarnie" na świeżym powietrzu są jednym z bardziej zanieczyszczających powietrze czynników. Cytuj
kzielu Napisano 21 Kwietnia 2017 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2017 10 godzin temu, Adam80 napisał: Co według Ciebie jest złego w market homes? Chodzi ci o to ,że nie masz żadnego wpływu na ich budowę to znaczy jakich materiałów użyto np. wolisz drewno zamiast wykładziny w pokojach? Czy bardziej ,ze te domy budowane są byle jak bez dopilnowania? Co sądzisz o domach tzw. bliźniakach? Warto w coś takiego inwestować czy zdecydowanie odradzasz? Temat akurat mnie już trochę ,,morduje" a zauważyłem ,że jest on na tym forum dosyć słabo opisany. Jakieś dobre rady w tej kwestii. Przy zakupie domów z drugiej ręki zabieracie ze sobą jakiś specjalistów by ocenili w jakim stanie jest ten dom, czy oceniacie go tak na oko? Szczerze patrzyłem w kwestii lokalizacji tylko w kwestii i bezpieczeństwa i dojazdu do pracy. Zauważyłem ,że w niedalekiej odległości od mnie budują nowe osiedle domów, niektóre są dosyć tanie. I teraz pytanie odradzacie zakup domu na takim nowo powstałym osiedlu czy nie? Mnie na ta chwile nie interesują szkoły bo mieszkam sam. Z tego tez powodu mam dylemat czy kupować w ogóle ten ten dom . Wiem tez ,ze tutaj ogromna wartość przykłada się do posiadania domu szczególnie w dobrej dzielnicy nieraz słyszałem już tutaj ,że lepiej mieć dom najgorszy w najlepszej dzielnicy niż najlepszy w najgorszej. Musze się też zgodzić ,że ten credit score jest też dziwnie liczony. Nie tak dawno przymierzałem się do zakupu samochodu , który był tańszy o jakieś 30 tys. $ od domu , którego sobie upatrzyłem. Wiem ,wiem najpierw pomyśleć powinienem o domu a potem o zakupie samochodu ale jakoś się tak złożyło ,że dostałem ofertę i sobie dwie rzeczy porównałem . A na ten samochód warunki miałem nieporównywalnie lepsze niż na ten dom. W Polsce coś takiego byłoby nie do pomyślenia. Nie mam też zamiaru tutaj nikogo rolować i próbować kupować omijając realtora co czyni tutaj wielu polaków. Wiem też ,że większość z nich ma oferty na wyłączność , dlatego też przyłączam się do pytania o źródła ofert. Jeździsz po strategicznie wybranej dzielnicy jak to opisałeś i szukasz wywieszek czy szukasz w Internecie? Jakie strony polecasz ja głównie skupiłem się na http://www.realtor.com oraz na www.zillow.com . Jak Ciebie zrozumiałem to powinienem pójść do pierwszego lepszego reaktora i poprosić go o pomoc w nalezieniu odpowiedniego domu. Rozumiem ,ze w takiej sytuacji i ja jako kupujący i sprzedający płacimy prowizje tak? Pytam by mnie coś nie zaskoczyło. I ostatnie chyba pytanie w przypadku gdy kupowałeś plac pod odm to z kim potem uzgadniałeś budowę z reaktorem , który wybrał Tobie contractora czy sam go szukałeś i podpisywałeś umowę? Rozumiem ze na moj post odpowiadales ? W market homes nie ma nic zlego poza tym ze bierzesz tak jest, nie masz mozliwosci customizacji ktora masz w momencie jak budujesz dom od zera. Te domy budowane sa tak samo jak inne, zaloga ani slowa po angielsku ale fachowcy dobrzy (troche sie naobserwowalem przez ostatni rok a teraz na sasiednim placu buduje sie market home wlasnie). Blizniaki jak to blizniaki - niby dom, ale masz sasiada przez sciane i wszystkie uciazliwosci z tym zwiazane. Jak Cie stac, to ja bym nie kupowal. Jezeli zamierzasz korzystac z realtora, to popytaj ludzi w okolicy ktora Cie interesuje o rekomendacje - generalnie oni maja siatke znajomosci i jak napisal vlade, czesto maja oferty zanim dom sie znajdzie na rynku (tak wlasnie moj sie sprzedal pierwszego dnia). Zdecydowanie nie isc do pierwszego lepszego. Wiec ja dom zbudowalem tak - znalazlem development ktory mnie interesowal, poszedlem do obydwu builderow ktorzy budowali w tym miejscu (tylko oni i nikt wiecej), wybralem jednego z nich i na koniec sie zadluzylem na 30 lat na duzo dolarow ;-) Ludzie mieszkajacy przez ulice zrobili dokladnie to samo przez realtora (realtor -> builder -> dom) - nie mam pojecia zupelnie dlaczego bo moim zdaniem przeplacili za to co do dostali (w dwoch z trzech garazy nie zainstalowali door openerow - chyba zeby oszczedzic) a u nich w domu bylem zanim byl skonczony (chodzenie po budowanych domach to niezla rozrywka ;-) ). Cytuj
