Skocz do zawartości

Podjecie Pracy Na Wizie Turystycznej Wraz Z Ssn?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Bycie nielegalnym jest do doopy. Wspominałem już na forum o moim koledze. Ponad dwadziescia lat w USA. Dom, firma, kasa i ciągłe ogladanje sie za siebie. Dwa miesiace temu go dopadli. Zabrali prawo jazdy i dali kwitek w zamian ważny trzy miesiące. Wypuścili za kaucja 10k a teraz ida kolejne tysiące $ na adwokatów z nie wiadomo jakim skutkiem.

  • Odpowiedzi 78
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Oczywiscie ze bycie nielegalnym jest do dupy , szczegolnie np w GA nie wiem jak w innych stanach, ale tu non stop wymagaja jakis papierow potwierdzsjacyhc legalnisc pobytu

Napisano

temat rzeka bo mozna to ciagnac na wiele watkow

mnie nie obchodzi czy ktos pracuje nielegalnie ,dobra nie ma sprawy

a teraz idzie ktos z Waszych bliskich po wize i Konsul,urzednik na granicy mowi do danej osoby ze Pan-Pani wizy nie bedzie i nie da sie przekonac jego w zaden sposob i co wtedy zrobisz,zrobicie? podobnie bedziesz mowic ze mnie to nie obchodzi....dobrze jak wiza jest,wjazd bez problemow :)

Miesio dobrze napisala i mysle ze tak nalezy to zakonczyc,

Osoby nieleglane byly,sa i chyba beda .Jedynie nalezy wzsiac pod uwage wszystko,.od czyjegos zycia ,po moje jakie to moze miec wplyw

bo czy ja musze udowadniac przez czyjes czyny ze nie jestem wielbladem?

tak nie jestem swietym i wiem ze za moje uczynki ktos bedzie miec zle .

Napisano

Tu nie chodzi o to czy dobrze sie żyje na nielegalu, bo większość z nas wie jak to jest i odradza, tu chodzi o to aby nie obrażać innych na forum tylko dlatego, ze nie podzielają naszego myślenia. Miqhs ma racje, ze czasem niektórych komentarze sa dość przesadzone. A jak juz słyszę " czy uważasz, ze my na tym forum pomożemy ci łamać prawo..." to mi sie juz odechciewa nawet czytać. Chyba niektórzy sie z powołaniem minęli.

temat rzeka bo mozna to ciagnac na wiele watkow

mnie nie obchodzi czy ktos pracuje nielegalnie ,dobra nie ma sprawy

a teraz idzie ktos z Waszych bliskich po wize i Konsul,urzednik na granicy mowi do danej osoby ze Pan-Pani wizy nie bedzie i nie da sie przekonac jego w zaden sposob i co wtedy zrobisz,zrobicie? podobnie bedziesz mowic ze mnie to nie obchodzi....dobrze jak wiza jest,wjazd bez problemow :)

Co robimy? Nic, takie zycie i żyje sie dalej.

Miesio dobrze napisala i mysle ze tak nalezy to zakonczyc,

Osoby nieleglane byly,sa i chyba beda .Jedynie nalezy wzsiac pod uwage wszystko,.od czyjegos zycia ,po moje jakie to moze miec wplyw

bo czy ja musze udowadniac przez czyjes czyny ze nie jestem wielbladem?

tak nie jestem swietym i wiem ze za moje uczynki ktos bedzie miec zle .

Każdy cos w życiu musi udowadniać. Zaakceptuj. Nikt przy narodzinach nie dawał gwarancji, ze zycie bedzie jak z bajki.
Napisano

Tu nie chodzi o to czy dobrze sie żyje na nielegalu, bo większość z nas wie jak to jest i odradza, tu chodzi o to aby nie obrażać innych na forum tylko dlatego, ze nie podzielają naszego myślenia. Miqhs ma racje, ze czasem niektórych komentarze sa dość przesadzone. A jak juz słyszę " czy uważasz, ze my na tym forum pomożemy ci łamać prawo..." to mi sie juz odechciewa nawet czytać. Chyba niektórzy sie z powołaniem minęli.

