andyopole Napisano 28 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2018 21 minut temu, Patipitts napisał: .... Mamy są najlepsze Czasem trafi się jakiś wujek.... jako ersatz mamuśki ... Cytuj
srk Napisano 28 Kwietnia 2018 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2018 (edytowane) 11 minut temu, andyopole napisał: To się nazywa "pobranie próbki produktu do analizy"... kiedys celnik w katowicach kazal zonie mleko w proszku zalac woda i wypic łyk.mleko bylo w nieoznaczonym pojemniku, wiec dlatego. analiza samoobslugowa. ogolnie czesto w katowicach widze najwiekszych sluzbistow - musza miec kijowego szefa. byl kiedys taki przypadek ( w tv opowiadano)ze celnik w usa kazal jakiemus meksykancowi lub innemu latynosowi napic sie napoju jaki przewozil w butelce, ten rzekl, ze to sok, a okazalo sie ze jakas skondensowana kokaina czy inne dragi, typ wypil i zmarl. taka analiza. o, znalazlem. metha https://www.independent.co.uk/news/world/americas/mexican-teenager-crystal-meth-death-us-border-officers-cruz-velazquez-apple-juice-cctv-footage-a7868411.html Edytowane 28 Kwietnia 2018 przez srk Cytuj
andyopole Napisano 28 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2018 37 minut temu, srk napisał: kiedys celnik w katowicach kazal zonie mleko w proszku zalac woda i wypic łyk.mleko bylo w nieoznaczonym pojemniku, wiec dlatego. analiza samoobslugowa. ogolnie czesto w katowicach widze najwiekszych sluzbistow - musza miec kijowego szefa. To było przy wyjeździe czy po powrocie? Cytuj
srk Napisano 28 Kwietnia 2018 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2018 przy wyjezdzie. lecielismy z dzieckiem na wakacje. Cytuj
andyopole Napisano 28 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2018 To był celnik, jestes pewien. Cytuj
maciopa Napisano 28 Kwietnia 2018 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2018 3 godziny temu, srk napisał: kiedys celnik w katowicach kazal zonie mleko w proszku zalac woda i wypic łyk.mleko bylo w nieoznaczonym pojemniku, wiec dlatego. analiza samoobslugowa. ogolnie czesto w katowicach widze najwiekszych sluzbistow - musza miec kijowego szefa. Kontrolę bezpieczeństwa na lotniskach wykonuje zarządzający lotniskiem więc nie był to "celnik" tylko pracownik Poczty Polskiej cyt: "(...)Przedstawiciele lotniska w Pyrzowicach zapewniają, że długie kolejki do kontroli bezpieczeństwa nie mają nic wspólnego ze zmianą firmy, która je przeprowadza. Przypomnijmy, że od połowy marca 2017 r. firmę Gwarant zastąpili pracownicy Poczty Polskiej, a dokładnie pionu Poczta Polska Ochrona.(...)" Cytuj
andyopole Napisano 28 Kwietnia 2018 Autor Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2018 Dla wielu mało zorientowanych ludzi skojarzenie wydaje się proste: granica+mundur=celnik. Zazwyczaj są to min. 3 służby mundurowe. Cytuj
srk Napisano 28 Kwietnia 2018 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2018 byl to 2013 lub 2014 ale predzej 2013. Bylo to w momencie gdy dawalem bagaz podreczny do zeskanowania. A czy byla to straz graniczna czy inna sluzba? semantyka moze bledna ale wydarzenie godne odnotowania:) Cytuj
scarab Napisano 30 Kwietnia 2018 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2018 Dnia 27.04.2018 o 16:41, ilon napisał: Niech idzie, zawsze wiecej kaski bedzie jak wymienie zielone W moim przypadku póki co jest to minus bo dopiero wyposażam się w $$$ na wyjazd Cytuj
vlade Napisano 1 Maja 2018 Zgłoś Napisano 1 Maja 2018 Przez te wszystkie lata żyłem w kłamstwie, gdzies głęboko czułem ze coś jest nie tak z tym światem, ale nie kwestionowałem decydentów i wierzyłem w obraz świata rozpostarty przed moimi oczami, który miał na celu ukryć prawdę : ze moj podręczny jednak zmiesci sie do overheadu w CRJ 700. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.