andyopole Napisano 21 Kwietnia 2017 Autor Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2017 4 godziny temu, motorolnik napisał: To co w Polsce - uboższa część społeczeństwa używa paliw, które negatywnie wpływa na jakość powietrza. W Polsce nie stać ich na podpięcie do sieci miejskiej i instalują prywatne piece, do których potem wrzucają paliwa stałe ("eko"-groszek, węgiel, miał, drewno) i kopcą (również znany przypadek ze Śląska, gdzie nowo wybudowane budynki komunalne zamiast centralnej kotłowni miały po jednym piecu na mieszkanie). Tam pewnie jest podobnie. Inna sprawa, i to nie jest wcale wymysł tylko rzecz opisana w literaturze naukowej, to że grile i innego rodzaju "opiekarnie" na świeżym powietrzu są jednym z bardziej zanieczyszczających powietrze czynników. BZDURA. Po pierwsze primo, tu do ogrzewania używa się gazu lub prądu, kominki raczej do ozdoby a w nich rzadko używa się nawet iglastego drewna. Po drugie primo, w Californi przeważnie mało używa się ogrzewania. Po trzecie primo, grille na węgiel to rzadkość, większość jest na gaz. 2 Cytuj
kzielu Napisano 21 Kwietnia 2017 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2017 12 minut temu, andyopole napisał: BZDURA. Po pierwsze primo, tu do ogrzewania używa się gazu lub prądu, kominki raczej do ozdoby a w nich rzadko używa się nawet iglastego drewna. Po drugie primo, w Californi przeważnie mało używa się ogrzewania. Po trzecie primo, grille na węgiel to rzadkość, większość jest na gaz. Dokladnie. Wiekszosc kominkow - w nowszych domach jest zasilanych gazem z sieci tak poza tym. Cytuj
andyopole Napisano 21 Kwietnia 2017 Autor Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2017 1 minutę temu, kzielu napisał: Dokladnie. Wiekszosc kominkow - w nowszych domach jest zasilanych gazem z sieci tak poza tym. Thru. Chociaż dla mnie to chociaż wygoda to jednak profanacja. Istota kominka jest żywy ogien, który jednak ma w sobie to coś. A tak generalnie to mam pecha, czwarty adres w USA i też nie mam kominka. Cytuj
kzielu Napisano 21 Kwietnia 2017 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2017 24 minuty temu, andyopole napisał: Thru. Chociaż dla mnie to chociaż wygoda to jednak profanacja. Istota kominka jest żywy ogien, który jednak ma w sobie to coś. A tak generalnie to mam pecha, czwarty adres w USA i też nie mam kominka. Ja mam, ale nie uzylem ani razu. W poprzednim uzylem raz - jak na zewnatrz bylo ~10F a wysiadl prad (w zwiazku z czym piec / furnace nie dzialal). Generalnie element czysto dekoracyjny ;-) Cytuj
andyopole Napisano 21 Kwietnia 2017 Autor Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2017 29 minut temu, kzielu napisał: Ja mam, ale nie uzylem ani razu. W poprzednim uzylem raz - jak na zewnatrz bylo ~10F a wysiadl prad (w zwiazku z czym piec / furnace nie dzialal). Generalnie element czysto dekoracyjny ;-) I zbiorowisko kurzu... Cytuj
ilon Napisano 21 Kwietnia 2017 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2017 4 godziny temu, andyopole napisał: BZDURA. Po pierwsze primo, tu do ogrzewania używa się gazu lub prądu, kominki raczej do ozdoby a w nich rzadko używa się nawet iglastego drewna. Po drugie primo, w Californi przeważnie mało używa się ogrzewania. Po trzecie primo, grille na węgiel to rzadkość, większość jest na gaz. Ja to hajcuje w kominku jak zimno, a ze mi zimno dosc czesto to i ogien czesto jest 1 Cytuj
vlade Napisano 21 Kwietnia 2017 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2017 Ja mam trzy, dwa gazowe i jeden na drewno. Na planach byl jeszcze czwarty, ale wlasciciel sie opamietal. Dom ma juz 30 lat i jeden z nich nie byl nigdy uzywany. I piec byl w piwinicy opalany drewnem, zupelnie bez sensu bo sa tam otwory wentylacyjne podlaczone do normalnego gazowego pieca grzewczego. Tylko problem byl z ubezpieczeniem, wywalilem ten piec dla swietego spokoju. Mieszkam tu juz 4 lata prawie i jeszcze ani razu zadnego nie uzylem, ale jeden komin juz musialem odbudowac. Dla mnie to tylko klopot, dodatkowe dziury w dachu i zajmuje miejsce w pokojach. Cytuj
pelasia Napisano 21 Kwietnia 2017 Zgłoś Napisano 21 Kwietnia 2017 A ja mam pellet stove, który sam jest w stanie cała chatę tak rozgrzać, ze właściwie ogrzewania elektrycznego nie używamy. A czasem jak mi cały dzien jakoś zimno ( zmarzlak jestem) i sobie tak wysoko włączę, to mąż do domu wchodzi i okna otwiera, bo taka duchota Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.