Dv-2017 Wygrana,pytania I Odpowiedzi,ds260,badania,rozmowa,pierwsze Dni W Usa :)

[Gość]

Latanie jedynie dwa razy do roku to dobra I szybka  droga to utraty zielonej karty. Zielona karta sluzy do mieszkania w USA a twoim obowiazkiem jest utrzymanie rezydencji. Czyli na dobra sprawe spedzania wiekszosci roku w USA. 

[sly6]

13 minut temu, Sewerynr napisał:

Wlatuje składam papiery i czekam w usa czy lecę do PL i np jak przyjdzie pismo że już można składać odciski to znowu lecę do usa żeby je złożyć. Muszę być tego dnia co wezwa na odciski czy mogę po powiadomieniu przyleciec np miesiąc później i złożyć te odciski? Wiem że nie które moje pytania są może trochę dziwne ale może i ktoś inny z tego skorzysta A ja wolę pytać przed niż po. Dla pieniędzy tam nie pojadę bo w pl mam Good Life raczej chce dla dzieci u utrzymać gc bo może kiedyś będą chcieli tam zamieszkać. Kasa na bilety to też mniejszy problem żeby latać dwa razy w roku. Na miejscu odrobie bez problemu. Dzięki sly6 że jesteś taki cierpliwy. 

http://lawandborder.com/guam-or-honolulu-bound-biometrics-appointment-options-for-reentry-permit-applicants-living-overseas/

plus urząd imigracyjny ma stronę o I131 i tam znajdziesz pewne odpowiedzi.

[chosen]

cześć,

czy choroby przewlekłe np. SM czy choroba Crohna są dyskwalifikujące na badaniach lekarskich i tym samym dla uzyskania GC ?

[kzielu]

9 minut temu, chosen napisał:

cześć,

czy choroby przewlekłe np. SM czy choroba Crohna są dyskwalifikujące na badaniach lekarskich i tym samym dla uzyskania GC ?

Nie. Tylko trzeba sie mocno zastanowic czy bedzie Cie stac na leczenie jezeli ta GC uzyskasz.

[sly6]

Godzinę temu, chosen napisał:

cześć,

czy choroby przewlekłe np. SM czy choroba Crohna są dyskwalifikujące na badaniach lekarskich i tym samym dla uzyskania GC ?

tutaj masz odpowiedź

 

https://www.avvo.com/legal-answers/multiple-sclerosis-and-getting-green-card-567494.html

a pracujesz,jak Tak to poradzisz sobie na rozmowie.

[Maciek Kowalczyk]

W 2006 lub 2007 roku bylem skazany za posiadanie niewielkiej ilości narkotyków, wyrok grzywna. Jeśli sie dobrze orientuje to wg polskiego prawa skazanie uległo tzw zatarciu, czyli otrzymam zaswiadczenie o niekaralności(?). W związku z tym pytanie, czy mam podawać tą informację w DS260 i czy zabierać przetłumaczone papiery z sądu na rozmowe z konsulem, czy nie uwzgledniać tego w aplikacji? Drugie pytanie czy jeśli to jednak uwzględnie i bede miał papiery z sądu to mnie automatycznie dyskwalifikuje z otrzymania GC? Na stronie travel.state.gov w zakładce Visa Denials jest jasno napisane 

• Was convicted of a drug violation - INA section 212(a)(2)(A)(i)(II)

Ale w takim razie jaki byłby sens ubiegania się o GC i wpisywania tego jesli to by z automatu delikwenta odwalało?

Nie chodzi mi o to, że chcę kombinować, chciałbym po prostu wiedzieć jak się zachować. Szukam na forum, widze podobne przypadki ale nie pod tematami DV lottery. 

Ktoś zna jakieś historie z życia wzięte?

[sly6]

41 minut temu, Maciek Kowalczyk napisał:

W 2006 lub 2007 roku bylem skazany za posiadanie niewielkiej ilości narkotyków, wyrok grzywna. Jeśli sie dobrze orientuje to wg polskiego prawa skazanie uległo tzw zatarciu, czyli otrzymam zaswiadczenie o niekaralności(?). W związku z tym pytanie, czy mam podawać tą informację w DS260 i czy zabierać przetłumaczone papiery z sądu na rozmowe z konsulem, czy nie uwzgledniać tego w aplikacji? Drugie pytanie czy jeśli to jednak uwzględnie i bede miał papiery z sądu to mnie automatycznie dyskwalifikuje z otrzymania GC? Na stronie travel.state.gov w zakładce Visa Denials jest jasno napisane 

• Was convicted of a drug violation - INA section 212(a)(2)(A)(i)(II)

Ale w takim razie jaki byłby sens ubiegania się o GC i wpisywania tego jesli to by z automatu delikwenta odwalało?

Nie chodzi mi o to, że chcę kombinować, chciałbym po prostu wiedzieć jak się zachować. Szukam na forum, widze podobne przypadki ale nie pod tematami DV lottery. 

Ktoś zna jakieś historie z życia wzięte?

odpowiedź jest prosta bo pisząc nie prawdę możesz mieć później odebrane GC czy tez obywatelstwo. Konsul wydaje zgodę lub tez pamiętaj ze jest waiver do tego,zniesienie zakazu wjazdu. Zaświadczenie zawsze uzyskasz czy jesteś karany czy tez nie ,zaświadczenie pokazuje czy dalej byleś grzeczny. Wedle USA jesteś karany dlatego sa te pytania. Wyrok przynosi się na rozmowę tłumaczone na j. angielski u tłumacza przysięgłego. Każdy wyrok jest inny i pamiętaj o zachowaniu gdy będziesz odpowiadać o tym,czasami Konsul daje zakaz jak widzi że nic nie zrozumiałeś.

[sly6]

np dawno bylo,nic takiego,mala ilość narkotyków

[chosen]

pewnie pytanie już było ale nie mogę znaleźć - podobno przed rozmową w ambasadzie trzeba się zarejestrować w TNT ? Na czym to polega ? Jak jest z adresem, który deklarowałem do przesłania zielonej karty (adres podany jest zlokalizowany w USA), czy można go zmienić np. na polski ? Chodzi mi głównie o to że rodzina mieszka pod tym adresem i to do niej się wybieramy, niemniej jeśli się przeprowadzą w tzw międzyczasie to co wtedy ?

[sly6]

4 minuty temu, chosen napisał:

pewnie pytanie już było ale nie mogę znaleźć - podobno przed rozmową w ambasadzie trzeba się zarejestrować w TNT ? Na czym to polega ? Jak jest z adresem, który deklarowałem do przesłania zielonej karty (adres podany jest zlokalizowany w USA), czy można go zmienić np. na polski ? Chodzi mi głównie o to że rodzina mieszka pod tym adresem i to do niej się wybieramy, niemniej jeśli się przeprowadzą w tzw międzyczasie to co wtedy ?

nikt Ci GC nie wyśle do Polski jesli chodzi o urząd imigracyjny,rodzina czy znajomy odbierając z skrzynki pocztowej list z gc może pozniej przesłać Ci kartę. Musisz mieć tnt wypełnione przed samą rozmowa,zakładasz konto,wpisujesz dane swoje,dane np dv1 , adres pod który ma być dostarczona przesyłka.

co do zmiany adresu to możesz go zmienić na rozmowie,na granicy lub przez stronę www jak będziesz na miejscu. Czasami gdy podajesz adres na granicy przesyłka idzie na stary adres. Pamiętaj tylko ze czekasz na kartę ponad miesiąc czasu i gdy zmienisz adres zaraz przed wysłaniem karta może przyjść na stary adres.