Skocz do zawartości

Dv-2017 Wylosowany / Nie Wylosowany


Wyniki loterii DV-2017  

170 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zosta?e? wylosowany w bie??cej (2017) edycji loterii DV?

    • Tak
      31
    • Nie
      138


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 525
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Jak ja słysze " to po co wysłałeś? " to jedyne co mi przychodzi do głowy to zazdrość. Zaraz sie odezwą ci co myślą, ze im zabrał miejsce i to przez niego nie wylosowali :) Ja tez jestem zdania, ze planowanie życia na podstawie loterii, ktorej mozna nigdy nie wygrać jest głupotą. Co miał siedzieć w domu i nic nie robić, domu nie kupować ze wzgledu na możliwa wygrana? Każdy wie jakie sa szanse. Jak była okazja i potrzeba to nie mozna życia zawiesić na wszelki wypadek. A co ludzi tak razi w tym, ze nie każdy skacze z radości po wygranej? To jest poważna życiowa decyzja a nie wygrana w totka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadalem jak najardziej normalne pytanie...

Jesli dla ciebie jest ono nie logiczne to chyba nie ma sesu ci tego tlumaczyc...

Kupujac mieszkanie na kredyt i wysylajac jednoczesnie zgloszenie na loterie upieczenie obu pieczeni na jednym ogniu moze byc trudne w realizacji lub wrecz niemozliwe. Oczywiscie gratuluje szczescia i zycze powodzenia.

Nie musisz sie tlumaczyc, ale tradycja jest naskakiwanie na ludzi co wygrali i rozwazaja czy w obecnej sytuacji warto jechac. Jesli juz ktos w ogole powinien jechac to ludzie, ktorzy radza sobia w Polsce tak jak FLEEFLEE a nie, ktos kot nie ma nic i niczego sie nie dorobil. Jest mi tak samo ciezko sie przeniesc do Polski z USA i zostawic to co tu mam, jak pewnie jemu w odwrotnym kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku ja kolegi nie rugalem tylko zapytalem dlaczego wyslal zgloszenie...

Po drugie nie zazdroszcze mu tylko pogratulowalem szczescia, natomiast o zazdrosci to moga ew myslec inni bo ja to ostania osoba jestem ktora czegokolwik komukolwiek zazdroscic moze a to dlatego ze nawet jeszcze nie mialem okazji wziasc w niej udzial.

Na podstawie przedstawionych przez kolege informacji zapytalem tylko dlaczego... bo wydawal mi sie taki krok bez sesu skoro zakupil mieszkanie i wziol jednoczesnie udzial i wygral potem nieco" narzekajac"... Bynajmniej jeszcze raz gratuluje wygranej a zazdrosniki musza z tym zyc dalej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest proste

Teraz USA ma wizy pracownicze i to jest zapora

Nie ma tej zapory w ilości wydawanych wiz oraz dokumentów i wtedy bądź mądry,daj sobie rade na rynku pracy..to mialem na myśli pisząc o pracownikach

Pamiętam Kanadę kiedy była otwarta i co stalo..zmienily zasady szybko :)

Fajnie się zawsze pisze z pozycji gdy masz GC a do tego sa pewne zapory ;)

Znam wiele historii gdy ludzie brali poniżej min prace a Ty z nimi nie mogłeś konkurować ;)

Szczerze to wątpię by USA zniosło wizy pracownicze - prędzej zwiększy pulę. Lecz masy ludzi niskowykwalifikowanych lub wogóle bez kwalifikacji gonią tam gdzie mają rodziny czy chociaż przyjaciół w USA. A są to głównie duże ośrodki miejskie - NYC, LA, Chicago i inne. W NYC już teraz się ochłap dostaje w porównaniu do kosztów życia. Parodią jest, że pensja w NYC które jest obładowane podatkami, autem nie da się jeździć, a koszt najmu mieszkania (nie mówiąc wogóle o kupnie) przyprawia o zawał serca jest znacznie niższa od południowych stanów, gdzie najem kosztuje ułamek ceny, podatki są znacznie niższe itd...

Gdyby nie było zapór do rynku pracy - jak to się dzieje teraz w EU a zwłaszcza w niemczech to wszyscy widzą...

Jeśli w mieście A stawki są niskie to trzeba sprawdzić miasto B, jeśli nie B to C, itd. USA nie są małym krajem więc wybór jest duży i mimo wszystko prowadzi inną politykę imigracyjną w stosunku do EU..

A jeśli pensja w "u kogoś" nie odpowiada w każdej branży w każdym mieście/wsi - tak jak w moim przypadku w PL to zakłada się własną firmę - przez 5 lat posiadałem takową i wogóle nie myślałem o emigracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku ja kolegi nie rugalem tylko zapytalem dlaczego wyslal zgloszenie...

Po drugie nie zazdroszcze mu tylko pogratulowalem szczescia, natomiast o zazdrosci to moga ew myslec inni bo ja to ostania osoba jestem ktora czegokolwik komukolwiek zazdroscic moze a to dlatego ze nawet jeszcze nie mialem okazji wziasc w niej udzial.

Na podstawie przedstawionych przez kolege informacji zapytalem tylko dlaczego... bo wydawal mi sie taki krok bez sesu skoro zakupil mieszkanie i wziol jednoczesnie udzial i wygral potem nieco" narzekajac"... Bynajmniej jeszcze raz gratuluje wygranej a zazdrosniki musza z tym zyc dalej ;)

Ok @Dublin, nie jesteś zazdrosny, ale nie potrafisz spojrzeć na sprawę obiektywnie. Poza tym wszystko ma SENS, jeśli się to sensownie rozwiąże. Znam ludzi, którzy żyją w USA, mając w PL kredyty hipoteczne i je spłacają. Jedno drugiemu naprawdę nie przeszkadza. Nawet jeśli kolega WZIĄŁ kredyt, to tak jak ktoś wcześniej napisał, można mieszkanie wynająć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok @Dublin, nie jesteś zazdrosny, ale nie potrafisz spojrzeć na sprawę obiektywnie. Poza tym wszystko ma SENS, jeśli się to sensownie rozwiąże. Znam ludzi, którzy żyją w USA, mając w PL kredyty hipoteczne i je spłacają. Jedno drugiemu naprawdę nie przeszkadza. Nawet jeśli kolega WZIĄŁ kredyt, to tak jak ktoś wcześniej napisał, można mieszkanie wynająć ;)

Kolejny adwokat sie znalazl, czytaj moje posty ze zrozumieniem...

Przeciez jesli nie pojdzie na rozmowe to zostanie zaposzony rodak z kolejnym numerem nic straconego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • sly6 odpiął ten temat

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...