A gdzie konkretnie ktos kogos obraza ? I co zlego w napisaniu ze nie bedzie sie pomagalo ludziom pomagac lamac prawa ? Ja tu widze fundamentalna roznice w wychowaniu niektorych i gleboko zapisana polska mentalnosc ze mniejsze grzeszki sa ok bo sa male i wszyscy to robia...

A zarzucanie hipokryzji to czysta hipokryzja sama w sobie. Nikt tutaj mnie osobiscie nie zna a cokolwiek napisze i tak bedzie nie do zweryfikowania, niemniej jednak potepianie ludzi za to ze nie chca zachecac ani podawac informacji w celu ulatwienia lamania prawa to porazka na calej linii moim zdaniem.

Zdaje sobie sprawe ze swiat nie jest czarno bialy, ale koniec koncow kazdy na tym straci. Popatrz chocby na wyplakiwanie przy odmowie wizy (niektorzy sa bardzo sfrustrowani i podejrzewaja ogolnoswiatowy spisek) - kazdy nielegal z PL w jakims tam wiekszym czy mniejszym stopniu pogarsza sytuacje jezeli chodzi o wizy turystyczne a predzej czy pozniej komus z rodziny piszacego tutaj odmowia wizy i znowu bedzie placz. Karma's a bitch...

Tyle.

Napisano

A gdzie konkretnie ktos kogos obraza ? I co zlego w napisaniu ze nie bedzie sie pomagalo ludziom pomagac lamac prawa ? Ja tu widze fundamentalna roznice w wychowaniu niektorych i gleboko zapisana polska mentalnosc ze mniejsze grzeszki sa ok bo sa male i wszyscy to robia...

Ja nigdzie nie napisałam, ze sa ok, ale niech każdy wybiera swoją drogę i nie trzeba go za to od razu linczowac, tym bardziej, ze sie nie zna ich przyczyn.

A zarzucanie hipokryzji to czysta hipokryzja sama w sobie. Nikt tutaj mnie osobiscie nie zna a cokolwiek napisze i tak bedzie nie do zweryfikowania, niemniej jednak potepianie ludzi za to ze nie chca zachecac ani podawac informacji w celu ulatwienia lamania prawa to porazka na calej linii moim zdaniem.

Nikt tu nie potępia ! Jak juz wspomniałam, nie chcesz twoje prawo. Ja nikomu tu instrukcji na ten temat nie daje. Tu nie chodzi o informacje ale sposob ich przekazywania. Po prostu nie odpisuj zamiast traktować ludzi jak debili ( nie odnoszę sie do Twoich wypowiedzi tylko ogólnych ) Sama sobie zdaje sprawę, ze od czasu do czasu nerwy puszczają jak sie czyta niektóre posty. Ale wielu tu na forum to juz naprawdę w nawyk weszło.

Zdaje sobie sprawe ze swiat nie jest czarno bialy, ale koniec koncow kazdy na tym straci. Popatrz chocby na wyplakiwanie przy odmowie wizy (niektorzy sa bardzo sfrustrowani i podejrzewaja ogolnoswiatowy spisek) - kazdy nielegal z PL w jakims tam wiekszym czy mniejszym stopniu pogarsza sytuacje jezeli chodzi o wizy turystyczne a predzej czy pozniej komus z rodziny piszacego tutaj odmowia wizy i znowu bedzie placz. Karma's a bitch...

Tyle.

Tu sie zgadzamy. Karma is a bitch, no cóż, po raz kolejny takie zycie i nic nie zrobisz.

Napisano

niektórzy Polacy pracujący i mieszkający w USA są bardziej amerykańscy od samych Amerykanów, bardziej obywatelscy a jakże prawi ;)

Wiesz, wrecz przeciwnie. Jak gdzies jestes gosciem to nie wlazisz i zaczynasz szperac po szufladach szukajac kasy, wyjadac z lodowki i wlascicielowi mieszkania dajesz w morde.

Napisano

Wiesz, wrecz przeciwnie. Jak gdzies jestes gosciem to nie wlazisz i zaczynasz szperac po szufladach szukajac kasy, wyjadac z lodowki i wlascicielowi mieszkania dajesz w morde.

no nie bądź taki drażliwy

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...