Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
2 godziny temu, katlia napisał:

Ja mam 6 pomidorkow! Uwielbiam lato!

U mnie wzeszła bazylia, miętę już można używać, lawenda kwitnie. Niby nic, ale jestem strasznie dumna, bo u mnie wszystko rośnie w trudnych warunkach ogrodniczych - mały pomocnik podlewa czterdzieści razy dziennie, jak nie podlewa to podsypuje piaskiem, jak nie sypie piaskiem to coś tam zawsze wymyśli...

Napisano (edytowane)

"mały pomocnik podlewa czterdzieści razy dziennie, jak nie podlewa to podsypuje piaskiem, jak nie sypie piaskiem to coś tam zawsze wymyśli..." LOL

Wiem ze maly pomocnik moze komplikowac sprawy -- ale jaka przyjemnosc miec malego pomocnika :)

Edytowane przez katlia
Napisano

U mnie wyglada to tak:

Gruszek nie bedzie, gdy kwitly bylo zimno i padal deszcz, pszczolki nie mialy warunkow.

Czeresni bedzie "czapka", drzewko posadzone wczesna jesienia ub roku.

Peach nie bedzie - tak samo jak grusza.

Wisni nie bedzie - jak wyzej.

Bedzie kilkanascie jablek - drzewko posadzone wczesna wiosna ubieglego roku.

Figi - dopiero puszczaja liscie - powinny byc owoce tez.

Pomidory i papryka w tym roku beda pozno, jakos sie nie moglem zabrac za flance.

Salata obrodzila, pierwsza partie skarmilem kolezankami z pracy, ja malo salatowy jestem. Dzis syn kolezanki podrzucil mi znow cala mase salaty do rozsadzenia, kolezanki z pracy beda mialy co jesc - one nie maja ogrodow.

Poza tym, czosnek sadzony jesienia, juz duzy, szczypiorek I rzodkiewka swoje juz wiecej niz od miesiaca. Truskawki "dochodza". Na dniach beda dojrzale, depend od pogody.

Zalozylem w ubiegla sobote system irygacyjny do podlewania grzadek i drzewek, inaczej wszystko padnie. Pora deszczowa juz sie dawno skonczyla, nastepny mierzalny deszcz we wrzesniu.

Napisano

Jak czytam to już sie nie moge doczekać aż swoj ogródek założę :) do tej pory mieliśmy tylko taki paromiesięczny z tym co szybko rośnie bo jak nas nie ma w domu całe lato to nikt nie będzie tego doglądał i co najważniejsze podlewał, bo podobnie jak u Andiego deszcze sie juz kończą. Ale po powrocie sie zabieram za sadzenie tego co sie da :) 

Napisano
18 minut temu, pelasia napisał:

Kurcze Andy, szkoda że moim sąsiadem nie jesteś...

A Ty moja sasiadka, jest tyle zielska do wyrywania ale nic nie ma za darmo,  dostalabys salaty!

Napisano
Godzinę temu, andyopole napisał:

pierwsza partie skarmilem kolezankami z pracy, ja malo salatowy jestem.

Oj, lucky kolezanki! Swiezutka salata, prosto z ogrodka, jest taaaaaka dobra!

  • Upvote 1
Napisano

Wiecie moze ile w uscisie trwa zmiana adresu? Wysłałam inquiry 21 maja a 23 mi zaakceptowali ead i dzisiaj przyszło na stary adres... w emailu który dostałam było ze mam oczekiwać odpowiedzi do 2 czerwca, jutro sobota a dzisiaj nic nie przyszło. Wkurzyłam sie troche bo ile czasu mozna adres uaktualniać, tyle dobrze ze teściowa tam mieszka to mi odebrała i jutro odeśle ale jak bym mieszkała gdzies indziej to klapa. A dzwoniłam przed przeprowadzka pytać czy mogę wczesniej zmienić adres zeby uniknąć takich sytuacji to mi kazała to zrobic dopiero jak sie przeprowadzę :/

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...